Nadarzyn zdeklasowany
Koszykarze Legii w wyjazdowym meczu pokonali GLKS Nadarzyn 116-58 i choć legioniści zdobyli dwa razy więcej punktów niż rywale to postawa w dzisiejszym meczu a szczególnie pierwszych dwóch kwartach, pozostawia wiele do życzenia. Gospodarze wyszli do meczu pozbawieni wszelkich kompleksów, czego efektem było szybkie objęcie prowadzenia i próba kontrolowania meczu. Nadarzynianie rzadko kiedy marnowali okazje strzeleckie, do tego wykorzystywali błędy które w szeregach wojskowych mnożyły się na potęgę. Od najprostszych rzeczy jak wprowadzanie piłki po straconym koszu, aż po gubienie rywali w obronie. Legioniści swoją fatalną postawę w obronie starali się rekompensować nieco lepszą grą w ataku, jednak i tu nie wszystko wychodziło. Ambitni gracze GLKSu starali się dotrzymać kroku podopiecznym Roberta Chabelskiego, dzielnie walczyli pod swoją tablicą, starali się również stosować pressing na całym boisku czego efektem było kilka przechwytów w pierwszej połowie. Mimo to, Legioniści zeszli na przerwę prowadząc 7 punktami 40-47.
Po przerwie Legia wreszcie złapała swój właściwy rytm gry, udało się uciec wreszcie na więcej niż 10 punktów. Legioniści wreszcie zagrali skutecznie w obronie. Funkcjonować zaczął szwankujący w pierwszej połowie pressing na całym parkiecie, dzięki czemu akcje gospodarzy wielokrotnie kończyły się na środkowej linii boiska. Czwarta kwarta to już prawdziwa dominacja stołecznych graczy. Podopieczni Jacka Gembala zupełnie opadli z sił, notowali mnóstwo strat i popełniali masę błędów które Legia wykorzystywała bezlitośnie, w efekcie ostatnią kwartę Legioniści wygrali 9-44 (!!!). Ostatecznie Legioniści zanotowali 58 punktowe zwycięstwo a dwa punkty dopisane zostały do ich dorobku punktowego w ligowej tabeli.