Ekstraklasa
34. kolejka
#LEGCRA
20803
Warszawa
21.05.2022
17:30
Legia Warszawa
Cracovia
Legia Warszawa
3-0
Cracovia
54' Rosołek
65' Pekhart
85' Rafael Lopes
(0-0)
31 Cezary Miszta
6 Mattias Johansson
29 Lindsay Rose
4 Mateusz Wieteska
3 Mateusz Hołownia
99 Bartosz Slisz
18 Patryk Sokołowski 88'
13 Paweł Wszołek 88'
27 Josue 88'
39 Maciej Rosołek 62'
9 Tomas Pekhart 74'
80 Maciej Kikolski
16 Jurgen Celhaka 88'
20 Ernest Muci 88'
21 Rafael Lopes 62'
22 Kacper Skibicki
28 Szymon Włodarczyk
67 Bartosz Kapustka 74'
77 Benjamin Verbić
86 Igor Strzałek 88'
Lukas Hrosso 31
Otar Kakabadze 25
Matej Rodin 88
Michal Siplak 3
Cornel Rapa 2
69' Kamil Pestka 33
Mathias Hebo Rasmussen 8
60' Sylwester Lusiusz 6
60' Michał Rakoczy 11
87' Jewhen Konoplanka 80
69' Rivaldinho 7
Karol Niemczycki 23
Virgil Ghita 5
60' Pelle van Amersfoot 10
69' Luis Rocha 18
Thiago 21
69' Florian Loshaj 22
60' Jakub Myszor 38
87' Robert Ożóg 61
Trener: Aleksandar Vuković
Asystent trenera: Aleksandar Radunović
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Przemysław Wielebski, Sebastian Karst
Trener: Jacek Zieliński
Asystent trenera: Tomasz Jasik
Kierownik drużyny: Filip Trubalski
Lekarz: Sylwia Krzykawska-Figura
Masażyści: Przemysław Kutera
Sędziowie
Główny: Damian Kos
Asystent: Bartosz Heinig
Asystent: Dariusz Bohonos
Techniczny: Dominik Sulikowski
Relacja

Udane zakończenie nieudanego sezonu

Legia Warszawa udanie zakończyła fatalny dla niej sezon 2021/22, pokonując na własnym stadionie Cracovię aż 3-0. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, jednak po zmianie stron na boisku istnieli tylko gospodarze. Do siatki krakowskiego klubu trafili Rosołek, Pekhart oraz Lopes.


Kilka minut po rozpoczęciu gry pierwszą dobrą szansę do wyjścia na prowadzenie miała Legia. Po piąstkowaniu Lukasa Hrosso z dystansu mocno z półwoleja piłkę kopnął Bartosz Slisz, ale bramkarz Cracovii popisał się skuteczną interwencją. Od dziesiątej minuty na stadionie zapanowała niemal głucha cisza. "Żyleta" opustoszała na siedemnaście minut na znak protestu. Przez kolejny kwadrans na murawie nie działo się zbyt wiele. Gospodarze starali się atakować głównie prawą stroną, gdzie pojedynki toczyli między sobą Paweł Wszołek i powołany ostatnio do reprezentacji Polski Kamil Pestka.



Dopiero w 37. minucie ponownie groźne było pod bramką Hrosso. Wtedy z rzutu wolnego bardzo ładnie przymierzył Josue, jednak niestety piłka nieznacznie minęła lewy słupek. Krakowianie nie pozostawali dłużni. W doliczonym czasie gry nie wykorzystali dotychczas najlepszej okazji do strzelenia gola. Wówczas piłkę na prawej stronie dostał Otar Kakabadze, który prostym zwodem zwiódł Mateusza Hołownię, a jego mocne uderzenie z ostrego kąta odbiło się od wewnętrznej części słupka! Do końca pierwszej połowy stroną przeważającą byli goście, jednak na szczęście nie udało im się już pokonać Miszty.

Po przerwie drużyny nie zmieniły swoich składów. Druga połowa zaczęła się, podobnie jak pierwsza, od wyrównanych pojedynków. Wkrótce po raz pierwszy do siatki trafił Tomas Pekhart, jednak jak pokazały powtórki, w momencie przyjęcia piłki Czech był na minimalnym spalonym. W 54. minucie gospodarze wyszli już jednak na prowadzenie. Do dośrodkowanej futbolówki w polu karnym doszedł Pekhart, który przytomnie odegrał za chwilę do Macieja Rosołka. Skrzydłowy oddał bez zastanowienia płaski strzał, który nie był zbyt mocny, ale wystarczył, aby zmusić Hrosso do kapitulacji. Nieco ponad po godzinie gry "Wojskowi" trafili po raz drugi. Wszystko zaczęło się od tego, że zbyt dużo miejsca na lewym skrzydle miał Josue, który podniósł wzrok i spokojnie zacentrował do Pekharta. Czech był w szesnastce Cracovii zupełnie niekryty, co wykorzystał napastnik, głową pokonując Lukasa Hrosso.

Przez kolejne minuty na boisku było spokojnie. Jedna i druga drużyna nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Dopiero na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, w bramce "Wojskowych" dwa razy napocić się musiał Miszta. Bramkarz najpierw miał sporo szczęścia, kiedy odbita od Mateusza Wieteski piłka odbiła się od słupka. Za moment mocnym uderzeniem zza pola karnego kontaktowego gola chciał zdobył Mathias Hebo Rasmussen, lecz Miszta popisał się bardzo ładną obroną. W 85. minucie trzeci gol dla stołecznego klubu. Z rzutu rożnego idealnie dośrodkował Josue, a swój pojedynek główkowy wygrał wprowadzony w drugiej połowie Rafael Lopes. Portugalczyk nadał piłce taką rotację, że ta odbita od słupka i nóg bramkarza Cracovii po chwili zatrzepotała w siatce.

Minuta po minucie

16:25 - Dzień dobry. Witamy ostatni raz z Łazienkowskiej, gdzie za godzinkę z hakiem Legia podejmie Cracovię. Żegnamy się z ligą kończąc zmagania gdzieś w środku tabeli. Hańbiąca postawa przez większą część sezonu, zawstydzająca liczba porażek... Długo by wymieniać. Jednak jeszcze będzie dzisiaj czas, żeby dać wyraz swemu niezadowoleniu. A piłkarsko? Z jednej strony wiadomo, że zawsze gra się o zwycięstwo, ale mając na uwadze, że obie ekipy grają o nic...
16:28 - Przed meczem Aleksandar Vuković mówił, że zagrają dziś ci, którym przede wszystkim będzie chciał podziękować za obopólną pomoc, wsparcie. Tym samym oczywistym jest, że nie zobaczymy Artura Boruca na boisku. Artura, któremu kończy się kontrakt i wiadomo, że weźmie rozbrat z futbolem. Cóż, nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz jesteśmy świadkami, że klub po prostu nie umie w pożegnania.
16:31 - A odnośnie pożegnania Artura Boruca, to kolejny raz kibice wezmą sprawy w swoje ręce. Cierpliwości.
16:35 - Poznaliśmy wybrańców Jacka Zielińskiego na ten mecz. Najlepszy strzelec gości, Pelle van Amersfoort (8 goli) zacznie mecz na ławce. Również dobrze znany przy Łazienkowskiej Luis Rocha będzie przyglądał się boiskowym wydarzeniom jako rezerwowy.
16:41 - Maciej Kikolski, Cezary Miszta i sztab trenerski ruszają na rozgrzewkę. Lukas Hrosso i Karol Niemczycki również prowadzą przygotowania do spotkania.
16:46 - Nie chcemy nic sugerować, ale Legia jako jedyny klub w obecnych rozgrywkach... nie zremisowała ligowego spotkania u siebie. W 16. meczach dziewięć razy wygrywała, a siedmiokrotnie przegrywała. Bilans bramkowy 26-21.
16:52 - Na rozgrzewce gracze Cracovii.
16:53 - Z głośników niesie się kawałek związany z koszykarską Legią - Odrodzenia potęgi. Przypominamy, że legioniści jutro podejmą u siebie Śląsk Wrocław w walce o złoto. Po dwóch meczach jest 1-1 (gramy do czterech zwycięstw).
16:57 - Do rozpoczęcia spotkania pozostaje nieco ponad pół godziny. Na boisko wybiegli gracze Legii.
17:00 - Dla przypomnienia, kibice nie tylko podziękują Arturowi Borucowi, ale również podsumują mijający sezon. kibice planują podsumować nieudany sezon w wykonaniu Legii Warszawa. "W 10. minucie chcielibyśmy Was namówić do opuszczenia trybun. Wyjdziemy na 17 minut. Dokładnie tyle, ile Legia zanotowała jak dotąd porażek. Niech Dariusz Mioduski się wstydzi. Niech każda z tych minut będzie dla niego powodem do hańby, wstydu i refleksji, o ile ten człowiek jest skłonny do jakichkolwiek refleksji" - apelują Nieznani Sprawcy.
17:07 - "Pusto wszędzie, głucho wszędzie, 17 porażek, pucharów nie będzie" - kibice podsumowują sezon.
17:15 - Kwadrans pozostaje do rozpoczęcia zawodów. Piłkarze zeszli do szatni. Zraszacze uruchomione. Kibice gromadzą się na trybunach. Czekamy.
17:17 - "CEEEEEEEEEEEEEEEEE..."
17:19 - Prezentacja składów obu ekip.
17:20 - A tymczasem Żyleta skanduje... "Artur! Boruc!"
17:21 - Kibice dziękują bramkarzowi, który 20 lat temu debiutował w barwach naszego klubu. I choć rozegrał 140 meczów, to pozostanie znaczącą postacią w historii Legii.
17:23 - "Sen o Warszawie" wybrzmiewa z kilkunastu tysięcy gardeł. Ostatni raz w tym sezonie.
17:25 - Spotkanie z Cracovią jest również ostatnim dla Aleksandara Vukovicia. Serb wykonał zadanie utrzymując klub w lidze. Z tej okazji, na telebimach zaprezentowany krótki film. Jednak Żyleta zaczyna koncentrować się na "podziękowaniach" dla prezesa, Dariusza Mioduskiego.
17:27 - Ruszyli. "Mistrzem Polski jest Legia, Legia najlepsza jest..."
17:28 - Legia zagra dziś w białych strojach. Natomiast Cracovia w jednolitych, czarnych kostiumach.
17:30 - "Legia to my!" niesie się z Żylety. Dosadnie.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Gramy! Tomas Pekhart, Josue. Piłka w grze.
2' - Tymczasem Aleksandar Vuković założył koszulkę, na której na przedzie jest zdjęcie śp. Wiktora Bołby, a na plecach nr 10 oraz imię i nazwisko byłego kustosza muzeum Legii.
3' - Tymczasem akcja Cracovii. Rakoczy w polu karnym, zdecydował się na strzał, ale trafił prosto w zawodnika Legii i wywalczył rzut rożny.
3' - Konoplanka z narożnika... Krótko do Siplaka, który wrzucił w pole karne, ale Miszta był na posterunku. Spokojna interwencja bramkarza Legii.
4' - Wszołek na prawej flance... Łatwo go poznać, bo skrzydłowy Legii ufarbował włosy na blond... I wywalczył rzut rożny.
5' - Dośrodkowanie w pole karne... Hrosso wybija przed szesnastkę, gdzie Slisz znalazł się w dogodnej sytuacji. Strzał z dystansu, ale bramkarz gości przerzucił nad poprzeczką.
5' - Jeszcze jedna próba z narożnika. Tym razem Sokołowski pokusił się o uderzenie z kilku metrów, ale również nad poprzeczką.
6' - Josue... Świetnie w pole karne do wbiegającego Wszołka. Jednak pomocnik Legii nie opanował piłki mając rywala u boku.
6' - Hrosso, Rapa do Wieteski, który przecina wybiciem na aut.
6' - Sprzeciw sprzeciwem, wyraz niezadowolenia przyjdzie niebawem, ale Żyleta od początku wspiera zespół głośnym dopingiem.
8' - Sokołowski, Josue znowu do Wszołka, ale Siplak zdążył do niego dobiec. Jeszcze Hołownia z lewej, jeszcze goście bronią się. Rosołek kończy wybiciem w kierunku Żylety. Tego nie można nazwać strzałem, choć intencje pewnie były inne.
9' - Sokołowski w środku pola. Próbował pograć z Josue, ale Portugalczyk stracił piłkę.
10' - Slisz... Kolejna próba z dystansu, ale tym razem piłka poszybowała nad poprzeczką.
11' - Kibice opuszczają trybuny. 10 minuta spotkania...
11' - Przed chwilą Wszołek był przed szansą, ale nie potrafił zaskoczyć Hrosso w polu karnym.
12' - Wszołek ze skrzydła w pole karne, ale bronią się przyjezdni z Krakowa.
13' - Rakoczy ruszył środkiem. Sam. Ostatecznie nie dał rady Wietesce i spółce.
14' - Konoplanka... Środek boiska. Rodin, Rapa... Piłka do Kakabadze. Legioniści szybko odzyskują posiadanie.
15' - Sokołowski, Josue, Wszołek... Legia w ataku. Wszołek w polu karnym, zagranie wzdłuż, ale nikt nie domyka tej akcji...
16' - fot. Woytek / Legionisci.com
17' - Kibice z Żylety opuścili trybuny, a w ślad z nimi zdecydowana większość fanów.
19' - Kakabadze, Rakoczy... Cracovia na prawej stronie, Cracovia na połowie legionistów. Próba rozciągnięcia gry na lewe skrzydło zakończona niepowodzeniem. Miszta od bramki.
20' - Rakoczy, Kakabadze... Włączył się Lusiusz, ale gospodarze nie pozwalają na rozwinięcie skrzydeł rywalom.
21' - Rosołek... Dobrze w destrukcji. Przeciął akcję gości. Slisz, Wieteska, Hołownia...
22' - Rose do Johanssona. Wszołek, ponownie Rose... Teraz to "Pasy" są zamknięte na własnej połowie, ale nie idą za tym konkrety.
24' - Rosołek, Somkołowski, ale traci piłkę na rzecz Lusiusza. Rivaldinho nie potrafi zrobić użytku z piłki. Momentalnie został osaczony przez legionistów.
24' - Josue na klatę Pekharta. Czech faulowany w polu karnym? Nie, choć padł na murawę...
24' - Żółta kartka: Tomas Pekhart (Legia)
25' - Damian Kos stwierdził, że napastnik Legii trochę przesadził z zachowaniem w tej akcji.
26' - Miszta, Hołownia do Rosołka, ale szybko znalazł się przy nim Kakabadze.
26' - Konoplanka do prawej strony... Rakoczy w pole karne, gdzie Wieteska mija się z piłką i to samo robi... Rivaldinho będąc dwa metry od celu!
26' - Pekhart z faulem w środku pola. Na szczęście obyło się bez kolejnej żółtej kartki.
30' - Kibice wrócili na trybuny akcentując swą obecność serią pirotechniki. Sędzia musiał przerwać zawody z powodu wystąpienia dymu nad murawą.
32' - Tymczasem wobec prowadzenie Warty w Krakowie, Legia spada na 11. miejsce w tabeli.
32' - Wygląda na to, że będziemy mogli kontynuować grę. Gramy!
34' - Rzut wolny dla Legii. Josue w pole karne, ale jego koledzy nie potrafili skierować piłki do siatki. Hrosso wznowi grę.
35' - Sokołowski, Josue... Nieudana próba minięcie Lusiusza. Jednak to gospodarze nadal są w posiadaniu.
36' - Legia w ataku... Josue faulowany ok. 25 metrów od celu.
37' - Josue pokusi się o strzał. Hrosso instruuje kolegów w murze...
37' - Minimalnie! Piłka szybowała w kierunku bramki, żeby ostatecznie minąć słupek. Przy Łazienkowskiej wciąż 0-0.
39' - Johansson z Wszołkiem podkręcili tempo na skrzydle. I gdy przyszło co do czego, to Josue poślizgnął się przy próbie opanowania piłki i zejściu do środka. Szkoda.
40' - Kibice na pełnej mocy... "Gdybym jeszcze raz, miał urodzić się!"
41' - Wieteska, Rose do środka. Josue z Sokołowskim... Hołownia włącza się na skrzydle. Zabrakło kropki nad i, zdecydowania w tej akcji. W efekcie Hołownia nie opanował podania i mogło skończyć się to groźną kontrą.
42' - Konoplanka faulowany na połowie legionistów. Będzie okazja do rzutu wolnego dla Cracovii.
43' - Rivaldinho! Ależ kiks z kilku metrów. Miał pustą bramkę. Wydawało się, że trafi, ale przerzucił nad poprzeczką. Inna sprawa, że był też spalony, co nie uszło uwadze arbitra liniowego.
44' - Josue w akcji ofensywnej... I to był faul. Rodin wali ręką w murawę leżąc tuż przed swoim polem karnym.
46' - Rose niedokładnie... Aut dla gości. Rakoczy, Rivaldinho...
47' - Cóż za akcja! Kakabadze - słupek. Piłka odbija się od Rivaldinho i zamiast wpaść do bramki z jednego, może dwóch metrów, to... nie ma gola!
47' - Kuriozalna sytuacja, którą trzeba obejrzeć jeszcze raz.
47' - Tymczasem sędzia doliczył 4 minuty do pierwszej połowy.
47' - Teraz Wszołek mógł wykorzystać błąd Hrosso, ale będzie tylko rzut rożny.
48' - Sokołowski po rzuciem rożnym... Bez zagrożenia.
49' - Kakabadze raz jeszcze z prawego skrzydła. Jeszcze goście szukają szczęścia przez uderzenie z dystansu. Obite plecy zawodnika Legii!
49' - Rivaldinho przed szansą. Był przed polem karnym i... nie dziwi to, że strzelił tylko jedną bramkę w tym sezonie ekstraklasy.
50' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Niby Legia dominowała, ale to Cracovia była bliższa zdobycia bramki. Tak czy inaczej, do przerwy zasłużone 0-0.
Obaj trenerzy wstrzymali się ze zmianami w przerwie.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Ostatnia odsłona tego spotkania, tego sezonu rozpoczęta.
47' - Konoplanka w pole karne, ale Kakabadze nie sięgnął piłki. Inna sprawa, że będzie rzut rożny dla gości.
48' - Konoplanka w narożniku boiska... Odchodząca piłka w kierunku Rapy. Jednak Miszta do spółki z kolegą wybijają ponownie na róg.
49' - Rivaldinho... Próbował zaskoczyć przewrotką, ale po prostu nie trafił w piłkę.
50' - Sokołowski, Wieteska wchodzi z piłką na połowę rywali. Hołownia ze skrzydła, ale za mocno w pole karne.
51' - Hołownia, Rosołek na lewej, ale ryzykownie. Piłka rozciągnięta do Johanssona, ale źle. Szwed nie był w stanie opanować dogranej piłki za plecy.
52' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
52' - Strzelec gola: Tomas Pekhart (Legia)!
52' - Hołownia urwał się Rakoczemu... Piłka pod nogami Pekharta, który przedarł się w polu karnym i trafił do siatki, ale...
52' - GOL ANULOWANY!
52' - Chorągiewka sędziego liniowego była w górze. Spalony. Przedwczesna radość kibiców Legii.
53' - Josue... Rozciągnięcie na prawe skrzydło. Johansson próbował pójść z akcją, ale Pestka zastopował zawodnika Legii.
55' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
55' - Josue do Wszołka. Ten ma sporo miejsca, ale zamiast wrzutki, zagrał płasko do Johanssona...
55' - ...i to nie był koniec akcji. Pekhart nie ma miejsca i sposobu, żeby oddać strzał, więc zostawia robotę Rosołkowi, który uderza z lewej strony pola karnego i piłka ląduje przy dalszym słupku. Legia 1. Cracovia 0!
58' - I w takich okolicznościach nie musimy nasłuchiwać wieści z Krakowa. Warta nadal prowadzi z Wisłą, ale przy obecnej sytuacji, zachowujemy 10. miejsce w tabeli.
59' - Slisz... Dalekie zagranie do przodu. Rosołek rusza przed siebie, ale Hrosso nie odpuszcza. Udana interwencja bramkarza Cracovii, który był pierwszy przy piłce.
60' - Szykuje się zmiana w zespole Jacka Zielińskiego.
60' - Aczkolwiek to za chwilę, bo na boisku leży Sokołowski. Pomocnik Legii potrzebuje wsparcia medyków.
60' - Zmiana Cracovia: Michał Rakoczy Jakub Myszor
60' - Zmiana Cracovia: Sylwester Lusiusz Pelle van Amersfoot
61' - Jacek Zieliński dokonał dwóch zmian, a w tym czasie Sokołowski został przywrócony do gry przez lekarzy.
62' - Tymczasem Konoplanka na prawo. Jednak przy Kakabadze był Rosołek.
63' - Zmiana Legia: Maciej Rosołek Rafael Lopes
63' - Legia kręci się w okolicach pola karnego, ale na razie nie ma dalszych efektów w postaci bramek.
64' - Tymczasem Cracovia... Akcja prawą stroną, ale Hołownia nie patyczkował się. Myszor wycięty przed polem karnym.
64' - Żółta kartka: Mateusz Hołownia (Legia)
65' - Stały fragment gry... Wrzutka w pole karne, gdzie Rodin uderzył głową, ale tuż obok dalszego słupka.
66' - Lopes, Wszołek i Josue... Rozpędzali się zawodnicy Legii, ale zabrakło w tym konkretów.
66' - Sokołowski... Josue w środku. Próbował uderzać z 18. metrów, ale trafił w Pekharta i rywali przyklejonych do niego.
66' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
66' - Strzelec gola: Tomas Pekhart (Legia)!
67' - GOL! Wcześniej nie zostało uznane jego trafienie. Teraz nie było złudzeń. Pekhart wykorzystał dośrodkowanie i uderzeniem głową z bliskiej odległości podwyższył na 2-0!
68' - Sędzia nasłuchuje jeszcze wozu. Czyżby znowu spalony przy podaniu Josue do Pekharta?
69' - Wszystko zgodnie z przepisami. Gramy dalej.
70' - Zmiana Cracovia: Rivaldinho Florian Loshaj
70' - Zmiana Cracovia: Kamil Pestka Luis Rocha
70' - Johansson... Zszedł ze skrzydła do środka, odegrał do Wszołka, ale zdecydowanie za lekko.
72' - Tymczasem rzut rożny dla Cracovii. Siplak w narożniku pod Żyletą.
72' - "Pasy" opanowały piłkę, ale skończyło się na niecelnym strzale Konoplanki z dystansu.
74' - Loshaj, Rapa, pokazał się Myszor. Goście coraz bliżej bramki.... Kakabadze pokusił się o strzał, ale Rose zdołał zmienić lot piłki.
74' - Van Amersfoot przed szansą, ale ta główka nie pracuje jak u Pekharta.
74' - Zmiana Legia: Tomas Pekhart Bartosz Kapustka
76' - Wobec zejście Pekharta, w roli najbardziej wysuniętego gracza wcielił się Rafael Lopes.
76' - Tymczasem Konoplanka. Rztu wolny. Głową wybija Wieteska. Włączył się jeszcze Rose w oddalenie zagrożenia. Skutecznie.
76' - 20803 kibiców zasiadło na trybunach.
79' - Piłka w pole karne Cracovii. Pędził Johansson, ale to Hrosso parł przed siebie i przytulił piłkę do piersi.
80' - Legia nie potrafiła przedrzeć się przez 20. metr. W odpowiedzi goście... Akcja zakończona strzałem na wiwat.
82' - Słupek! Piłka wstrzelona z prawej strony pola karnego, ale goście ponownie trafiają tylko w słupek! Futbolówka jeszcze w polu gry, ale żaden gracz w czarnej koszulce nie dopadł, żeby zmniejszyć rozmiary porażki.
83' - Kolejna próba gości, ale tym razem Miszta strącił poza boisko. Róg.
83' - Rose... Ponownie piłka w narożniku "Pasów".
83' - Myszor... Zamieszanie w polu karnym. Legioniści nie potrafili oddalić zagrożenia w pierwszej chwili. Koniec końców Miszta wznowił grę.
85' - Kapustka... Josue w pole karne do Lopesa, ale ten uprzedzony. Jeszcze nie koniec akcji. Jeszcze lekkie zagranie w stronę wbiegającego Wszołka, ale to Siplak był szybszy i wybił na róg.
85' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
85' - Strzelec gola: Rafael Lopes (Legia)!
86' - GOL! Dośrodkowanie z narożnika, gdzie Lopes przedłużył głową. Piłka odbiła się jeszcze od dalszego słupka i przekroczyła linię końcową. Legia 3. Cracovia 0!
87' - "Trójka do zera, trafiła Legia frajera!" poniosło się z Żylety.
88' - Zmiana Legia: Josue Igor Strzałek
88' - Zmiana Legia: Paweł Wszołek Ernest Muci
89' - Zmiana Cracovia: Jewhen Konoplanka Robert Ożóg
89' - Zmiana Legia: Patryk Sokołowski Jurgen Celhaka
90' - Brawa dla zawodników Legii, którzy opuścili boisko.
92' - Sędzia doliczył jeszcze 2 minuty.
93' - Muci w polu karnym, ale za lekko podał do wchodzącego kolegi.
93' - Koniec meczu!





Koniec. Legia kończy sezon w bardzo dobrym stylu pokonując 3-0 Cracovię. Jednak sezon, o którym wielu chciałoby zapomnieć. Szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę zmagania ligowe. Oczywiście na podsumowania i rozliczenia przyjdzie jeszcze czas...
Tymczasem dziękujemy za śledzenie dzisiejszego meczu i bycie z nami przez cały sezon. Dziękujemy serdecznie, kłaniamy się nisko i zapraszamy na więcej na Legionisci.com

Relacja z trybun

Pusto wszędzie, głucho wszędzie, 17 porażek, pucharów nie będzie

W sobotę przy Łazienkowskiej zakończyliśmy fatalny dla piłkarzy sezon 2021/22. Dla nas był on swego rodzaju sprawdzianem. Wszak Legia od lat nie miała tak fatalnych wyników, więc można było sprawdzić, kto będzie z Legią nie tylko na dobre, ale i na złe, kiedy nie ma Ligi Mistrzów, mistrzostwa, ani pucharów, a widmo spadku zagląda w oczy.


Na kończący sezon mecz z Cracovią przybyło ponad 20 tysięcy kibiców, a więc bardzo przyzwoicie. Legioniści zajęli miejsca również w sektorze gości. Fani "Pasów" do Warszawy przyjechać nie mogli z powodu zakazu wydanego przez Komisję Ligi po meczu Cracovii z Pogonią i pamiętnym ataku krakowskich kibiców... na swój sektor.

Wygląda na to, że służby zorganizowały swoją akcję, a mianowicie "rywalizację komend", by wykazać się tego dnia rekordową liczbą spisanych kibiców. Niemal na każdym kroku dało się zauważyć zamaskowanych policjantów, którzy zatrzymywali małolatów za byle gówno. Niektórzy z nich byli tak bardzo zdeterminowani, by wygrać wspomnianą rywalizację, że po meczu wsiadali do pociągów Kolei Mazowieckich, by "dbać o bezpieczeństwo" w pociągach podmiejskich odwożących fanów ze stacji Warszawa Powiśle. Zapewne inspirację dał Roman Pisarski, autor książki "O psie, który jeździł koleją".

Przed meczem, przy wejściu na trybuny, Nieznani Sprawcy prowadzili zbiórkę na oprawy. UZL z kolei sprzedawali szaliki ("CWKS Legia") i koszulki ("Mioduski WON"), z których cały zysk zostanie przeznaczony na jedno z kibicowskich wydarzeń. Niestety nikt z klubu nie pomyślał, by godnie pożegnać naszą legendę, Artura Boruca, który został odstawiony od składu po czerwonej kartce otrzymanej w meczu z Wartą. Forma sportowa to jedno, ale klasę albo się ma, albo - jak to ostatnio w Legii zarządzanej wiadomo jak - się nie ma. W związku z powyższym sprawę w swoje ręce wzięli kibice, którzy zaprosili "Króla Artura" na gniazdo i kilka minut przed rozpoczęciem spotkania, podziękowali mu za wszystko co zrobił dla naszego klubu, i to jak sławił go na każdym kroku, grając przez wiele lat zagranicą. Fani skandowali "Dzięki Artur, dzięki!", "Hej Artur dzięki za wszystko!", a Boruc po otrzymaniu szabli z wygrawerowanym napisem "Jazda z kur...mi" - jak na Króla Artura przystało (oczywiście w nawiązaniu do Króla Zygmunta III Wazy), podziękował fanom za wszystko i zapowiedział, że teraz częściej będzie go można spotkać na trybunach. Kiedy trybuny skandowały imię i nazwisko Boruca, klubowi pracownicy nie przemyśleli, że warto (skoro już dali ciała po całości z pożegnaniem legendy) tę chwilę przynajmniej pomilczeć i nie przeszkadzać w tej podniosłej chwili. Ale zamiast tego, właśnie w tym czasie spikerzy musieli wyczytywać składy, a z głośników puszczono na maksa muzykę. Pudle zachowanie.



Dosłownie chwilę później Żyleta rozpoczęła "podziękowania" właścicielowi klubu, skandując "Mioduski out, Mioduski won, Mioduski wypier... stąd!". Następnie przeprowadzono dobrze znany z tego sezonu dialog: "Mioduski! Co? On jest temu winien, on jest temu winien, wypier... stąd powinien". Na początku meczu zaśpiewaliśmy również z dwóch wersjach pieśń "Legia to my". Głośny doping dla Legii prowadziliśmy do dziesiątej minuty spotkania, kiedy to - zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią - opuściliśmy trybuny stadionu na 17 minut. Tyle, ile porażek (ligowych) doznali piłkarze biegający po murawie z eLką na piersi w kończącym się sezonie. Na Żylecie zostawiliśmy jedynie wymowny transparent (inspirowany "Dziadami" Mickiewicza) "Pusto wszędzie, głucho wszędzie, 17 porażek, pucharów nie będzie". Wszak w zakończonym sezonie, to co wyprawiano w Legii to prawdziwe dziadostwo. Do akcji zainicjowanej przez Żyletę przyłączyła się zdecydowana większość trybuny Deyny, całkiem sporo VIP-ów, a na trybunach pozostały jedynie dzieciaki z trybuny rodzinnej. Widok pustych trybun chyba najlepiej pokazywał, że niezadowolenie z zarządzania klubem jest olbrzymie wśród naszej społeczności.



Po kilkunastu minutach wróciliśmy na trybuny na pełnej k... Od razu na Żylecie odpalonych zostało sporo świec dymnych, a następnie na dole miało miejsce konkretne racowisko, a wszystko to wraz z pieśnią "Gdybym jeszcze raz, miał urodzić się..." dało świetny efekt. Na murawie nastąpiło delikatne zachmurzenie, w związku z czym sędzia na parę minut przerwał spotkanie. Jak można się było spodziewać, przez tych 17 minut kibice nie stracili zbyt wiele jeśli chodzi o grę naszych wirtuozów.

Pieśń "Gdybym jeszcze raz..." niosła się z piekielną mocą do końca pierwszej połowy spotkania. Po przerwie nakręcaliśmy się z każdą przyśpiewką, a "Staruch" przypominał każdorazowo, że to ostatnie wykonanie danej pieśni w tym sezonie. Odtańczyliśmy więc 'ostatniego' "Walczyka labada", pośpiewaliśmy po raz ostatni na dwie strony "Legia, Legia, Legia" (z powiewającymi nad głowami szalikami), a także pod koniec meczu przekazaliśmy swoje niezadowolenie względem prezesa. "Łubu dubu, łubu dubu, wypier...j z tego klubu, wypier...j" - niosło się ze wszystkich trybun. "Mioduski! Co? Wypier...j!" - skandowali po chwili kibice na dwie strony. "Hej Mioduski co zrobiłeś? Naszą Legię spier...łeś", "Mioduski to twoja wina" - skandowali raz za razem kibicem hasła, znane już z wcześniejszych meczów obecnego sezonu.



W międzyczasie piłkarze strzelili trzy bramki. Tym razem włączyliśmy się do świętowania po nich i nie zabrakło "Ile goli ma Legia?". A wynik 3-0 sprawił, że ochoczo zaśpiewaliśmy "Pierwszy gol, drugi gol, trzeci leci, na tablicy 3-0 się świeci. Co za szał, co za szał, co za radość, ta krakowska k...a to słabość". Jako że na trybunie południowej (im. Lucjana Brychczego) zasiadło sporo legijnej młodzieży m.in. z Konstancina (z transparentem w barwach "Konstanciński Klub Kibica"), postanowiliśmy przekazać ważne przesłanie dla najmłodszych - "Uczcie się dzieci, Polonia k...y i śmieci".

Kiedy sędzia gwizdnął po raz ostatni, raz jeszcze ruszyliśmy z pieśnią "Gdybym jeszcze raz, miał urodzić się, znów bym Tobie Legio, oddał życie swe". Kilka minut później, gniazdowy podziękował wszystkim zebranym za pełne zaangażowanie nie tylko na tym meczu, ale i wytrwałość przez cały sezon. Oczywiście mamy nadzieję, że Legia wróci na swoje miejsce. W tym sezonie pokazaliśmy, że nawet, gdy przyjdą gorsze chwile, fanatycy nie opuszczą klubu, choćby grajki kopały się po czołach, a zarządzali nim najgorsi amatorzy.



Warto zauważyć, że w drugiej połowie spotkania na Żylecie wywieszony został transparent skierowany do naszych koszykarzy, którzy rozgrywają najlepszy sezon od... 1969 roku i walczą w finale play-off o mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław. "Legia Kosz powodzenia" - widniało na transparencie. Trzymamy kciuki... i oczywiście we wtorek zdzieramy gardła ku chwale Legii.

Teraz przed nami - nie licząc oczywiście sekcyjnych meczów, które potrwają do końca maja - kilka tygodni przerwy. Start nowego sezonu zaplanowano na połowę lipca. Niestety po raz pierwszy od lat skupić się będziemy musieli na naszej polskiej lidze, bowiem piłkarze do europejskich pucharów nie awansowali. Na osłodę informacja dla tych, którzy bez europejskich wojaży za Legią nie wyobrażają sobie życia: mamy pewność, że w europejskich pucharach (po raz drugi z kolei) na jesieni zagrają koszykarze Legii.

P.S. Na Żylecie wywieszone zostały transparenty "Kazik Socho PDW" i "Kryniek PDW".

Frekwencja: 20 803
Kibiców gości: 0 (zakaz wyjazdowy)

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa-Cracovia
11strzały10
5strzały celne3
4rzuty rożne6
15faule11
1spalone3
1słupki2
0poprzeczki0
2żółte kartki0
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (0)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.