Ekstraklasa
23. kolejka

10895
Warszawa
20.04.2007
20:00
Legia Warszawa
Korona Kielce
Legia Warszawa
3-0
Korona Kielce
45+4' Vuković
69' Włodarczyk
87' Włodarczyk
(1-0)
1 Łukasz Fabiański
23 Piotr Bronowicki 91'
4 Dickson Choto 46'
3 Wojciech Szala
7 Grzegorz Bronowicki
6 Guerreiro Roger
8 Łukasz Surma
14 Aleksandar Vuković
28 Marcin Smoliński
9 Piotr Włodarczyk
18 Bartłomiej Grzelak 36'
99 Jan Mucha
5 Alcantara Hugo
13 Maciej Korzym 36'
15 Dawid Janczyk
17 Herbert Dick 46'
19 Marcin Burkhardt 91'
22 Luiz Junior
Maciej Mielcarz 13
37' Jose da Rosa Hernani 44
Paweł Golański 8
70' Mariusz Zganiacz 6
Marcin Robak 9
Grzegorz Bonin 15
Neves Soares Hermes 7
Krzysztof Gajtkowski 11
Marcin Kuś 22
Marek Szyndrowski 20
62' Paweł Sobolewski 29
Radosław Cierzniak 33
Tomasz Brzyski 70
37' Maciej Kiciński 5
Paweł Sasin 6
70' Michał Trzeciakiewicz 0
Robert Bednarek 29
62' Maciej Kowalczyk 5
Trener: Jacek Zieliński
Asystent trenera: Jacek Magiera
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Ryszard Wieczorek
Asystent trenera: Piotr Wojdyga
Kierownik drużyny: Paweł Wolicki
Lekarz: Jacek Nosek
Masażyści: Marek Konieczny, Grzegorz Podsiadło
Sędziowie
Główny: Robert Małek
Asystent: Krzysztof Myrmus
Asystent: Marcin Lis
Techniczny: Sebastian Jarząbak
Relacja

Panowali!

"Walczyć, trenować! Warszawa musi panować!" brzmiał transparent na Żylecie. Walczyli i panowali dzisiaj legioniści na boisku niepodzielnie. Pierwsza połowa emocjonująca, nerwowa, ale szczęśliwa, bo Vuković dał prowadzenie tuż przed przerwą. Druga odsłona należała do Piotra Włodarczyka, który dwukrotnie pokonał Mielcarza. Znokautował tym samym Koronę, dał Legii pewne zwycięstwo. Dał 3-0! Trzecie 3-0 w trzecim kolejnym spotkaniu.

Przed meczem trener Jacek Zieliński znów musiał łatać dziury w swojej drużynie. W wyjściowej jedenastce zabrakło Miroslava Radovicia i Tomasz Kiełbowicza. Za to drużyna Korony przyjechała praktycznie w najsilniejszym zestawieniu. Dodatkowo przed meczem kielczanie buńczucznie zapowiadali, że interesuje ich tylko zwycięstwo i do Warszawy przyjeżdżają po komplet punktów. Słowa te na pewno musiały dotrzeć do piłkarzy Legii, którzy postanowili pokazać, że wygrać na Łazienkowskiej wcale nie jest tak łatwo.

Mecz rozpoczął się w bardzo szybkim tempie. Obie drużyny rzuciły się na siebie, jakby chciały zagryźć rywala już pierwszych sekundach spotkania. W grze widać było jednak pewną nerwowość i akcje często kończyły się stratami i niedokładnymi podaniami. Z biegiem czasu tempo meczu jeszcze wzrastało a gra się zaostrzała. Swój szczyt agresja osiągnęła między 25. a 30. minutą. Wtedy to przed polem karnym Paweł Golański faulował Piotra Włodarczyka. Faul wyglądał brutalnie i już po chwili legioniści spieszyli z pomocą swojemu napastnikowi. Gorsi nie chcieli być kielczanie i na boisku zaczęła się zadyma na całego. W końcu sędzia Rober Małek, przy pomocy swoich liniowych, uspokoił całe towarzystwo. Chwilę później przepychanki znów trwały w najlepsze. Tym razem w polu karnym przewrócony został Piotr Bronowicki. Dopiero po kilku chwilach sytuacja wreszcie się uspokoiła i można było wykonać rzut wolny. Po strzale Marcina Smolińskiego, Maciej Mielcarz wypuścił piłkę z rąk. W ostatniej chwili zdążył jednak nakryć zmierzającą do bramki futbolówkę. Gola więc nie było. Chwilę później szansę na bramkę zmarnował jeszcze Bartłomiej Grzelak.

Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, sprawy w swoje ręce wzięli Vuković z Korzymem. Całą akcję rozpoczął Serb, który ze środka boiska podał na lewo do napastnika Legii. Ten podciągnął dobre kilkanaście metrów i wpadł w pole karne. Tam sprytnym zwodem wywiódł w pole Marka Szyndrowskiego i podał na 7. metr, gdzie "Vuko"” uprzedził Rogera i wślizgiem wpakował piłkę do siatki. Było więc 1-0 i 45 minut gry przed nami.

Drugą połowę Legia zaczęła od osłabienia kadrowego. Na murawie nie pojawił się już Dickson Choto, który doznał urazu mięśnia czworogłowego. Do końca pierwszej połowy nie dotrwał też Grzelak, któremu odnowił się stary uraz. Korona zgodnie z radami Ryszarda Wieczorka, wciąż chciała walczyć o całą pulę i szybko ruszyła do ataków. Dobrze grała jednak obrona Legii. Na prawej stronie niezłą partię rozgrywał Piotr Bronowicki, który raz po raz zaciekle walczył z Pawłem Sobolewskim. Dobrze grał też Wojciech Szala oraz drugi z braci Bronowickich. Na posterunku był też Łukasz Fabiański, który kilkakrotnie przerywał groźne akcje kielczan dalekimi wybiegami z bramki. To jednak nie oni byli bohaterami spotkania. Bohater przywdział w piątkowy wieczór białą koszulkę z numerem 9 na plecach.

Oczywiście chodzi o Piotra Włodarczyka, który po raz kolejny zaskoczył chyba wszystkich. Najpierw była 69. minuta i pierwsza odsłona przedstawienia Pt. "Włodar pokaże, że jeszcze nie jest po Włodarze". Pięknym podaniem do Włodarczyka popisał się Korzym. "Władeczek" choć słabo przyjął piłkę, jednym zwodem oszukał Golańskiego i Szyndrowskiego. Błyskawicznie uderzył z lewej nogi i piłka załopotała w okienku bramki Mielcarza. 2-0 dla Legii, ale to nie było ostatnie słowo Włodarczyka. Napastnik Legii dobił Koronę w 87. minucie. Z lewej strony rzut wolny szybko rozegrali Surma ze Smolińskim. Ten drugi dośrodkował w pole karne. Piłka wylądował na głowie Macieja Kicińskiego, który wybił ją przed pole karne. Tam już był "Włodar", który zdecydował się na błyskawiczne uderzenie. Mocny strzał przeleciał pod brzuchem Mielcarza i było 3-0. Na Koronę było to już za dużo, a w trybuny oszalały.

Trzeci mecz z rzędu wygrany 3-0. Strata do czołówki robi się coraz mniejsza i wydaje się, że jeszcze wiele może się wydarzyć. Jednak piłkarze ciągle powtarzają, że interesuje ich tylko najbliższy mecz. Tym razem naprawdę mają o czym myśleć. Już za tydzień czeka ich bowiem wyjazd do Krakowa, gdzie spotkają się z Wisłą. Jeżeli chcą jeszcze coś osiągnąć w tym sezonie, to z grodu Kraka trzeba wrócić z kompletem punktów. Zadanie trudne, ale na pewno wykonalne. Bo to, że Legia potrafi mobilizować się w trudnych momentach, od tygodnia wiemy już chyba wszyscy.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Dziś na Łazienkowskiej ważny mecz. Drużyna Jacka Zielińskiego podejmie będącą na fali Koronę Kielce. apraszamy do słuchania komentarza prosto ze stadionu w naszym radiu Legia.FM lub czytania relacji tekstowej.
-------------------------------------------
Witamy ze stadionu Legii, na którym kilka tysięcy kibiców czeka na pierwszy gwizdek sędziego. Już za niespełna 40 minut ekipa Jacka Zielińskiego zmierzy się z Koroną Kielce
Żyleta z każdą minutą się zapełnia. Pusto nie jest również pod zegarem
Znamy składy obu zespołów
Na murawie rozgrzewają się jedenastki obu drużyn
Do rozpoczęcia spotkania pozostaje coraz mniej czasu. Na trybunach coraz ciaśniej
Już tylko kwadrans nas dzieli od rozpoczęcia spotkania. Z pewnością nie zabraknie oprawy. Na Żylecie już widnieje transparent "Walczyć, trenować! Warszawa musi panować!"
Legia zeszła już do szatni. Kielczanie podążyli za gospodarzami
Atmosfera coraz gorętsza
"Sen o Warszawie" niesie się po stadionie, w górze tysiące szali
"Mistrzem Polski jest Legia..." i oba zespoły już na murawie przy efektownej oprawie!

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Rozpoczęli piłkarze Legii, którzy dzisiaj na biało-czarno
2' - Fanatycy Legii ruszyli z konkretnym dopingiem. Niech poniesienie on nas do zwycięstwa!
3' - Na murawie walka w środkowej części boiska
3' - Pod zegarem fani pezentują pasy materiału tworzące napis Scyzory
3' - Korona na połowie legionisów
4' - G. Bronowicki, Roger, lewą stroną próbowali przedzierać się gospodarze, ale bez oczekiwanych efektów
4' - Smoliński z prawej strony, podanie do kolegi, ale przecięte to podanie
5' - Straty po obu stronach... Teraz Smoła do Rogera, Roger do Włodarczyka, ale piłka zatrzymała się przy nodze rywala
6' - Jeszcze Legia, walczy... będzie aut dla gospodarzy na połowie przeciwników
6' - Roger do Surmy, który był faulowany
6' - Będzie rzut wolny dla legioistów z lewej strony pola karnego. Okazja do wrzutki w pole karne....
6' - Smoliński...
7' - "Smoła...", ale za lekko i prosto na głowę rywala
7' - Ruszała Korona, ale Choto przerwał tę akcję
7' - Brutalny faul, teraz na Piotrku Bronowickim z prawej strony boiska
7' - Z dystansu uderzenie Vukovicia, ale Mielcarz chwycił piłkę
8' - Choto walczy z Boninem o górną piłk i ucierpiał gracz Korony w tym starciu
8' - Wpada ekipa medyczna i Bonin podnosi się sam, natychmiastowo, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
9' - Bonin zatrzymał się przy linii końcowej, ale Choto ładnym wślizgiem wybija na róg
9' - Korner i groźnie! Przedarł się Robak, le na posterunku był Fabiański i rzucił się pod nogi rywala wygarniając mu piłkę
10' - Od początku oba zespoły nie szczędzą sił, walczą!
11' - Teraz kielczanie próbują tworzyć atak
11' - Roger, przejmuje piłkę i zaczyna rajd zakończony podaniem do Włodarczyka, który źle do kolegi podawał
11' - Włodar wpada w pole karne, przy nim rywale i będzie korner
11' - Już w narożniku Smoliński...
12' - Piłka spada pod nogi Grzelaka, ale ten nieczysto trafia w futbolówkę. Była jeszcze ręka u rywala, ale sędzia nie zareagował
13' - Surma się ruszył z piłką, ale wkrótce dopadł do niego Hermes
13' - Choto przejmuje piłkę, ale ta spada u nóg Zganiacza...
13' - Zaeżgnuje niebezpieczeństwo Legia, ale kielczanie nie ustępują...
14' - Faulowany Gajtkowski przez Szalę. Będzie szansa dla Korony
15' - Sędzia pokazuje na punkt oddalony o około 25 metrów od bramki Fabiańskiego
15' - Jest Golański, jest Sobolewski...
15' - Golański strzela mocno, ale piłka odbija się od jego kolegi i opuszcza plac gry
16' - Próbował teraz sprytnie zagrać do kolegi Włodarczyk, ale naciskał skutecznie Hernani
17' - "Posłuchajcie, posłuchajcie!" skanduje Żyleta do kibiców siedzących pod zegarem i koncert trwa!
18' - Zapędził się Bonin na prawym skrzydle. Wywalczył aut
18' - Gajtkowski źle do kolegi i był Chot. Rusza szybko Legia z akcją...
18' - Surma na prawym skrzydle.. Legia... przedziera się, ale brakuje dośrodkowania
19' - Vuković mija dwóch rywali, do Rogera, ten mija rywali, wpada w pole karne, strzela z 15 metra po ziemi, ale tuż obok słupka!
20' - Vuković, daleka piła do Grzelaka, napastnik odegrał do G. Bronowickiego, ale ten odpychany nie oddał groźnego strzału
21' - Było teraz groźnie pod bramką Legii. Jednak strzał zawodnika Korony przeszedł obok celu
22' - Korona przy piłce, w środku boiska...
23' - Ah, źle gospodarze teraz w ataku. Nie potrafili opanować piłki legioniści wychodząc z akcją
23' - Bonin, Golański.. dośrodkowania w pole karne, ale po profesorsku gospodarze w obronie
24' - Żółta kartka: Paweł Golański (Korona)
25' - Pędził Włodarczyk z rywalem do piłki.. Faul, na linii pola karnego...
25' - Sędzia.. dyskusje, przepychanki, będzie wolny dla Legii
26' - Smoła, Roger... obaj przy piłce...
27' - Piotr Bronowicki pada w pol karnym
27' - Żółta kartka: Grzegorz Bronowicki (Legia)
27' - Żółta kartka: Krzysztof Gajtkowski (Korona)
28' - Sędzia w odstępie dwóch minut pokazał dwie żółte karki dla rywali, ale akie zamieszanie, że nie wiadomo dokładnie komu
29' - Karnego za faul na Piotrku Bronowickim nie było...
29' - Smoła, gooooool!!!!?!?!!!
30' - Piłka odbija się od Mielcarza, wpada do bramki, nieeee.. Bramkarz nakrył ciałem piłkę...
30' - Było blisko. Legia gra z zębem, ostro, zajebiście!!!
31' - Wreszcie czuć tę atmosferę, jakiej dawno nie było. Wreszcie ciary przechodzą, wreszcie kryta włącza się do dopingów i żywiołowo reaguje na wydarzenia na boisku
31' - Tymczasem cała Żyleta przyodziała się już w koszulki w barwach naszego klubu
31' - Na boisku emocje nieco opadły, już Korona w ataku
32' - Teraz rzut rożny dla kielczan po strzale z 15 metrów, ale blokował Roger
32' - Sobolewski w narożniku...
32' - Bez problemów wybija Roger
34' - Grooooźnie pod bramką Korony! Piłka spadła u nóg Grzelaka, który huknął na bramkę, ale tam Mielcarz stanął na wysokości zadania i z trudem obronił ten strzał. Było blisko, było groźnie...
35' - Będzie zmiana w ekipie Korony
36' - Zejdzie Grzelak, który doznał kontuzji. Wejdzie Korzym za niego
36' - Rusza Bonin, ale faul Vukovicia
36' - Żółta kartka: Aleksandar Vuković (Legia)
36' - Zmiana Legia: Bartłomiej Grzelak - Maciej Korzym
37' - Zmiana Korona: José da Rosa Hernani - Maciej Kiciński
37' - Zmiana w obu ekipach. Na murawie Golański z wolnego...
37' - Szala głową na róg
38' - Rzut rożny, ale rusza Legia prawym skrzydłem
38' - Korzym do Włodarczyka, ale źle.. byli tam rywale
38' - Idzie Legia z akcją, wymiana podań, sztuczek, ale za daleko to wszystko się dzieje od bramki Mielcarza
39' - Vuković do Włodarczyka, który został sfaulowany na polu karnym, ale sędzia nie zareagował
41' - Legia od defensywy spokojnie przechodzi do ataku...
41' - Smoliński, Surma do Korzyma, który decyduje się na uderzenie zza pola karnego i... od nóg przeciwnika odbija się jeszcze piłka i Mielcarz broni
42' - Kiciński przy Korzymie i nieprzepisowo teraz ratował się gracz Korony. Będzie okazja do wrzutki w szesnastkę
43' - Smoła w pole karne, Roger skacze, ale bramkarz kieleckiej ekipy wyskakuje najwyżej do tego zagrania
44' - Aj!!! Vuković ładnie do Korzyma, który nie opanował dobrze piłki, strzelił, ale futbolówka zmierzająca do bramki została przzejęta przez gości
46' - Walka w środkowej strefie boiska
46' - Sędzia dolicza aż 3 minuty do pierwszej połowy
47' - Słusznie, bo przecież były małe avanti na murawie między piłkarzami
47' - Lewą stroną Korona był tam Roger, jeszcze Piotr Bronowicki...
49' - GOL! Aleksandar Vuković! (Legia)
50' - GOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!!!!! Gol do szatni! Wreszcie! Poszło podanie z prawej strony był w polu karnym Korzym, do środka, a tam Vuković i wpakował piłkę do siatki z kilku metrów. Legia 1. Korona 0!
50' - Koniec pierwszej połowy

Prawdziwie emocjonująca pierwsza połowa! Dużo się dzieje na trybunach, na których trwa naprawdę niesamowity doping. Na boisku sporo walki i najwżniejsze - gol dla Legii! Druga połowa z pewnością nie będzie gorsza
Na murawie występują dziewczyny z Hasao. Szacun za występy przy takim wietrze
Oba zespoły już na murawie
Będzie zmiana w szeregach Legii. Wejdzie Dick
Druga połowa bez Choto

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Legia: Dickson Choto - Herbert Dick
46' - Miejmy nadzieję, że Choto i Grzelak zdążą się wykurować na kolejny piątek, kiedy to zagramy w Krakowie z Wisłą
47' - Bonin prawym skrzydłem, ruszył Bonin, podanie, ale Szala był na posterunku
48' - Vuković, na prawo do Smolińskiego, który z 16 metrów niecelnie uderza na bramkę strzeżoną przez Mielcarza
48' - Roger, Roger mija rywali, do Korzyma, oddanie piłki do Brazylijczyka, ale Roger nie dobiegł do podania
49' - Pod Żyletą walczą oba zspoły...
49' - Teraz poszli goście z akcją prawym skrzydłem, Dick wybił na róg
49' - Dośrodkowanie i Roger wybija, rusza Legia, rusza Włodarczyk
50' - Zderzenie na murawie z Szyndrowskim
50' - Leży zawodnik z Kielc
50' - Vuko ma coś do powiedzenia sędziemu jeszcze
52' - Korona i stop na 35 metrze na połowie Legii
53' - Surma na lewo rozciągnięcie do G. Bronowickiego...
53' - Poszła akcja lewym skrzydłem i wywalczyła Legia rzut rożny, który zostanie wykonany przez Smolińskiego
53' - Słabiutko Smoła. Za lekko, za płasko, źle...
54' - Korzym wypatrzył Włodarczyka, długie podanie do starszego kolegi, Kiciński z Włodarem biegną do piłki, ale asekurował do końca gracz Korony
55' - Szala z własnej połowy w kierunku napastników
55' - Jest Vuković na prawej flance, Vuko do Włodarczyka, w pole karne, było blisko, ale przejęli to podanie rywale
57' - Wyłuskali piłkę legioniści... Korzym, partnerzy, w końcu Bronowicki Grzesiek z daleka piekielnie mocno strzela, ale obok bramki
58' - Poszedł do końca Włodarczyk, naciskał na Mielcarza i przy linii końcowej zmusił rywala do błędu. Próba zgrania do środka, ale byli czujni koroniarze
59' - Mimo to Legia dalej swoje i siedzi na połowie Korony
60' - Piłka w grze, i przerwa, bo leży gracz z Kielc
61' - Teraz Korona. Prawą stroną próbuje ekipa z Kielc... wpadł Golański, Sobolewski, ale legioniści musieli ratować się wybiciem na róg
62' - Centra w pole karne, głową gracz kieleckiej ekipy i od bramki Łukasz Fabiański. Przynajmniej nie zmarźnie bramkarz gospodarzy
62' - Wejdzie za moment Maciej Kowalczyk
62' - Zmiana Korona: Paweł Sobolewski - Maciej Kowalczyk
62' - Ryszard Wieczorek wzmacnia siłę ataku wprowadzając Macieja Kowalczyka
63' - Obaj trenerzy mają jeszcze po jednej roszadzie w zapasie
64' - Ładne podanie Zganiacza z lewej strony, do tyłu, na prawe skrzydło, na aut
66' - Gajtkowski wziął Dicka jak chciał w pojedynku biegowym i całe szczęście, że był Grzesiek Brornowicki, który zażegnał niebezpieczeństwo i wybił piłkę daleko przed siebie
66' - Rusza Kowalczyk, nabiera prędkości, ale był przy nim Skuter
67' - Jakby chciał się teraz zrehabilitowć. Poszedł Dick do końca przy Robaku i ekipie gości pozostał rzut rożny, który nie przyniósł efektów
68' - Włodarczyk ładnie zostawia piłkę Smolińskiemu, który podbiega kilka metrów. Strzela z dystansu, ale futbolówka ociera się o nogi rywala i minimalnie mija cel
69' - GOL! Piotr Włodarczyk! (Legia)
69' - FANTASTYCZNIE ZACHOWAŁ SIĘ W POLU KARNYM PIOTR WŁODARCZYK !!!
70' - Dostał podanie, zrobił zwód, zrobił w konia dwóch rywali, jeszcze jeden mu tam nabiegał, ale nasz Piotrek nie dał się oszukać i celnym strzałem pokonał Mielcarza. Z 15 metrów... Legia 2. Korona 0!
70' - Prawdziwy szał na trybunach, nieopisana euforia!
70' - Zmiana Korona: Mariusz Zganiacz - Michał Trzeciakiewicz
70' - Ostatnia roszada w zespole z Kielc
71' - A fani swoje... "Wyginam śmiało ciało..."
72' - Tego prowadzenia, tych trzech punktów, tego zwycięstwa nic dzisiaj Legii nie odbierze!
73' - "Mistrz! Mistrz! Mistrz! Legia mistrz!" poniosło się nieśmiało po Żylecie
73' - Podanie na prawe skrzydło do Bonina...
74' - Korona na 20 metrze od bramki Fabiańskiego
75' - Roger ośmiesza Kusia, który rewanżuje się faulem. Nie według sędziego, gramy dalej
75' - Aut dla Legii, podanie do Włodara, który zostawia Korzymowi, wślizgiem jednak na róg wybił obrońca Korony
76' - Smoliński.. w środek pola karnego, ale tam byli niemal tylko gracze Korony
76' - Teraz Kowalczyk wpadł w pole karne Legii, a tam czyściutko Bronowicki Piotr, na róg
77' - Golański ustaawia sobie futbolówkę...
77' - Roger, który to już raz wybija piłkę głową poza pole karne
77' - Będzie jeszcze jeden rzut rożny
77' - Ponownie Golański....
78' - Tym razem mocno, ale od czego jest niezawodny Fabiański
78' - Rozciągnięcie gry na prawe skrzydło. Rusza Korona...
80' - Roger, Korzym, Roger... będzie groźnie
80' - Korzym faulowany przez rywala przy linii autu? Sędzia każe grać dalej
81' - Roger na prawo do Włodarczyka, który nie opanował piłki i pozwolił jej wyjść na minimalny aut
81' - Żółta kartka: Marcin Kuś (Korona)
82' - Żółta kartka dla Kusia za mało profesjonalne zachownie i piłka dla Legii
83' - Szuka Korona bramki, próbują to lewą, to prawą stroną...
83' - Bonin pędzi za Rogerem, Roger faulowany w centralnej części murawy
84' - Vuković do Włodarczyka na prawe skrzydło. Przy nim trzech rywali...
84' - I po zagrożeniu pod bramką Mielcarza
86' - Jeszcze nieco ponad 5 minut pozostaje do końca spotkania, ale Legia nie ustaje w atakach
86' - Teraz Kiciński ratuje swój zespół wybijając piłkę na rzut rożny
86' - Tym razem Vuković będzie dośrodkowywał
87' - Krótko do Smoły, Vuković, Vuko traci piłkę i nie poszła piłka choćby w pole karne
87' - Teraz będzie okazja dla Legii, bo faulowany Smoliński
87' - GOL! Piotr Włodarczyk! (Legia)
88' - TRZECI MECZ!!! TRZECI RAZ 3-0!!! PIOTR WŁODARCZYK DOBIJA KORONĘ !!!!!!
88' - Włodar znalazł się idealnie w polu karnym i strzałem po ziemi nie dał szans Mielcarzowi! Legia 3. Korona 0!
89' - Nieopisana radość, nieopisana radość...
89' - Cichuteńko się zrobiło pod zegarem, oj!
90' - Ostatnia roszada w ekipie Legii. Wejdzie Marcin Burkhardt, ale to za chwilę...
91' - Czeka Bury przy linii, bo atakowała Korona, ale na posterunku był Fabian i jego obrona
91' - Sędzia dolicza jeszcze 2 minuty
91' - Zmiana Legia: Piotr Bronowicki - Marcin Burkhardt
92' - Oklaski żegnają Piotra Bronowickiego, który odwalił dzisiaj kawał roboty!
92' - Ostatnie podrygi kielczan...
93' - Koniec meczu!





KONIEC! Nokaut! Więcej o meczu, zdjęcia, relacja, video na www.legialive.pl Dziękujemy za śledzenie relacji.

Relacja z trybun

Trening czyni mistrza!

To było wielkie święto na Łazienkowskiej! Na trybunach nie było wolnych miejsc, przez 90 minut trwał wspaniały, głośny doping kibiców Legii, a piłkarze zagrali najlepszy mecz w sezonie. Po końcowym gwizdku fani długo jeszcze tańczyli i świętowali zdobycie trzech punktów. "Warszawa musi panować" - jak widać wszyscy wzięli to hasło do siebie i wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Dosyć szybko skończyły się wejściówki na dwie trybuny naszego stadionu i w dniu meczu kibice nabyć mogli już tylko bilety na łuk. Mimo słabszej widoczności, chętnych do obejrzenia meczu z tego miejsca nie brakowało. Sporo osób odeszło spod kas z kwitkiem z powodu braku Kart Kibica, a te wymagane są do zakupu biletu na tę trybunę. Nie nawalili również przyjezdni, którzy dosyć wcześnie dotarli na nasz stadion i w sektorze gości zasiedli wraz ze swoją zgodą z Konwiktorskiej. Mimo zimnego, porywistego wiatru na trybunach zasiadł orawue komplet widzów. Przed wejściem na trybuny, każdy z kibiców mógł dołożyć się do opraw tworzonych przez Nieznanych Sprawców - fundusze zebrane na tym meczu zostaną wykorzystane do przygotowania oprawy na Widzew.

Sporo przed meczem fani zaczęli rozgrzewkę. Najpierw chłodno przyjęci zostali piłkarze z Kielc, a następnie "oberwało" się Polonistom. Mimo nie najwyższej temperatury, czuć było gorącą atmosferę. Na takie mecze chcielibyśmy przychodzić co tydzień! Na wyjście piłkarzy z naszej strony przygotowana została oprawa z hasłem przewodnim "Walczyć, trenować! Warszawa musi panować!". Na odkrytej kibice podnieśli do góry folie aluminiowe i kartony, a całość utworzyła eLkę na tle złotych folii. Ruszyliśmy od początku z bardzo dobrym śpiewem, który z minuty na minutę był coraz lepszy. Początkowo nieźle pod tym względem pokazywali się przyjezdni, którzy jednak z biegiem czasu słabli, aż w końcu zupełnie odpuścili sobie doping dla swojej drużyny. Trochę pośpiewali jeszcze w drugiej połowie, ale nie powalali na kolana. Na płocie pod zegarem pojawiło się 6 flag Korony, dwa płótna Polonii i jedno Stali Mielec. Koroniarze z elementów ultras zaprezentowali małe sektorówki, które utworzyły napis Scyzory. W czasie meczu parę razy "pogowali" i mieli małe zamieszanie z ochroną. Wtedy cały stadion śpiewał "Zostaw kibica".

Fani obserwujący spotkanie nie mieli wątpliwości - sędzia Małek już dawno powinien zaliczyć dołek we Wrocławiu, bowiem poziom przez niego prezentowany był tragicznie niski. Na szczęście zupełnie inaczej prezentowali się kibice zgromadzeni na stadionie. W przeciwieństwie do meczu z Arką, śpiewał cały stadion. Łuk i Kryta aktywnie uczestniczyły w dopingu, dzięki czemu piłkarze mieli dodatkową energię do walki. Efekt naszego wysiłku mieliśmy tuż przed przerwą, kiedy Vuković zdobył bramkę dla Legii! Gol do szatni zawsze powoduje wśród publiczności ogromną radość, więc trudno jest znaleźć słowa opisujące to co działo się na stadionie, gdy piłka zatrzepotała w siatce. "Zgodnie z prawem serii musi być 3-0" - mówili w przerwie optymiści. Nie brakowało jednak głosów, że Korona nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Na szczęście rację mieli ci pierwsi - po przerwie Legia powiększyła przewagę, a atmosfera była jeszcze lepsza. "Wyginam śmiało ciało! Dwa zero - mało!" - śpiewano, gdy do siatki trafił Włodarczyk. Publiczność zgodnie stwierdziła, że nasz napastnik jest... najlepszy. Po chwili wokół stadionu przeszła meksykańska fala, było sporo tańczenia i wyginania ciała.

Trybuna odkryta prezentowała się bardzo efektownie. Jeszcze w pierwszej połowie kibice nałożyli na siebie koszulki w kolorze czerwonym, białym i zielonym, tworząc w ten sposób barwy Legii na trybunie. Wyglądało to bardzo efektownie! Na płocie pojawił się również transparent skierowany do naszych sąsiadów zza miedzy - "Czarne pedały miejcie choć trochę ambicji! Zacznijcie walczyć i nie donoście policji!". Odwagą wykazał się tymczasem jeden z kibiców-ekshibicjonistów "złocisto-krwistych", pokazując swoje genitalia. Fani gości po stracie drugiego gola właściwie odpuścili sobie doping i skupili się na ubliżaniu Legii. My również nie pozostaliśmy dłużni, bluzgając na Koronę i Polonię oraz skandując hasła antysprzętowe. Później jednak równie głośno dopingowaliśmy Legię. Nikt się nie oszczędzał. Nareszcie było tak, jak powinno być za każdym razem na Łazienkowskiej. Kibice przypominali, że nie zapomnieli o akcji klubu polegającej na zmianie naszego historyczne herbu - "Nowe logo dla nikogo" głośno skandowało 13 tysięcy osób. Po zdobyciu trzeciej bramki przez gospodarzy, mogliśmy po raz kolejny oznajmić, że nasza Legia "trafiła frajera". Po ostatnim gwizdku sędziego cały stadion tańczył w najlepsze, a piłkarze dziękowali nam za wsparcie. Oby tak było podczas kolejnych meczów - i w Warszawie, i na wyjeździe. Po zakończeniu spotkania ożywiła się trochę publika z Kielc, żegnając nas niezbyt wyszukanymi hasłami. "Trele morele, Polonia donosiciele" - odpowiadali warszawiacy. Po opuszczeniu stadionu warszawscy kibice jeszcze długo świętowali zwycięstwo swojej drużyny. Dawało się również słyszeć dawno zapomniane hasła - "Mistrz, mistrz, Legia mistrz!". Aby stało się ono faktem, trzeba konsekwentnie wypełniać pierwszą część hasła oprawy - walczyć i trenować. Coraz więcej osób wierzy jednak w szansę, że panowanie królowej ze stolicy trwać będzie dłużej niż jeden sezon.

Frekwencja: 10.985
Kibiców gości: 488
Flagi gości: 9

Doping Legii: 9
Doping Korony: 5

Autor: Bodziach

Oceń legionistów
Komentarze (321)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.