Liga Europy
5. kolejka
#LEILEG
30658
Leicester
25.11.2021
21:00
Leicester City FC
Legia Warszawa
Leicester City FC
3-1
Legia Warszawa
11' Daka
21' Maddison
33' Ndidi
(3-1)
Mladenović 26'
1 Kasper Schmeichel
27 Timothy Castagne
4 Çağlar Söyüncü
6 Jonny Evans
33 Luke Thomas
42 Boubakary Soumaré 62'
10 James Maddison 63'
25 Wilfred Ndidi
37 Ademola Lookman 85'
7 Harvey Barnes
29 Patson Daka 85'
12 Danny Ward
41 Jakub Stolarczyk
5 Ryan Bertrand
9 Jamie Vardy
11 Marc Albrighton 85'
14 Kelechi Iheanacho 85'
17 Ayoze Pérez 63'
18 Daniel Amartey
20 Hamza Choudhury
22 Kiernan Dewsbury-Hall 62'
23 Jannik Vestergaard
54 Wanya Marcal Madivadua
Cezary Miszta 31
Yuri Ribeiro 5
46' Mattias Johansson 6
Artur Jędrzejczyk 55
Mateusz Wieteska 4
71' Filip Mladenović 25
Ernest Muci 20
Bartosz Slisz 99
71' Andre Martins 8
78' Luquinhas 82
78' Mahir Emreli 11
Kacper Tobiasz 59
46' Mateusz Hołownia 3
78' Tomas Pekhart 9
71' Jurgen Celhaka 16
71' Kacper Skibicki 22
78' Szymon Włodarczyk 28
Lindsay Rose 29
Bartłomiej Ciepiela 92
Trener: Brendan Rodgers
Asystent trenera: Chris Davies
Kierownik drużyny: Jon Sanders
Lekarz: Ian Patchett
Masażyści: Simon Murphy, Gary Silk
Trener: Marek Gołębiewski
Asystent trenera: Inaki Astiz
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Przemysław Wielebski, Sebastian Karst
Sędziowie
Główny: Deniz Aytekin (Niemcy)
Asystent: Christian Dietz (Niemcy)
Asystent: Markus Sinn (Niemcy)
Techniczny: Martin Petersen (Niemcy)
Relacja

Cudu nie było

Legia przegrała na wyjeździe z Leicester City 1-3, przez co spadła na ostatnie miejsce w tabeli grupy Ligi Europy. Anglicy byli zdecydowanymi faworytami czwartkowego spotkania, co udowodnili na murawie. Honorowe trafienie dla mistrzów Polski zdobył Filip Mladenović, który dobił strzał z rzutu karnego Mahira Emreliego.


Pierwsze minuty to ataki Leicester, który chciało szybko ustawić mecz pod swoje dyktando. Niewiele po pierwszym gwizdku sędziego z dystansu mocno strzelił James Maddison, ale Cezary Miszta mógł spokojnie odprowadzić piłkę wzrokiem. W 11. minucie Anglicy objęli już prowadzenie. Akcja środkiem pola jednego z gospodarzy, piłka za moment trafiła do Patsona Daki, który przestawił sobie Mateusza Wieteskę i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza mistrzów Polski. Anglicy spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia, nie pozwalając przeciwnikom na zbliżenie się do pola karnego. Przewaga "Lisów" została udokumentowana po raz kolejny w 20. minucie. Maddison dostał podanie w polu karnym, gdzie zabawił się z czterema atakującymi go przeciwnikami, a po chwili posłał mocny strzał, z którym nie poradził sobie Miszta.

Kiedy wydawało się, że tego wieczoru legionistów nie spotka już nic dobrego, nadeszła 25. minuta. Wówczas lewą stroną przedarł się Yuri Ribeiro, a dośrodkowana przez niego piłka trafiła w rękę jednego z przeciwników. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr. Do wykonania rzutu karnego podszedł Mahir Emreli, który przegrał pojedynek z Kasprem Schmeichelem, ale na szczęście dobitka Filipa Mladenovicia była już skuteczna. Podopieczni Brendana Rodgersa byli jednak cały czas stroną zdecydowanie przeważająca. Czasami można było odnieść wrażenie, że każdorazowe przyspieszenie przez nich akcji wiąże się z ogromnym zagrożeniem. Po nieco ponad dwóch kwadransach od startu meczu, Leicester ukąsiło po raz trzeci. Do piłki dośrodkowanej na rzutu rożnego najwyżej wyskoczył zupełnie niepilnowany Wilfred Ndidi i głową pokonał Misztę. Bramkarz Legii w tej sytuacji mógł również zachować się zdecydowanie lepiej. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, chociaż Anglicy kilkukrotnie groźnie przedostali się w pole karne "Wojskowych".

Zaraz po zmianie stron groźna akcja ze strony Leicester. Szczęśliwie tym razem bardzo dobrze na linii zachował się Miszta. Przez kolejne minuty gracze gospodarzy wymieniali podania głównie na swojej połowie, spokojnie wyczekując okazji do kolejnego kontrataku. Legia grała jednak bardziej uważnie niż w pierwszej połowie, dlatego też nie oglądaliśmy żadnych dogodnych okazji bramkowych. W 67. minucie ponownie bardzo dobrą interwencją popisał się Miszta. Bramkarz Legii wygrał pojedynek z szarżującym Harveyem Barnesem, który chciał pokonać go strzałem między nogami. Trener Marek Gołębiewski starał się ratować wynik, dokonując zmian w składzie, jednak nie miało to na niego zbytniego przełożenia.

W 88. minucie z daleka mocno piłkę kopnął Barnes, jednak zabrakło mu precyzji. Na domiar złego w doliczonym czasie gry kontuzji nabawił się Ernest Muci, który najprawdopodobniej skręcił kostkę.

Minuta po minucie

Piłkarze wychodzą już na boisko
Gospodarze przygotowali oprawę
Legia zagra w białych koszulkach i czarnych spodenkach, gospodarze na niebiesko-biało

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Rozpoczęli legioniści
2' - Już pierwsza akcja pod bramką Legii, niepewnie Miszta, ale obyło się bez konsekwencji
2' - Strzał Slisza zza pola karnego, łapie Schmeichel
3' - Rozpędza się Barnes, będzie rzut rożny dla Leicester
4' - Maddison strzela zza pola karnego, niecelnie
6' - Dobre przejęcie Muciego, ale szybko stracił piłkę i znowu w ataku gospodarze
7' - Dalekie zagranie, piłka jednak zbyt mocna i Miszta uprzedził Dakę
8' - Drugi rzut rożny dla Leicester
8' - Legioniści wybijają na aut
9' - Wychodził Luquinhas, jednak został powstrzymany przez Soumare
10' - Faulowany Wieteska przez Dakę
12' - Strata Emreliego
12' - GOL! Leicester City FC
12' - Strzelec gola: Patson Daka (Leicester)!
13' - Po stracie z szybką akcją wyszli gospodarze, źle zagrał Barnes, ale piłka odbiła się od Slisza, Wieteska nie upilnował Daki, który obrócił się i oddał skuteczny strzał
15' - Ryzykowne zagranie Johanssona w polu karnym, ale zdołał opanować piłkę
18' - Akcja Legii, zbyt mocne zagranie w pole karne
18' - Pierwszy rzut rożny dla Legii
19' - Niestety, nic ciekawego z tego stałego fragmentu gry nie wyszło
20' - Legia w ataku, Martins, Ribeiro... faulowany przez Castagne
20' - Ok. 1100 kibiców Legii wspiera zespół w Leicester głośnym dopingiem
21' - Wrzutka Mladenovicia, piłka przeleciała jednak nad głową Wieteski
21' - 3 zablokowane strzały Leicester z pola karnego
22' - GOL! Leicester City FC
22' - Strzelec gola: James Maddison (Leicester)!
22' - Niestety, zbyt dużo przestrzeni zostawiają obrońcy Legii rywalom w polu karnym
23' - Maddison dostał dobrą piłkę, swobodnie się obrócił, ogrywając Jędrzejczyka i Wieteskę i bez problemu oddał strzał
25' - Rzut rożny dla Leicester
25' - Nieco zamieszania w polu karnym, jednak Miszta łapie piłkę
26' - Teraz korner dla Legii
26' - Przy piłce Mladenović...
26' - Rzut karny dla Legii!!!!
27' - Luquinhas dobrze wypuścił Ribeiro, ten zagrał przed bramkę, Ndidi zagrał ręką
27' - Przy piłce Emreli
27' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
27' - Strzelec gola: Filip Mladenović (Legia)!
27' - GOOOOLLL!!!!!!!!!!!11
28' - Schmeichel obronił strzał Emreliego, jednak do odbitej piłki dopadł Mladenović i pewnie posłał ją do siatki
29' - "Jazda z k..." niesie się z sektora gości
30' - Wychodzący Daka popychany przez Martinsa, ale sędzia uznał, że faulu nie było
30' - Teraz faulował Johansson
31' - Zablokowany strzał Muciego, jeszcze nieudana próba ribeiro
32' - Maddison zagrywa na przedpole, ale Wieteska wybija piłkę głową
32' - Już Mladenović, przełożył piłkę na prawą nogę i nieźle uderzył z linii 16, będzie rzut rożny
32' - Martins...
33' - Wycofanie do Ribeiro, jeszcze dośrodkowanie, ale nic kompletnie z tego nie wyszło
34' - Rzut rożny dla Leicester
34' - GOL! Leicester City FC
34' - Strzelec gola: Patson Daka (Leicester)!
35' - Nieatakowany przez nikogo Ndidi kieruje piłkę głową do siatki. Niestety, kompletnie pomylił się Miszta, który zaliczył pusty przelot
37' - Rzut rożny dla Leicester
38' - Faulowany Luquinhas na linii pola karnego Legii
40' - Żółta kartka: Filip Mladenović (Legia)
41' - Dobre zagranie do Mladenovicia, ten do Muciego, Mladen domaga się rzutu rożnego, za co został ukarany żółtą kartką
43' - Faulowany Slisz, Soumare protestuje
43' - Ah, co to była za sytuacja!
44' - Martins do Muciego, ten zrobił co mógł, jeszcze będzie rzut rożny
44' - Wieteska głową, sprzed linii bramkowej wybija Castagne
44' - Martins faulowany przy linii bocznej
45' - Rzut wolny z prawej strony boisk, Mladenović... bardzo, bardzo niecelne dośrodkowanie
46' - Barnes wyprzedził Johanssona, zagrał do Daki, na szczęście ten skiksował
47' - Sędzia doliczył 2 minuty
49' - Koniec pierwszej połowy

Do przerwy Legia Warszawa przegrywa z Leicester 1-3. Zapraszamy na drugą połowę spotkania.

46' - Zmiana Legia: Mattias Johansson Mateusz Hołownia
46' - Początek drugiej połowy
48' - Żółta kartka: Mateusz Wieteska (Legia)
49' - Strzał Thomasa obroniony, ale nie bez problemów
52' - W ataku Legia, Martins, Luqui, zagranie Jędrzejczyka wzdłuż bramki, ale żaden z legionistów nie wyszedł do piłki
54' - Niedokładne dośrodkowanie Mladenovicia, piłka w rękach bramkarza
56' - Długo rozgrywany atak przez gospodarzy
57' - Prostopadła piłka w pole karne, Lookman wzdłuż bramki, ale na posterunku był Miszta. Legioniści jednak bardzo pasywnie grają w obronie
59' - Bardzo niecelny strzał Emreliego
60' - Dobry powrót Slisza do defensywy, teraz w ataku Legia
61' - Lookman w polu karnym... w zasadzie podanie do Miszty
61' - Żółta kartka: Luke Thomas (Leicester)
61' - Muci faulowany w pobliżu pola karnego, z prawej strony boiska
62' - Za mocne podanie Mladenovicia z rzutu wolnego
63' - Zmiana Leicester: Boubakary Soumaré Kiernan Dewsbury-Hall
63' - Zmiana Leicester: James Maddison Ayoze Pérez
64' - Jędrzejczyk zapędził się do ataku, ale nic ciekawego z tej akcji nie wyszło
68' - Kibice Legii odpalili mnóstwo rac w swoim sektorze
70' - Dobry strzał Castagne, dobra obrona Miszty, ale i tak był spalony
71' - Trwa szarpanina w sektorze Legii z ochroną
72' - Zmiana Legia: Andre Martins Jurgen Celhaka
72' - Zmiana Legia: Filip Mladenović Kacper Skibicki
73' - Szybka kontra, na szczęście Daka się przewrócił i przy piłce legioniści
73' - Łatwo jednak stracili piłkę
74' - Rzut rożny dla gospodarzy
74' - Dobrze legioniści, szybko wychodzi Skibicki
75' - Dobrze Emreli poradził sobie z rywalami, zagrał wzdłuż bramki, ale nikt nie zamykał akcji
76' - Gospodarze spokojnie rozgrywają piłkę
78' - Do gry szykowani są Pekhart i Włodarczyk
78' - Ndidi przed bramkę, Miszta łapie piłkę
78' - Zmiana Legia: Mahir Emreli Szymon Włodarczyk
79' - Zmiana Legia: Luquinhas Tomas Pekhart
82' - Faul Ribeiro w środkowej strefie boiska
83' - Tempo gry nam siadło, będą zmiany w Leicester
84' - Zablokowany strzał Daki z najbliższej odległości
85' - Zmiana Leicester: Ademola Lookman Marc Albrighton
85' - Zmiana Leicester: Patson Daka Kelechi Iheanacho
87' - Faulowany Barnes przez Wieteskę
88' - Sędzia mógł pokazać za to wejście barkiem żółtą kartkę
88' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
88' - Rzut wolny, dobrze głową Wieteska, jeszcze niecelny strzał zza pola karnego
89' - Żółta kartka: Marc Albrighton (Leicester)
90' - Wychodzi Muci, przewraca się i nie podnosi z murawy. Na boisku leży też Slisz
91' - Slisz utyka, a Muci chyba podkręcił staw skokowy, nie wygląda to dobrze
91' - sędzia doliczył 3 minuty
92' - Muci nie jest w stanie zejść z boiska o własnych siłach
92' - rzut rożny dla Legii, ale piłka wybita
93' - Niestety, uraz Muciego wygląda dosyć poważnie
94' - Jeszcze Włodarczyk próbował w polu karnym i będzie rzut rożny
95' - złe rozegranie, wybita piłka
95' - Koniec meczu!





Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Leicester City FC 1-3. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na kolejne relacje.

Relacja z trybun

Boi się nas policja angielska...

W tym sezonie trochę pojeździliśmy po Europie, ale z reguły nie dane nam było wejść na stadion przeciwnika w takiej liczbie, jakiej byśmy chcieli. Tak było w Tallinie, gdzie odbiliśmy się od bramek, podobnie zresztą w Pradze, gdzie na stadion weszła część z nas, czy z Zagrzebiu, gdzie spotkanie rozegrano bez naszego udziału. W fazie grupowej LE najpierw odpadł nam wyjazd do Moskwy z powodu braku możliwości wjazdu do tego kraju bez wiz biznesowych, a następnie do Neapolu (pomimo wyprzedanych dwóch czarterów i sporej liczby osób mających kupione loty do Włoch), gdzie miejscowa policja w obawie przed awanturami zamknęła sektor gości na nasz przyjazd. O dziwo nie problemów z wpuszczeniem legionistów nie robiło angielskie Leicester City FC.


Na pewno część osób musiała zrezygnować z wyjazdu na Wyspy, znając tamtejsze obostrzenia - oficjalnie osoby niezaszczepione, po wjeździe do UK muszą odbyć 10-dniową kwarantannę. Nieoficjalnie - wszystko da się ominąć, z czego skorzystała pewna grupa osób. Fani Legii do Anglii przylatywali głównie w środę i czwartek, choć oczywiście nie brakowało takich, którzy postanowili wydłużyć sobie pobyt na Wyspach. Właściwie wszystkie środowe i czwartkowe loty do Londynu, Birmingham i Liverpoolu były wypełnione fanami z Łazienkowskiej, z czego chyba nie do końca zadowolone były stewardessy. Bez wątpienia w drodze do Anglii było wesoło, podobnie zresztą w pociągach i autobusach, które z angielskich miast, wiozły nas do samego Leicester. Jedni pasażerowie potrafili złapać dobry humor wyjazdowej grupy i uśmiech nie schodził im z twarzy, ale byli i tacy, którzy tylko odliczali minuty do zakończenia wspólnej podróży z dość głośną z reguły grupą.



W Leicester legioniści byli bardzo dobrze widoczni już dzień przed meczem, szczególnie wieczorową porą, kiedy przemierzali centrum miasta. Gospodarze jednak głównie obcinali z bezpiecznej odległości. W dniu meczu zbiórkę mieliśmy zaplanowaną przy wieży zegarowej (The Clock Tower), znajdującej się w samym centrum miasta. Widok ponad tysięcznej grupy rozśpiewanych kibiców zwracał uwagę przechodniów, ale i policji, która stawiła się na miejscu dość licznie. Odpalonych zostało trochę rac, nie brakowało oczywiście legijnych pieśni. Wymarsz nastąpił o 17:20 czasu lokalnego, czyli ponad 2,5 godziny przed rozpoczęciem meczu. Wydawało się, że czasu mamy aż nadto, biorąc pod uwagę odległość do stadionu (1,3 mili, 26 minut z buta). Angielska prewencja prowadziła nas jednak w żółwim tempie, ponadto dosłownie co paręset metrów zarządzano - nie wiedzieć po ch... - postój. Policjanci stojący po bokach nie do końca dawali sobie radę - jedni zarządzali, że z kordonu nikt nie może wyjść, inni bez problemu przepuszczali kibiców do sklepów, czy przydrożnych toalet. Z przodu funkcjonariusze jadący na koniach wyznaczali tempo marszu, a właściwie powolnego spaceru. Dość powiedzieć, że w czasie w jakim doprowadzono nas w końcu pod King Power Stadium, niektórzy kończyli by maraton...

fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com

Pod samym stadionem również był niezły bałagan. Cała nasza grupa musiała tłoczyć się do jednego wejścia, a dalej kontrolę osobistą przeprowadzały trzy osoby. Wokół nich krążył pies mający wykrywać pirotechnikę, a ponadto na bramkach wykorzystywano wykrywacz metalu. Jeśli to miało zapobiec odpaleniu przez nas środków pirotechnicznych, to chyba nie do końca się powiodło ;). Niestety ze względu na późne dotarcie pod stadion, nawet mimo w miarę sprawnego wpuszczania, nie było szans, aby cała nasza grupa weszła na trybuny przed pierwszym gwizdkiem. Dlatego też z rozpoczęciem dopingu poczekaliśmy kilkanaście minut. Gospodarze przygotowali dla nas sektor w narożniku, oddzielony od trybun miejscowych plandeką rozłożoną na krzesełkach oraz rzędem ochroniarzy z naszej lewej strony.

fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com

O ile miejsce na bęben i prowadzącego doping udało się w miarę sprawnie "wygospodarować", to zdecydowanie gorzej było z miejscem na nasze oflagowanie. Trzy nasze płótna rozłożone zostały na dole sektora, ale były słabo widoczne. Wisiały, a właściwie leżały flagi "Mocno Legia", dwie mniejsze oraz płótna Olimpii Elbląg i FC Den Haag. Wraz z nami byli obecni przedstawiciele także pozostałych zgód.

Leicester wypełnił stadion niemal do ostatniego miejsca, choć bilety nie schodziły w tak szybkim tempie jak na mecze ligowe. Ostatecznie na trybunach pojawiło się trochę ponad 30 tysięcy widzów. Ceny wejściówek, jak na angielskie realia, nie były zbyt wygórowane i kosztowały do 35 funtów. Legioniści płacili 180 złotych i ostatecznie w sektorze gości zasiadło w czwartkowy wieczór 1135 fanów naszego klubu.

Miejscowi na początek meczu przygotowali oprawę składającą się z bardzo prostej kartoniady, niewielkiej sektorówki z lokomotywą "Leicester" oraz transparentu na dole sektora "At the whistle, full steam ahead". Co ciekawe, prezentacja miała miejsce na trybunie za bramką, która przez cały mecz właściwie zupełnie nie zainteresowana była dopingiem. Na samym początku spotkania można było się nieco zdziwić zaangażowaniem wokalnym po stronie miejscowych - pieśni inicjowały grupy znajdujące się najbliżej naszego sektora, po obu jego stronach. I trzeba przyznać, że parokrotnie, wychodziło im to w miarę przyzwoicie. Tyle, że zapału starczyło im na raptem kilka minut.



Mniej więcej po kwadransie rozpoczęliśmy doping, który początkowo wychodził naprawdę nieźle. "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra..." - niosło się po chwili z naszego sektora, co oczywiście po raz kolejny na moment ożywiło Anglików. Ci, poza wspomnianymi pojedynczymi "wybuchami", przez cały mecz koncentrowali się na napinaniu - różne gesty w ich wykonaniu były wręcz komiczne, biorąc pod uwagę odległość pomiędzy ekipami, a przede wszystkim późniejsze zajścia, kiedy obsrani napinali się zza broniących ich policjantów.

Sytuacja na boisku niestety nie była naszym sprzymierzeńcem - przebieg spotkania nie do końca nakręcał (szybkie dwie bramki dla gospodarzy), ale przecież nie jesteśmy wynikowcami, więc staraliśmy się zdzierać gardła bez względu na wynik na boisku. To w końcu my reprezentujemy Legię i nie wypada schodzić poniżej pewnego poziomu. Doping z naszej strony był dobrze słyszalny na całym stadionie, ale inaczej być nie mogło, wobec tego, że miejscowi przez większość spotkania siedzieli cicho i reagowali jedynie na sytuacje boiskowe.

W naszym repertuarze nieźle wychodziły jeszcze pieśni "Nie poddawaj się, ukochana ma..." (pod koniec spotkania) oraz "Hit z Wiednia". W drugiej połowie na naszym sektorze działo się sporo. Zaczęliśmy ok. 50 minuty od okazałego racowiska, którego Angole nie widują zbyt często. W naszym sektorze odpalonych zostało ok. 50 rac, które pięknie rozświetliły sektor.



Mniej więcej 10 minut później miały miejsce inne "atrakcje". Na początku kilka osób, próbowało zwinąć rozciągnięte "zasłonki" na samej górze sektora, by przemieścić się w kierunku napinaczy spod znaku "Lisów". Zaczęło się dość niewinnie, a po chwili coraz więcej osób ruszyło w ten rejon trybuny i policjanci zaczęli wyraźnie obrywać po kaskach, początkowo psikając gazem, później już głównie używali pałek. Kilku z nich dostało solidnie przekopanych, pozbawionych pałek, po czym policja zaczęła wzywać posiłki. Leicester przez cały czas ani drgnęło, chowając się za plecami kilku policjantów, a kiedy kolejnych klkudziesięciu mundurowych w jaskrawych kamizelkach wbiegło z tunelu w kierunku bufora... Angole nagrodzili ich brawami. Coś niewyobrażalnego w żadnym innym miejscu Europy.

Awantury z policją trwały dobrych kilkanaście minut. W tym czasie oczywiście nie prowadziliśmy dopingu, a na koniec "harców" cały sektor skandował głośne "Warsaw Fans Hooligans". Pod adresem angielskich napinaczy krzyczano przede wszystkim - "Pussies" (cipy). Przez ostatni kwadrans nasz doping ponownie przybrał na mocy, a m.in. głośno niosło się "Hej Legio jazda z k...mi". Po końcowym gwizdku, piłkarze wraz z trenerem podeszli pod nasz sektor, gdzie pożegnaliśmy ich jedynie okrzykiem "Legia grać, k... mać!". Angole powoli opuszczali stadion, wykonując różne gesty w naszym kierunku - wszak tylko na tyle było ich stać. Co nieco przedmiotów przy okazji fruwało raz w jedną, raz w drugą stronę. Później zaś przyszło nam czekać na otwarcie bram. Jak można się było domyślać, miejscowa policja szybko zaczęła analizować materiał z monitoringu. Najpierw wypuszczono nas z trybuny na przedstadionowy placyk, gdzie mundurowi stanęli w zwartym szeregu, wypuszczając kibiców jedynie przez wąskie gardło, gdzie starano się wyłapać tych, którzy dali po głowach policjantom. Cała akcja wychodzenia spod stadionu trwała dość długo. I niestety parę osób zostało powiniętych.

fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com

Jako że było już po godzinie 23 czasu lokalnego, większość z nas udała się na swoje kwatery, skąd od piątkowego poranka ruszaliśmy w drogę powrotną do kraju. Trzeba przyznać, że pierwszy od dawien dawna wyjazd do Anglii (ostatnio na Wyspach graliśmy dwukrotnie w Szkocji, w Irlandii i raz w Walii) nadspodziewanie przyniósł sporo atrakcji, których chyba mało kto się spodziewał. Chociaż nasz doping stał na nie najgorszym poziomie, na pewno mogło być znacznie lepiej.

A tymczasem już w niedzielę widzimy się przy Ł3. Na to spotkanie licznie mobilizują się nasze dzielnice i podwarszawskie miejscowości. Spotykamy się o 15:30, czyli dwie godziny przed meczem, na Placu na Rozdrożu, skąd wspólnie przemaszerujemy w kierunku naszego stadionu. Fani Jagiellonii do Warszawy przyjadą w ponad 700 osób kilkunastoma autokarami.

Frekwencja: 30 658
Kibiców gości: 1135
Flagi gości: 5

Autor: Bodziach

Statystyki
Leicester City FC-Legia Warszawa
12strzały9
4strzały celne5
8rzuty rożne7
17faule10
2spalone0
0słupki0
0poprzeczki0
2żółte kartki3
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (121)

Jared

Panie trenerze liczę na odrobinę profesjonalizmu z Pana strony i podanie się do dymisji. Jeszcze dużo nauki przed Panem w III lidze bo Legia to nie ten poziom dla Pana....

Passa Legii trwa w najlepsze

Anglicy Rezerwami sobie ot tak zagrali z nami , bez żadnej napiny nas oklepali . Passa Legii podtrzymana

filand

Dopóki Prezesem Legia Warszawa jest Pan Pudel vel Loczek moja nogą na Ł3 nie stanie.
Dziękuję. Dobranoc.

Pawel

Ostatni rożny pały skibickiego było podsumowaniem tego meczu.

Lawok

Nie potrafię zrozumieć, jak MISTRZ Polski potrafił przegrać z dwunastym zespołem Premier League. Z piątym zespołem ubiegłego sezonu tej śmiesznej ligi, który nawet nie był w stanie grać o Ligę Mistrzów, w przeciwieństwie do nas. Były momenty, bardzo podobała mi się dwójkowa akcja w rzucie karnym, czyli gol dla nas, ale to jest jakaś kpina. I teraz ten Papszun. O Jezu, jak tak można. Panie Mioduski, wierzę w Pana, ale musi Pan przestać myśleć o Panu Marku, bo Pan Pana Marka już ma. Tylko Gołębiewski. Dać mu więcej czasu. I wierzyć. Wierzyć. Wierzyć.

dino

Tyle co nam Leicester miejsca zostawiało, aż wstyd, no cóż, Mioduski zostawił nas z Gołębiewskim, nasprowadzął Czesławowi szrotu bez konsultacji z nim i na niego teraz próbuje zwalać

mietowy

ciezkie nogi ciezka glowa mowiac szczerze to jest dramat ale wlasnie tak wyglada pazernosc na talary ktos zbil niezla kaske za takie cos wszystko zostalo sprzedane i dziwie sie ze my Legionisci przychodzimy i jeszcze wierzymy ze cos sie zmieni dzis juz wiadomo ze cudu juz nie bedzie to nauczka dla innych ze pazernosc nie poplaca WY My fani Legia teraz za to placimy

leon

Jendrzejczyk znów kartka zółta żeby nie grać w najważniejszym meczu ze Spartakiem takiego kapitana trzeba wy....ć z klubu na zbity pysk .

Dickson Czoto Czarne Złoto

Proste i podstawowe pytanie - kiedy na taczce Miodulski zostanie wywieziony przez decyzyjnych?!!? Czy nadal ta degrengolada będzie akceptowana?

Pawełek

Nic nadzwyczjnego Legia nie pokazała. Grali słabo i przegrali.

kalosz

mimo 3 bramek to i tak 1 polowa o wiele lepsza niz 2 ...szkoda ze miszta zaspal przy rogu jak bramke stracilismy :( leicester nie bylo by tak pewne zwyciestwa... trzeba wygrac ze sprtakiem...

Misza_Praga

@filand: to SPIE.......ALAJ NA k6 !!!

Wronkie

Zawsze broniłem drużyny nie jestem kibicem sukcesu, zawsze staram się być optymistą, ale po obecnej serii już nie potrafię. Chciałbym więc zaproponować nowy odświeżony tekst Czarnej eLki:
Czarna eLka w kółeczku się mieni, to jest Legii święty znak, jej zawodnicy są wciąż zwyciężani śmieje się z nich cały świat. Śmieją się nich kibice angielscy, śmieją się z nich także holenderscy, śmieją się z nich kibice Górnika, śmieje się z nich cała polska liga! Śmieje się z nich policja angielska, śmieje się nich także holenderska, śmieją się z nas kibice Górnika, śmieje się z nas cały świat!!

lucho_83

Od wrześniowego zwycięstwa nad Leicester Legia rozegrała 10 meczy, 9 przegrała. Wygraliśmy tylko w Pucharze Polski. Nie widzę żadnych perspektyw na poprawę w tym roku...

K(L)AKIER

Dobranoc, ja tu może już zgasze światło.

Plaskacz

Cudu nie było? Nic nie było.

DUMA ROZPIERA

WSZYSCY NA JAGIELONIĘ !!! Trzeba Naszym Gwiazdom podziękować za 17 Miejsce w Tabeli jednej z najsilniejszych lig w Europie .

AAA

Skibicki ostatni rożny stadiony świata,Miszta znów pusty przelot.
Ten wielbiciel kóz nie wiele lepiej.

AdamJ

Czarek!!! Miszta!!!
Czarek!!! Miszta!!!
Czarek!!! Miszta!!!
Czarek!!! Miszta!!!
...
zjedź do zajezdni, Czarku...

powiś(L)e

Pudelkowy Cricoland "nie zwalnia tempa" i bawi się dalej.

Astor

Trzecia bramka wyblok na Wietesce, wyraźnie dostał łokciem w kratań i nie był zdolny do interwencji w czasie dośrodkowania, nie wiem co na tym VARze robą, chyba musiałby się przwrócić, żeby to dostrzegli, poza tym defensywa wykartkowana na Spartak, a zatem szykuje się pożegnanie z Europą i wiele wskazuje na to, że na dłuższy czas.

Ja1916

@AdamJ: to raczej nie jego wina że gra w 1 zespole. Pierwszy bramkarz ma kontuzję, drugiego nie mamy, więc gra niegotowy nastolatek. To prezio z dyrkiem zbudowali tak skład i takie zaplecze. Gratulacje się należą im.

Atmosferić

Do pokonania Leicester nie potrzeba "cudu" - potrzeba 11 mężczyzn. Legia nie ma ani jednego.

Mączyński

Przed meczem Pudel mówi, że chce Papszuna. To jak trener Gołębiewski ma się czuć? Co czują piłkarze? Że są chwilowo w jakimś "projekcie tymczasowym"? To są jaja co się dzieje. Tak jak ktoś powiedział, Legia wpadła w ruchome piaski i im bardziej się miota, tym bardziej się w nich zagrzebuje.

Atmosferić

Miszta, Jędza i Wieteska - 3 klauny które po tym meczu powinny mieć rozwiązane kontrakty.

Stary Kibic z Żylety

Kupił Miodek sobie bolid formuły 1 i myślał że umie nim jeździć ;-(
Chłopie zadufany zatrudnij Prezesa przez duże P i będzie ok :)

Gimbi

@lucho_83: Ja widzę perspektywę na poprawę Twojego posługiwania się językiem polskim. Dzięki jednemu z tutejszych komentujących (dziękuję !) zapamiętałem do końca życia: "meczy to koza". Zatem " [...] Legia rozegrała 10 meczów [...] ". Z legijnym pozdrowieniem, bez spiny :-)

Stefan

@leon: Jędrzejczyk głąbie.

Dedi

Jędza trzecia żółta i nie zagra ze Spartakiem brawo..

Mar...

Wszystko w plecy ,kiedy nadejdą tłuste dni..

Kolo

Ktoś liczy te porażki? Która to porażka z rzędu? Ci "piłkarze", szczególnie z formacji obronnej są wszyscy do wymiany. Oni nigdy nie będą dobrzy w tym co robią, za dużo braków. Żaden trener ich tego nie nauczy bo kuleją tam podstawy. Brakuje też bramkarza, bo ani Boruc, ani Miszta ani Tobiasz się nie nadają.

POZWOLE SOBIE NA POWTÓRKE KOMENTARZA, TOP 1!

Przed meczem Pudel mówi, że chce Papszuna. To jak trener Gołębiewski ma się czuć? Co czują piłkarze? Że są chwilowo w jakimś "projekcie tymczasowym"? To są jaja co się dzieje. Tak jak ktoś powiedział, Legia wpadła w ruchome piaski i im bardziej się miota, tym bardziej się w nich zagrzebuje.

Dedi

@Astor: Jak cała? Jędza chyba tylko nie zagra

Pan

Wg mnie cud był. Tylko 3 bramki w plecy do tego jedna strzelona. W Lidze Mistrzów taki wynik byłby marzeniem a nie jakieś kompromitacje w stylu 0-6, 4-8, 1-5... Niestety teraz w lidze czeka nas powtórka tego wyniku i to już będzie upokarzające. Najbardziej żal tego że piłkarzy mamy niezłych poza tą sierotką w bramce. Zawsze było odwrotnie

Wtf

Jak oni chcieli wygrać? Na stojąco?
Nikt mi nie wmówi że akurat temu jest winny trener.
Co któreś zagranie tylko rozkładane ręce masakra jakaś.

Astor

@Dedi: Faktycznie, zgadza się, Wieteska i Mladenović mieli po jednej kartce, zwracam honor, sorry my bad.

Wyrozumiali Angole dla Legii

Legia powinna podziękować Angolom , że zagrali drugim garniturem i nie na 100 % . Co by pomyśleć jakby zagrali pierwszą 11 i potraktowali mecz z Legią jak mecz w Premier League . Pewnie byłby to jeden z najwyższych wyników w dziejach Europejskich Rozgrywek . Ostatnio udaje Legii podbijać Rekordy .

Lukas

Zero niespodzianek. Teraz skupić sie na niedzieli i zdobyć 3ptk.

olo

Cud??? Cudów nie ma. Nie ma zespołu, nie będzie zwycięstw. Ze Spartakiem będzie to samo

Kaczynski

@Lukas: Dobry dowcip :D

Dedi

@Astor: Będzie Boruc dyrygował już w bramce... i Nawrocki więc jakoś to się zastąpi Jędze

Michał

No to teraz z 3 dni wolnego się należy za taką harówkę. A przepraszam przecież my za 3 dni gramy z Irkiem Mamrotem i jego bandą. No i strach się bać co to będzie. Uciekajmy do domu.... Jagiellonia przyjeżdża hihi. Pozdrawiam wszystkich Legionistów i Legionistki.

AdamJ

@Ja1916: Ale przecież mamy - Tobiasza, który w nielicznych meczach, na które został wpuszczony, prezentował się lepiej od Miszty.
Natomiast za obecną degrengoladę odpowiada Michniewicz, który:
- zniszczył sztab szkoleniowy pozostawiony przez Vukovicia
- zawalił okres przygotowawczy
- wykazał się nielojalnością wobec klubu i piłkarzy gardłowaniem w ściekowych mediach
- udowodnił brak umiejętności zarządzania drużyną
Mioduski, Kucharski i Zahorski ponoszą odpowiedzialność pośrednią, gdyż to oni zastąpili Vukovicia Michniewiczem. Gdyby Vuko dostał szansę w zeszłym sezonie, mistrzostwo byłoby nasze tak czy inaczej, a obecnej żenady by nie było, jestem pewien.

nerwosol

Skład Legii :Luquinhas, Zorro, osiem ogórków i seler naciowy w bramce. Takim składem wygrać się nie da. Dobranoc, dobranoc ****ne pchły na noc. I ch()j z tym wszystkim.

zaba285

Emreli zamiast wracać za straconą piłką pokazuje dziwne pretensje a później człapie. Wieteska super kryje Dakę i mamy 1:0.
2 bramka, Wieteska ustawia się jak pachołek, zamiast doskoczyć wślizgiem do strzelca, to samo co w Neapolu na 3:0...
Miszta na 3:0 no cóż...
1,5 bramki Wietestki jak dla mnie, standard. niech wraca do Górnika...

Adamowicz ale nie Paweł

To samo było z Widzewem i Wisła tyle że Wisła nie spadła czeka nas to samo
To może potrwać kilka lat zanim wrócimy na szczyt
Taka jest niestety prawda

ABC

Boruc kupuj Legie niema na co czekać

Edmund

@zaba285: ''wraca''? Przecież on jest stąd .

Eryk

@BombeRRo: Dobrą akcję zrobili , nie świruj . Podziw .

Kibic w kapciach

@BombeRRo: jak zawsze

Plaskacz

@BombeRRo: ej idć stont puakać na legia net. Piro sztos!

Dyz

Cudu nie było, bo być nie mogło, natomiast ja o czym innym. Jak dla mnie ten mecz pokazał, ze pomimo, iż jest dobrym piłkarzem i jako jeden z nielicznych cokolwiek pokazuje, nie pasuje do naszego stylu Josue - u nas gra do przodu musi być ,,szybka” - odbiór i dzida do przodu bez żadnego spowalniania. W taki sposób dzisiaj robiliśmy szanse. A z Josue jest spowalnianie, orze ktore musimy grać pozycyjnym, czego nie potrafimy i z małymi wyjątkami nigdy nie potrafiliśmy za bardzo, jak zreszta wszystkie inne polskie drużyny.

Kucik

Przestańcie narzekać ja to na ten przyklad juz sie przyzwyczailem do tych przegranych i tak juz strasznie nie boli jak to bylo dotychczas

Gosc

Legia juz niedlugo zacznie punktowac w lidze. Do bramki wraca Boruc a to oznacza o jeden dwa gola stracone mniej na mecz. Do obrony wroci Nawrocki, co uspokoi gre w obronie i ja uporzdkuje. Nie wiem kiedy wraca Kapuska, wzmocnienie pomocy. Nie wiem po co Legia sprzedala Jurnowicza, dokladne dosrodkowania i lepszy atak. Za dwa tygonie z Spartakiem, pewnie bedzie nastepna wsypa, ale cos sie zmienia na lepsze.

Won Jędzna Pało z Legii

Która zawiniłaś przy dwóch bramkach... WON!

Mączyński

@Dyz: Bo do ataku pozycyjnego trzeba mieć dobrą technikę, umieć celnie wymienić kilka podań z pierwszej piłki i umieć celnie dośrodkowywać. Bez tego to ataki pozycyjne Legii wyglądają siermiężnie i ślamazarnie a do tego są przewidywalne.

Mączyński

@zaba285: Wieteska to aktualnie najlepszy i najbardziej wartościowy gracz Legii. Jeden z niewielu, którzy przejmują się obecną sytuacją, a nie myślami są na baletach u IKEI. Uwierz, że bez niego może być jeszcze gorzej.

Krzysztof

Moja nadzieja na dobrą grę Legii jest ciągle nokautowana na ringu życia.
Po nocy przychodzi dzień,ale dlaczego do cholery ta noc jest taka długa?
Potrzeba przerwy zimowej na czystki w L.

Po(L)ubiony

Pierwsza bramka dla Leicester, padła po akcji z lewej strony, gdzie Maddison przedryblował całą lewą obronę, wędrując po na pola karnego; podanie do Daki, to finał - tu Wieteska nie mógł wiele zrobić. Druga bramka - Jędrzejczyk ze Sliszem ograni jak juniorzy, a z tyłu bierny obserwator Mladen; spóźniony Miszta. Trzecia Bramka - ogromny błąd Miszty.
Gramy archaiczny futbol, bez klepek i przyspieszenia, piłkarze nie wychodzą na pozycję, grają nonszalancko (puszczanie piłki, zamiast klepy lub przyjęcia), brak pomysłu na rozegranie. Tak będzie wyglądał każdy mecz, z ekipą która gra w piłkę. My, niestety nie gramy.

ksieciunio

Wieteska, co ty tu robisz anty kopaczu?????????? żenada, najpierw obcinka bez konsekwencji, potem udział w 2 bramach dla Leic:) idź grać w wieczystej, choc myslę że na nich jesteś za cienki patałachu.

kolega

Obrona sprzedazła mecz albo specjalnie przegrała...
Przeanalizujcie wszsytkie gole i co robi obrona...To nie jest błąd w obronie a celowe zagrania albo celowe "stanie" na boisku...Prokurator miałby prostą robotę...
Cała obrona do zwolnienia !!! Wszyscy bez wyjątku - jędrzejczyk i spółka...

gazza

Jak oni mieli wygrać skoro nawet karnego strzelić nie potrafią !!!
Ludzie to jest tragedia !!!
Cała obrona to sito...mega dno

Zbig

Boruc daje bardzo dużo na bramce. Zastępcy dostali szanse i to jeszcze nie jest ich czas. Wolę żeby Legia nie grała w Konfederacji bo tutaj już na lidze i Pucharze Polski trzeba grać.

Dokąd zmierzasz Legio?

Jestem kibicem Legii z Małopolski, to mój pierwszy komentarz. Kibicuję Legii od 1993-4 roku. Nigdy nie widziałem tak słabej drużyny, o ile to coś można nazwać drużyną. Nigdy też nie zrozumiem kibiców, którzy w kółko śpiewają "nie poddawaj się"... Może mam już swoje lata, śpiewało się nie jedną przyśpiewkę, ale uważam, że to jedna z najgorszych piosenek. Pół meczu śpiewać jedną przyśpiewkę, tym bardziej, że 90% kopaczy nie rozumie tego. Tak samo nie rozumiem, dlaczego nie ma transparentów po angielsku na temat postawy kopaczy, tylko polskie "wypier...". Przecież 90% z nich nie rozumie, a nawet jak tak, to pochodzą po boisku z minutę ze spuszczoną głową, a potem na balety...
Może ktoś z Warszawy wyjaśni, jakim cudem jeszcze nie ma bojkotu tego czegoś, co hańbi Legię? Za czasów ITI się dało, obecnie nie wiem co jest powodem. Ktoś w łapę bierze? Jakieś układy?
Przecież kibice to ostoja klubu. Właściciel będzie się zmieniał, kopacze co chwilę inni, ale to kibice są cały czas. Nie pochwalam żadnej przemocy, ale bojkot meczów jak najbardziej.
Pozdrawiam wszystkich kibiców Legii!

Kibolek

Cudu nie było, cudu za oszusta nie będzie. MIODUSKI LICHWIARZU WON Z LEGII

Po(L)ubiony

@zaba285: Chłopie, gdzie ty widzisz błąd Wieteski przy drugiej bramce? Jędza, Slisz, obojętny Mladen i niemrawy Miszta - to oni zawinili. Wietes mógł brać strzał na siebie - i to próbował. Przy pierwszej, wykończenie Daki - to finał. Obejrzyj całą akcję.

Kibolek

@Gosc: wystarczyło przedłużyć kontrakt z VESOVICIEM nie potrzebowalibysmy johansson paralityka, to samo z Wszolkiem nie potrzebny był by albański SABOTAŻYSTA kastrati za 1.2 mln€ . MIODUSKI TWÓJ KONIEC JEST BLISKI . MIODUSKI LICHWIARZU WON Z LEGII

Kibolek

Pycha kroczy przed upadkiem. MIODUSKI OSZUŚCIE GOŁODUPCU WON Z LEGII

BartB3

Widać już było przed meczem w tunelu, że są obsrani jak pielucha niemowlaka.
Mowa ciała juniora, kiedy przyjeżdżają duże chłopy z drużyny przeciwnej i przed wejściem na boisko wiesz, że nawet nie pierdniesz...
Nasi grzecznie wężykiem, czekają na wyjście na boisku, zero kontaktu ze sobą, w ogóle bez mobilizacji, spiny i jakiegokolwiek ducha zespołu.
Leicester obok , rozluźniony, śmiechy, rozrzuceni po tunelu, rozmawiają, spacerują, dogrzewają się...
Nasi jak na ścięcie patrzą wzrokiem na przeciwnika i widać strach - szczególnie Miszta zerkał na Schmeichela - zobaczcie sami screen, ale najlepiej oddałby filmik sprzed wyjścia na boisko... https://ibb.co/YRL8pgK

4EVER(L)

A Chopin ognisko gasi benzyną....

Wilk

No cóż trzeba było chociaż walczyć o jednobramkową porażkę (1:2, 2:3), co nie było wcale tak odległe patrząc z perspektywy meczu. Wtedy w ostatniej kolejce przy remisie Napoli-Leicester (konieczny dla Lisów do awansu) i przypadkowym 1:0 Legii ze Spartakiem byłoby pierwsze miejsce i od razu 1/8 LE. A tak wyjście z drugiego (jedyna opcja awansu teraz) trafia się rundę niżej w 1/16 na którąś ekipę z 3 miejsca Ligi Mistrzów (Barcelona jak nie wygra w Monachium, AC Milan jak nie wygra z Liverpoolem albo … Sherrif itd). Choć to i tak pewnie marzenia ściętej głowy. Ale dopóki piłka w grze wiara to podstawa - do boju zatem, jeszcze wszystko jest w naszych rękach a raczej nogach i … głowach :-) Tylko (L)!

Heh

@BartB3:

Dzięki za screen. O tym samym pomyślałem. Tej drużyny już nie ma.

grzesiek

@Wilk: o czym ty mowisz, nigdy nie widzialem bardziej wystraszonych pilkarzy w koszulkach z (L) na piersi. Oni sami zaczynają się bać spadku z ekstraklasy. Po kolejnych porazkach nawet leki uspokajajace im nie pomoga. A spartak nas ogra i wyjdzie z 1 miejsca.

tekken (L)

Nie możemy grac 3 w obronie z tymi piłkarzami. Mladen i Johanson to nie są obrońcy (oni lepiej atakują). Póki trenerzy tego nie zrozumieją to będzie lipa.

Olomanolo

@Dokąd zmierzasz Legio?: bo kiedyś na Żylecie byli prawdziwi kibice którzy potrafili rozmawiać z piłkarzami -- a teraz to są ludzie którzy robią tylko groźne miny i zakładają groźne koszulki w przerwie idą po hot- dogi i rozwodnione piwo mówiąc że wszystko jest oki. -- chyba trochę pomogłem

Zbieg

Cudu nie było ale kary będą....

Avatar

@Mączyński: No to kolego doje...łeś dowcip roku! Najgorszy obrońca od 1936 .

zaba285

@Po(L)ubiony: tak, wiem że przy 1 trochę przypadku było, ale on go krył i dał się wyprzedzić, przez co nie mógł zablokować strzału.
co do drugiej - obejrzałem ostatnio fragmenty meczu City-Psg. obrońcy w tym meczu w takiej sytuacji robili wślizgi i często blokowali strzał, a nie stali jak pachołki symulujące człowieka przy rzucie wolnym... byłaby szansa żeby jeszcze coś zrobić, ale Wieteska został nauczony, że ma robić z siebie takiego pachołka i dla mnie to jest pośrednio jego wina. zobacz bramkę Napoli na 3:0 w Neapolu, to samo.

Tak

Już to widzę i się wstydzę Legia będzie w pierwszej lidze. Ci piłkarze nic nie grają tylko w każdy wieczór chlają. Sporo kasy zarabiają na boisku du.. dają. Bez serca reprezentują klub nasz śmiejąc się nam prosto w twarz.

Borysek

@Pusia: moze masz racje .... nie mozna tego inaczej zinterpretować ...

pol

Te niedojdy sprowadzone za darmo nawet nie potrafią strzelic bramki z karnego

eLka

Zabawne jest to, że wystarczy za dwa tygodnie wygrać ze Spartakiem i znowu będzie miętowo.

Darek

Odniosę się do samego tytułu.
Bramkarza nie mamy to cudu nie było.Miszta to ma problemy ze wzrokiem?Wyskakuje do piłki i miją się z nią po raz kolejny.Czy on naprawdę nie widzi piłki?
Obrona też do dupy.
W drużynie jest taki syf,że nawet karnego nie potrafią strzelić.

Singspiel

@Wyrozumiali Angole dla Legii : za co dziękować? Pierwszy skład wybiegal sie w lidze z Chelsea. Dlatego dostali wolne

Po(L)ubiony

@Darek : Już kiedyś pisałem, że po złamaniu nosa i urazie, powinien być dokładnie przebadany neurologicznie i okulistycznie. Moim zdaniem, on zbyt późno reaguje i może mieć to związek z nieprawidłowym widzeniem i złą oceną odległości.

Krzeszczu 2.0

... bo kiedy ja mowilem ze Michnik to dööpa a nie trener to nagle znalazlo sie mnostwo ”znafcöf” i innych hokeistow, i tak chetnie po mnie jechali. A dzisiaj co? W sumie od miesiaca, co?
Kiedy juz 3 lata temu mowilem ze Legia idzie w kibel i zakonczy sie tak jak to sie teraz konczy, to jechali po mnie jak po golej suce. A dzisiaj co?
Dzisiaj powtarzacie dokladnie to samo.
Bo wam sie wydawalo ze ja psiocze na Legie, ze bluzgam.
A ja po prostu widzialem rzeczy jakie sa, bez rozowego pryzmatu, bo o zyciu i ludziach cos wiem. O sporcie, sportowcach i trenerach tez.
Echhh wy wszyscy znafcy....

Łuki

Tak w skrócie to nie potrzeba cudu żeby wygrać z Leicester. Potrzeba umiejętności i zapier....... na boisku. Przykład to dwie wygrane Spartaka z Napoli. Nas dzieliła przepaść. Najgorsza rzecz jest taka że zaczynając oglądać mecz Legii obojętnie już z kim zastanawiam się tylko w której min stracą gola a potem drugiego itd. A jeszcze gorsze jest to że człowiek już się do tego przyzwyczaił.

Dyz

@Mączyński: No właśnie, ta umiejetność gry z 1 piłki to jest klucz. Nie wiem czy naprawdę zaordynowanie cyklicznej gry w dziadka to jest coś co przerasta warsztatowo wszystkich naszych trenerów od lat.

grzesiek

Panowie sami sobie jestesmy winni.
Widzac co sie wyprawia w klubie juz pare miesiecy temu powinna zostac zalozona internetowa zbiorka na odkupienie klubu z rąk wlasciciela. Zbiorka moze byc 5 letnia. 10 letnia. Ale w koncu dopielibysmy celu.

Stanowski chyba w duzo krptszym okresie czasu zebral 4 mln zl na Weszlo...

grzesiek

@Po(L)ubiony: ahahahahaha

grzesiek

@Krzeszczu 2.0: oj tak brachu pamietam. W kluczowych kwestiach zawsze sie wypowiadamy i mielismy racje ze opaślak narobi zamieszania. Teraz pewnie siedzi w poznaniu i pije whisky z piotrem reissem i spolka i sie nabijaja podczas ogladania meczow ekstraklapy

Pawlo

Miszta ręcznik puste przeloty !!!! Czy nikt w tym klubie tego nie widzi że on się nie nadaje do takiego klubu jak Legia ???!!!

Mączyński

@grzesiek: 4 mln to bedzie rocznie kosztował kontrakt Papszuna. A gdzie cała reszta?

grzesiek

@Mączyński: przez 5 czy 10 lat spokojnie bysmy uzbierali jak taki Stanowski w 90 minut uzbieral 4 mln

Urs 72

@grzesiek: od 2016 jesteśmy w czarnej dupie i powoli będziemy w garacej dupie na dnie , pozdro

grzeziek

@grzesiek: dzisiejsze czasy to nie kiedyś że na 1000 flag czy też panoramę warszawy ciezko bylo uzbierac
Pamietam ze na ktorys final PP u NS zebrali chyba ponad 70 tys zl. Na prawde w ludziach sila. Trzeba zastanowic sie nad tym dobrze bo wydaje mi sie ze skoro na takie Fame MMA ludzie co kwartał wydają 30 zł i kupuja PPV i z uczesnikow warsaw shore robia milionerow. To czemu kibice Legii nie maja zrobic cos rownie szalonego. Oprocz samej zbiorki mozna przekazać przeciez jakieś zabytkowe pamiatki kibicowskie na licytacje.
A WOŚP na jakiej zasadzie działa? Na dobrej organizscji !!!

Do Bramkarza

Czarek Miszta nie przejmuj się hejtem. To zakompleksione osoby piszą zielonego pojęcia nie mają jak wygląda przygotowanie do meczu, praca która wykonujesz ile poświęcenia wkładasz na treningu bladzi są w temacie. Jak czytam że porównują granie do pracy to żal czytać. Wylewają swoją frustrację na ciebie chłopaku!!! Trzymaj się i głowa do góry!!!

slon61

Zobaczylismy ,że nie każdy moze być nawet tymczasowym trenerem !

Olomanolo

@Do Bramkarza : już kiedyś pisałem Czarek jesteś wielki tu nawet Arturek nic nie pomoże jak obrona dziurawa (zresztą on ma już wywalone na Legie ) pamiętaj trenuj trenuj i jeszcze raz trenuj Ty masz (L) w sercu a hejtu nie słuxhaj bo to sami znafcy

dino

@slon61:
Są trenerzy tymczasowi (Vuko, Michniewicz), tymczasowo-tymczasowi (Gołębiewski) i tymczasowo-tymczasowo-tymczasowi
A teraz niech prezes nawinie coś naiwniakom o optymalizacji i digitalizacji

Pawlo

Do Bramkarza do Olemando to że Miszta trenuje to żadna łaska taki jego job i bierze za to dużą kasę i to że Miszta ma L w sercu to nie znaczy że jest poprostu beztalenciem i ma grać bo ma L w sercu buhahaaa robi babole i przegrywa nam mecze swoimi pustymi przelotami ,wypluwaniem piłki przed siebie pod nogi przeciwnika ,jest poprostu ręcznikiem w bramce !!! A trenować może ciężko nikt mu nie za brania ale do Legi poprostu się nie nadaje nie ten rozmiar kapelusza !!! W Legii po Arturze musi być bramkarz przez duże B a nie ręcznik M

grzesiek

Hmmm szkoda ze nie wylosowalismy tej druzyny z gibraltaru. Dostać wpier** od gibraltaru, tego jeszcze w naszej historii nie było :))))

WŁODZIMIERZ

kolejna porażka jutro idę do kardiologa ile może wytrzymać serce!
to bardzo boli czy ten gość o wyglądzie Szopena w końcu zrozumie!
Panie Szopen czas na zmiany i nowego trenera który będzie pracował latami!
a piłkarzy wymienić na polskich którzy mają ambicje

Deltatrek

Jak tak sobie czytam to przychodzą mi na myśl 2 lokale
1. "Cuda Wianki" to jest w Powsinie całkiem niezła knajpa
2. "Cuda Niewidy" Genialnie marketingowa nazwa salonu masażu prowadzonego przez niewidomego gościa na Anielewicza. Polecam zarówno zawodnikom jak i np reszcie :)

LewLegia

@slon61: a tymczasowy prezes jakoś ciągle na stołku po takich blamażach.

LewLegia

@Dokąd zmierzasz Legio?: Dokładnie jak nie wiesz o co chodzi to..... itd.
Zobacz akcję jakie banery przed jagą wieszają na kładkach to dokładnie to samo co ta przygłupia piosenka, albo nie przygłupia dla tych co śpiewają.

Pawel

@Pawlo:
Święte słowa

Protest

Czas zaprotestować w najbliższym meczu . Chu.....że przyjeżdża ten śmieszny klubik z Podlasia . Wszyscy wychodzimy po 15 minutach meczu . Niech zawiśnie jeden stosowny transparent na żylecie . Bracia zróbmy to nim będzie za późno .

Jerz z Potoku

@Krzeszczu 2.0: szanowny Kolego, źródłem wszelakich nieszczęść Legii od pięciu lat jest jej właściciel i prezes w jednym. Kto tego nie rozumie, to bije przysłowiową pianę na naszym portalu.
Tak się składa, że trener Czesław był najskuteczniejszym legijnym szkoleniowcem w dobie rządów miodowego. Niejako "w podzięce" za awans do fazy gr. LE część kibiców - w tym również Ty - obarczacie go winą za całe obecne legijne zło. Koledzy, gdzie tu logika i obiektywizm?
Ps.: sądzę, że "prezes dekady" po raz wtóry jest rad, że część środowiska kibicowskiego nie jego wskazuje jako winnego tej sportowo - organizacyjnej patologii tylko kolejnego podwładnego...
Serdeczności

vadisodjidjiaofoe

@Krzeszczu 2.0: Ja wiedziałem, że rządy Modka się dobrze nie mogą skończyć, ale obecna sytuacja, to jest jakiś żart. Żeby klub z takimi przychodami był w sterfie spadkowej, to naprawdę fachowiec musi siedzieć za sterami.

Teodor

@grzeziek: Fantastyka piętro wyżej!!! Zmień temat i nie odlatuj.

Projekt new LEGIA WARSAW

@Protest : TO ZŁE CZASY ALE I DOBRE STRONY, JEDYNA ŻE TRZĘSIENIE ZIEMI JAK TOKYO,PAPSZUN PEWNIE LATEM, BO TERAZ W CZĘS MUSI BYĆ , WRACAĆ TRENOWAĆ NA Ł3! AKADEMIE ZOSTAWIĆ MŁODYM A NIE ZGREDOM....

Legionista

Haha

Jak czytam te durne komentarze pseudo ekspertów to stwierdzam jednoznacznie, że nie wszyscy powinni mieć dostęp do internetu :)

Dajcie spokój Miszcie bo chłopak ma 20 lat i cała bramkarska kariera przed nim, od dopiero stawia swoje pierwsze kroki w poważnej piłce a pseudo eksperci oceniają go jakby grał co najmniej 10 lat w ekstraklasie hahhaha nie macie pojęcia o piłce, znacie się na tym tyle co żul spod sklepu czyli zero pojęcia :) Czarek nie przejmuj się tymi pijackim mordami i rudymi, pryszczatymi i innymi co siedzą i piszą głupoty jak Barbara Kurdej-Szatan,:) walcz i trenuj Czarek głowa do góry, nie poddawaj się :) a dla Ameb krótkie sprostowanie, to nie jest wina Czarka, że dostaję tyle szans na grę, pomimo kiepskich występów to fakt, bo to wina tylko i wyłącznie osób zarządzających, był Radek Cierzniak to się go pozbyli, a gość był pogodzony z rola rezerwowego i idealnie by się odnalazł w obecnej sytuacji no ale coś pan Kucharski dał popis, że zostawił Artura z 2 maolatami bez doświadczenia :) podkreślam to nie jest wina tych chłopaków tylko tam u góry, oni wkładają całe serce w swoją pracę i grają na tyle na ile pozwalają umiejętności w tym momencie, zostali wrzuceni do tonącej łajby na głębokim morzu i co on biedny chłopaczek ma robić, na tyle ile potrafi daje z siebie 100% i chwała mu za to.

Ja jak i inni normalni obiektywni kibice wiedzą o tym i podzielają opinie. Czarek powodzenia życzę :)

REKORD!UCZESTNIKÓW!PRZEMARSZU!

Tak! jak przed spotkaniem Legii! ze Stalą Mielec, tak i przed niedzielnym meczem z Jagiellonią, fani Legii ! organizują wspólny przemarsz na stadion !przy Łazienkowskiej!, tym razem wszyscy kibice zbierają się na Placu na Rozdrożu o godzinie 15:30!, czyli na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
!!!!!!!!W S Z Y S C Y! C A Ł A ! L E G I A! RAZEM!

Krzeszczu 2.0

@Jerz z Potoku: szanowny kolego, to ze Michnik byl najskuteczniejszym trenerem za czasow rozczochranca nie oznacza automatycznie ze byl dobrym trenerem. I to wcale nie to samo. Wyniki w lidze, miejsce w tabeli, tudziez same decyzje (i e wiecznie wolne i wymowki) dotyczace druzyny i jak jest prowadzona, sa dobitnym dowodem jego kunsztu trenerskiego.
Natomiast pelna zgoda co do rozczochranca. Tak dlugo jak ten pozorant bedzie prowadzil klub tak dlugo Legia bedzie staczala sie coraz glebiej w dziure. Tylko ze na dzis tego czasu coraz mniej. A ja sie szczerze boje myslac kto ten wyscig ”wygra”...

@vadisodjidjiaofoe: pelna zgoda.

Krzeszczu 2.0

@Legionista : swietny wpis i pelna zgoda!

artic

Panie Miszta jesli nie ogladales meczu Wisła Krakow- Radomiak prosze obejrzec tam jest widac jak bramkarz
nawet mlody powinien grac na przedpolu i na linni i gra nogami i caloktrztałt chodzi o Majchrowicza bramkarza Radomiaka mozna kur..mozna.

artic

@Legionista : Co do Cierzniaka to zgadzam sie w 100% co do Miszty to byl juz w (L) tez bramkarz i tez Cezary Osuch mial na nazwisko i tez mial 190cm
wzrostu a potem bląkal sie po czwartych ligach m.in.w Konstacinie Oborach grał oby Miszta nie podzielil jego losu bo ktos mu robi wielka krzywde na ta chwile wystawiajac go w pierwszej jedenestce .

gazza

Dlaczego trener ciągle stawia na Misztę jak jest drugi lepszy bramkarz ??? Ktoś wie ???

Rysio

@Legionista : Ok,a czy ktoś pamięta,co wyprawiał w bramce 19 letni wówczas Grzegorz Szamotulski??? Wspomnę choć pamiętny mecz z Panathinaikosem... Jak ktoś ma talent,to jest kotem:)

AAA

Sousa ma powołać na mecze barażowe bramkarza świetnie grającego na przedpolu czyli Misztę,nigdy nie zmęczonego i genialnie wykonującego m..on rzuty rożne Skibickiego i mającego niesamowity potencjał ofensywny Slisza czyli ruscy już się boją a Szwedzi lub Czesi jeszcze o tym nie wiedzą że bać się muszą...

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2023 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.