Uciekli spod topora
Po emocjonującej końcówce koszykarze Legii Warszawa wygrali ze Zniczem Pruszków. Rywale zakończyli pierwszą kwartę prowadzeniem, które jeszcze bardziej powiększyli do przerwy. Piętnaście punktów przewagi wydawało się sporą zaliczką, którą będzie trudno gospodarzom odrobić. Szczególnie, że podopieczni Michała Spychały nie prezentowali się zbyt dobrze. Niemniej jednak stołeczny zespół zaczął odrabiać straty. Przed czwartą kwartą przewaga przyjezdnych zmalała do siedmiu punktów. Głośny doping pomógł legionistom, którzy na 2 minuty i 16 sekund przed końcem objęli prowadzenie 70-68. Prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Po serii dwóch porażek z rzędu, Legia wyszła obronną ręką z konfrontacji ze Zniczem, z którym przegrała w pierwszej części sezonu.
Najbliższy mecz legionistów już w niedzielę o godz. 16:50. Przeciwnikiem będzie rywal z środka tabeli - Spójnia Stargard Szczeciński.
Autor: Fumen