Wysoka wygrana
Spotkanie z Czarnymi Słupsk, Legia rozpoczęła w następującym składzie: Majchrzak, Sinielnikow, Kwiatkowski, Przewrocki, Żurawski. Pierwsze punkty zdobyli legioniści, którzy grali konsekwentnie w obronie i mądrze w ataku.
Pierwszą kwartę legioniści wygrali głównie dzięki znakomitej postawie Majchrzaka (10pkt.w tym 2x3). W zespole Czarnych kosze rzucali przede wszystkim ex-legioniści - Lee Wilson i Gintaras Stulga. Tą kwartę Legia wygrała 27-21.
Druga kwarta rozpoczęła sie celnym rzutem Frasunkiweicza i po 5:30 min. w tej kwarcie był wynik...2-4. Na szczęście w porę obudził się Przewrocki i jego dwie "trójki" i jedna "dwójka" wyprowadziła Legię na 11-to punktowe prowadzenie. 44-33 - tak zakończyła się druga kwarta tego spotkania.
W połowie II kwarty, Jacek Gembal dał pograć Błaszczykowi, co Legii na dobre nie wyszło i po pewnym czasie gry prowadzenie przejęli słupszczanie.
Na początku III kwarty, Legia powiększała swą przewagę, która w pewnym momencie wyniosła aż 25 punktów. Ale potem dużo strat i niewykorzystane sytuacje spowodowały, że Legia straciła 10 pkt przewagi i było ich tylko 15.
Czwartą kwartę można by było nazwać kwartą Stokłosy. Świetne, szybkie akcje tego zawodnika spowodowały, że przewaga "wojskowych" wahała sie między 19-20 pkt. W tej kwarcie Marcin zdobył 15 z 25pkt. drużyny (sam w całym meczu rzucił 17). Dużo było efektownych akcji Kwiatkowski-Stokłosa. Mimo tego, że w zespole Czarnych było dużo wyższych zawodników Legia dobrze radziła sobie na tablicach - zbierali Cielebąk i Kwiatkowski.
Zawodnicy sprawiali wrażenie jakby w klubie wszystko było OK. Żartowali, byli uśmiechnięci, więc może wklubie nie dzieje się aż tak źle. Z pewnością zwycięstwo polepszy atmosferę. Wierzymy także, że dobra postawa Legionistów, pomoże im w znalezieniu sponsora. Oni naprawdę na to zasługują!
Autor: Gacek