Zła passa trwa...

Dzisiaj Legia rozgrywała swój trzeci mecz w sezonie. Niestety oczekiwane zwycięstwo nie nastąpiło jeszcze w tym spotkaniu. W pierwszej kwarcie legioniści radzili sobie całkiem nieźle i łatwo pokonali rywali 15-21. Niestety potem juz było tylko coraz gorzej. Koszykarze ze Stargardu (tutaj wspomnieć trzeba, że grają w ich szeregach trzej byli legioniści: Rybczyński, Exner i Olszewski) postawili trudną do przejścia i agresywną obronę. To właśnie dzięki niej Pomorzanie schodzili na przerwę prowadząc 39-33. Kolejne dwie kwarty to już tylko popis gospodarzy... Na kolejne zwycięstwo czekamy do następnej kolejki (w najbliższą sobotę Legia pauzuje).

Jacek Miecznikowski(trener SKS-u): Po tragicznym powiedziałbym początku trema zeszła bo jak widzieliśmy wszyscy byliśmy spięci. Nie wiem, gdzie ta magia Legii, trenera Gembala. Nie wiem czym to tłumaczyć z biegiem minut trema mijała złapaliśmy swój rytm gry i w drugiej połowie niepodzielnie panowaliśmy na boisku. Także cieszy zwycięstwo. Nikogo nie wyróżniam z zespołu. Wszyscy w przerwie wymieniliśmy uwagi na temat gry i to było widać w drugiej połowie, że nie było słabych punktów. Bartek nie doznał poważnej kontuzji. Są to sprawy przeciążeniowe. Być może za mocno trenowaliśmy, musimy to przeanalizować. Teraz przez najbliższe dwa tygodnie będzie więcej "luzu". Może to spowoduje że odbudujemy się fizycznie i psychicznie. Zwycięstwo było potrzebne po niefortunnej porażce w Zgorzelcu chłopcy odbudowli się i mam nadzieje że taka dyspozycje rzutową i psychiczną jaką prezentowaliśmy w drugiej połowie będziemy mieli w Stalowej Woli.


Jacek Gembal(trener Legii): Gramy tak jak jesteśmy przygotowani, czyli w ogóle jesteśmy nieprzygotowani. Jesteśmy w pierwszej fazie przygotowań. Spowodowane to było finansami i obraz jest jaki jest. Na domiar złego na początek przyszło nam grać z trzema najlepszymi zespołami. Dalej aspirujemy do awansu jestem przekonany, że za miesiąc-dwa będziemy zupełnie inaczej grać. Teraz mamy kolejkę wolną więc wyjeżdżamy na obóz. Nie wiedzieliśmy kto będzie grał. Trenowaliśmy dwudziestoma zawodnikami i nie wiedzieliśmy kogo się pozbędziemy. Wczoraj podpisana została umowa sponsorska, teraz sytuacja powinna się zmienić. Myśmy odbywali treningi a nie trenowaliśmy. Dodam tylko że teraz będziemy odpowiednio motywowali i nie może się powtórzyć sytuacja z dnia dzisiejszego że niektórzy zawodnicy chodzili a nie biegali po boisku.

Do trzech razy sztuka?

Koszykarze Legii spotkają się z mocną drużyną ze Starogardu Gdańskiego. Polpharma ma niezły skład, w którym znaleźć można byłych legionistów - Michała Exnera i Jacka Rybczyńskiego. Dodajmy, że to nie jedyne mocne punkty naszego przeciwnika...
Mimo wszystko, Legia będzie walczyć o pierwszą wygraną w I lidze. Z pewnością skład koszykarskiej Legii nie odstaje zbytnio od Polpharmy. Nasi rywale mają na swoim koncie 3 zwycięstwa i jedną porażkę.