Liga polska
15. kolejka
220
Warszawa
18.01.2009
18:00
Legia Warszawa
KS Piaseczno
Legia Warszawa
81-97
KS Piaseczno
Świech 22
Zajączkowski 17
Łapiński 12
Stasiak 8
Piotrowski 8
Wojtyński 7
Kijanowski 6
Sieczek 1
Holnicki-Szulc 0
Grzejszczyk 0
Rudko 0
Okoła 30
Podobas 17
Paszkiewicz 16
Bocianowski 15
Chelis 10
Majewski 6
Cieślar P. 2
Wójcikowski 1
Zapert 0
Chilczuk 0
Cieślar A. 0
Boryczko 0
Sędzia główny Mariusz Godek, Karol Wietliński
Relacja

Zawiodła obrona

Koszykarze Legii wzmocnieni trzema nowymi zawodnikami przegrali różnicą 16 punktów z KS Piaseczno. Spotkanie nie rozpoczęło się po myśli legionistów, którzy już w pierwszej kwarcie pozwolili przyjezdnym osiągnąć kilkunastopunktową przewagę. Podopieczni Roberta Chabelskiego najlepiej spisywali się w ostatniej partii, ale i tak ostatecznie zwyciężyli goście 97-81. Legię przez cały mecz dopingowało około stu kibiców.


Autor: Bodziach

Pomeczowe wypowiedzi

Robert Chabelski (trener Legii); Na wstępie pragnę bardzo serdecznie podziękować naszym kibicom za wsparcie finansowe, jakiego nam udzielili w ramach apelu Stowarzyszenia Grupa 1916. Dziękuję także Łukaszowi Ostrowskiemu, który jest w dużej mierze pomysłodawcą całego przedsięwzięcia. Fani starają się jak mogą, by pomóc naszej drużynie, by mogła grać i osiągać wyniki. Gdyby nie oni, to nie dysponowalibyśmy trzema nowymi graczami i nasza walka o utrzymanie z pewnością byłaby dużo trudniejsza.
Dzisiaj niestety nie udało się wygrać z Piasecznem, które okazało się lepszym zespołem i miało w swoim składzie Sebastiana Okołę, który bez wątpienia pokazał klasę i na każdym kroku udowadnia, iż jest jednym z najlepszych graczy w drugiej lidze, zdobywając dużą liczbę punktów. Wprawdzie na parkiecie pojawili się zawodnicy, których, jak już wspomniałem, udało się pozyskać dzięki ofiarności kibiców, tzn. Krystian Świech, Paweł Stasiak oraz Mariusz Łapiński, ale trudno oczekiwać, aby po zaledwie jednym treningu od razu wkomponowali się w grę drużyny. Do odpowiedniego zharmonizowania potrzebny jest czas. Dajemy sobie około dwóch-trzech tygodni, by wszystko poukładać. Przeprowadzimy kilka treningów, by nowi zawodnicy poznali nasze zachowanie tak w obronie, jak i w ataku. Mimo to myślę, że dzisiaj nie zawiedli nas swoją grą i pokazali się z całkiem dobrej strony.
Jako że Krystian i Mariusz na co dzień reprezentują także barwy Żyrardowianki, trzeba będzie tak dopasować terminy spotkań obu drużyn, by z sobą nie kolidowały. Nie ukrywam, że najistotniejsze dla nas mecze (bo z drużynami będącymi w naszym zasięgu) odbędą się w lutym - zaległy z OSSM Sopot, derby z AZS oraz konfrontacje z Łowiczem i Olsztynem. Zwłaszcza z Księżakiem czeka nas ciężka przeprawa, gdyż klub z Łowicza wzmocnił ostatnio weteran koszykarskich boisk, Kukuczka. Te mecze najprawdopodobniej zadecydują o naszej przyszłości, o ile uda nam się do tego czasu dotrwać, dlatego musimy się do nich jak najlepiej przygotować. Mam nadzieję, że gdy wygramy jeden, drugi pojedynek, to wtedy drużynie łatwiej będzie zaskoczyć.
Ze swojej strony mogę obiecać, że każdy zawodnik będzie otrzymywał swoje minuty na parkiecie. Jeśli nawet ktoś przebywał dziś na parkiecie pięć minut, to nie oznacza, że tak będzie już do końca sezonu. Nie zaniedbam żadnego młodego gracza, ponieważ są to zdolni, pracowici, ambitni i chętni do gry chłopcy.


Autor: Bodziach

Dodatki
Zapowiedź

Koszykarze Legii w najbliższą niedzielę rozegrają ligowe spotkanie z KS Piaseczno. Mecz rozpocznie się o godzinie 18 w hali przy Obrońców Tobruku 40. Bilety wstępu będą w sprzedaży bezpośrednio przed rozpoczęciem zawodów w cenach 5, 10 i 15 złotych. Wybór ceny biletu należy do kibica. Wszystkich fanów bardzo serdecznie zapraszamy!


Autor: Bodziach

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.