Puchar Polski
1/2 finału

7250
Gdańsk
6.04.2011
18:30
Lechia Gdańsk
Legia Warszawa
Lechia Gdańsk
0-1
Legia Warszawa
(0-0)
Kucharczyk 88'
1 Sebastian Małkowski
0 Krzysztof Bąk
3 Vytautas Andriuskevicius
6 Luka Vućko
26 Deleu
5 Marcin Pietrowski
22 Paweł Nowak
8 Marko Bajić 75'
10 Tomasz Dawidowski 85'
7 Abdou Traore
11 Ivans Lukjanovs
1 Paweł Kapsa
18 Bedi Buval 75'
27 Patryk Brzeski
15 Jakub Zejglic
26 Rafał Janicki
16 Jakub Popielarz
20 Kamil Poźniak 85'
Wojciech Skaba 84
Jakub Rzeźniczak 25
Inaki Astiz 15
Dickson Choto 4
Marcin Komorowski 17
Manu 9
Ariel Borysiuk 16
Ivica Vrdoljak 21
71' Maciej Rybus 31
89' Miroslav Radović 32
84' Michal Hubnik 7
Marijan Antolović 1
71' Michał Kucharczyk 18
84' Takesure Chinyama 82
89' Alejandro Cabral 27
Janusz Gol 5
Srdja Kneżević 23
Dejan Kelhar 13
Trener: Tomasz Kafarski
Asystent trenera: Jerzy Cyrak
Kierownik drużyny: Piotr Żuk
Lekarz: Maciej Pawlak
Masażyści: Michał Rogacki
Trener: Maciej Skorża
Asystent trenera: Rafał Janas
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Michał Mularczyk
Asystent: Zbigniew Kluza
Asystent: Dawid Golis
Techniczny: Adam Lyczmański
Relacja

Wymęczona zaliczka

Po serii niepowodzeń w lidze, piłkarzom Legii przyszło się zmierzyć z Lechią. Cel przed wyjazdem do Gdańska był jeden: wywieźć jak najlepszą zaliczkę przed rewanżem i zwycięstwem podbudować się przed kolejnymi spotkaniami. Udało się to dopiero w 88. minucie - do tego momentu zamiast walki o korzystny rezultat, ciekawych akcji i przede wszystkim bramek, oglądaliśmy nudny mecz. Mecz, w którym obie strony tak skupiły się na pilnowaniu szyków obronnych, że zapomniały o atakowaniu.

Maciej Skorża dokonał kolejnych roszad w składzie. Przede wszystkim do jedenastki po kontuzji powrócił Dickson Choto, tworząc parę stoperów z Inaki Astizem. Między słupki ponownie wskoczył Wojciech Skaba, a Alejandro Cabral usiadł na ławkę. Zmian w ekipie dokonał także Tomasz Kafarski, który nie mógł skorzystać m.in. z Łukasza Surmy, który pokutował za żółte kartki.

Pierwszy kwadrans meczu stał pod znakiem zachowawczej gry. Obie strony nie kwapiły się do szaleńczych ataków, często rozgrywając akcje z wykorzystaniem bloku defensywnego. Dość powiedzieć, że pierwsze zagrożenia pod bramką Wojciecha Skaby powstały po stałych fragmentach gry. Odpowiedź legionistów była niemrawa. Wymiana kilku podań zakończonych stratą na ok. 30 metrów od bramki. Sebastian Małkowski mógł co najwyżej rozgrzać się przy wybijaniu "piątek" po niecelnych, i przede wszystkim nielicznych akcjach Legii. Dopiero w 35. minucie stworzono poważne zagrożenie pod bramką gospodarzy. Miroslav Radović zdecydował się na strzał z okolic 16. metra, ale piłka po rykoszecie minęła nieznacznie dalszy słupek! Trzeba uczciwie przyznać, iż była to jedyna akcja ofensywna w wykonaniu legionistów godna uwagi. Inna sprawa, że pod polem karnym stołecznej ekipy nie poszaleli lechiści. Niestety, obraz gry z pierwszych minut spotkania, nie uległ zmianie i na przerwę oba zespoły schodziły przy nudnym 0-0.

Nie wiemy co obaj trenerzy powiedzieli w szatni swoim piłkarzom, ale... po rozpoczęciu drugich 45 minut mogliśmy przeżywać deja vu. Nudne, bez wyrazu "widowisko", w którym każdy myślał tylko o tym, żeby nie popełnić błędu, który kosztowałby utratę bramki. Przypadkowe rzuty rożne, wolne, po których arbiter nawet nie sięgał po żółte kartki. Dopiero w 69. minucie korner wyrwał kibiców ze snu. Jednak żaden z piłkarzy Lechii nie domknął akcji ze skrzydła i na stadionowym zegarze nadal widniało 0-0. Trenerzy długo czekali ze zmianami, żeby wyrwać kibiców z letargu. Ze strachu? Trudno powiedzieć, ale Maciej Skorża jako pierwszy dokonał roszady wpuszczając Michała Kucharczyka - na ostatnie 20 minut. Ostatecznie okazało się to strzałem w "10". Z kolei opiekun Lechii sięgnął do rezerwy dopiero, gdy Marko Bajić doznał kontuzji. Kibice Legii przecierali oczy ze zdumienia na niespełna kwadrans gry przed końcem. Najpierw Michal Hubnik znalazł się w świetnej sytuacji, ale będąc w polu karnym huknął wysoko nad bramką. Natomiast po chwili wspomniany Kucharczyk będąc sam na sam z Małkowksim uderzył płasko prosto w nogi piłkarza gospodarzy. Pięć minut później legioniści mogli wpakować piłkę do siatki, ale w ostatniej chwili z linii wybili gdańszczanie. To pobudziło nieznacznie przyjezdnych, którzy nieco śmielej zaatakowali. To wystarczyło, żeby Michał Kucharczyk dał im prowadzenie. W 88. minucie napastnik Legii zdecydował się na minięcie rywala i strzał z 18. metrów. Małkowski jeszcze lekko odbił futbolówkę, która ugrzęzła w siatce.

I choć arbiter doliczył jeszcze 4 minuty, to gospodarze nie zdążyli już doprowadzić do wyrównania. Przed meczem z Lechią Jakub Wawrzyniak mówił, iż nie jest ważny styl tylko liczy się zwycięstwo. Tak też się stało. Po nudnym meczu legioniści wrócili do Warszawy ze skromną zaliczką, ale poziom meczu był daleki od oczekiwań. Czy w sobotę to wystarczy na Zagłębie Lubin? Można się obawiać, że niestety nie.

Autor: Fumen

Minuta po minucie

Piłkarze wychodzą na murawę
Kibice Legii w białych koszulkach
18:19 - Witamy ze stadionu Lechii w Gdańsku! Piłkarze Legii właśnie zakończyli rozegrzewkę
19:20 - W obronie Legii... duet Astiz i Choto!
18:21 - W sektorze Legii już około 500 kibiców Legii wspieranych przez fanów Olimpii
18:28 - Kibice Legii rozpoczęli skandowanie "dziennikarze ch... wam w twarze"

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Kibice Legii w białych koszulkach - skandują Maciej Skorża pokazując piłkarzom, że nie pozwolą tak łatwo zwolnić trenera...
2' - Lechia rozkłada sektorówkę - koszulkę "12-sty" zawodnik
3' - Jest trochę zmian w składzie - na boisku znów Skaba, WRÓCIŁ CHOTO, jest Manu i ponownie - Hubnik
3' - Gra toczy się w środku pola
5' - "Szukaj roboty, hej Miklas szukaj roboty" - śpiewają kibice Legii i dodają "hej Legio jesteśmy z wami"
5' - Miroslav Radović na spalonym
6' - Rzeźniczak zażegnał akcję w obrębie naszego pola karnego, przejmując piłkę i głową podając do Skaby
7' - Skaba odważnie wychodzi i wybija piłkę na aut
8' - "A was to boli, że Legia to klub kiboli!" - pozdrawiają legioniści "rzetelnych inaczej" dziennikarzy Wyborczej
10' - Piłka wrzucona w pole karne Lechii, ale nie było tam nikogo z legionistów, kto opanowałby piłkę
11' - Wrzutka Manu w pole karne
12' - Faul na jednym z legionistów - wolny dla Legii, jednak jeszcze na naszej połowie
12' - Skorża postawił dziś na duet Choto-Astiz w obronie. Kiedyś niezawodny. Trzymamy kciuki!
13' - Hubnik wypracował rzut rożny
13' - A nie - jednak zacznie bramkarz - piłka wyszła za linię końcową
13' - Aut dla Lechii
14' - Nowak próbuje uderzenia sprzed pola karnego, blokuje go Komorowski
14' - Faul na Rzeźniczaku
15' - Faul na Nowaku - faulował Astiz, będzie wolny dla gospodarzy
15' - Bajic po ziemi, ale prosto w nogi Borysiuka
16' - "Ole, to my KI BOL LE" - śpiewają legioniści w sektorze gości
16' - Dixonek wybija piłkę na rzut rożny
17' - Lechia krótko rozgrywa rzut rożny, Traore wrzuca do Lukjanovsa, ten oddaje strzał, ale uderza obok bramki
17' - Aut dla Lechii
18' - Rożny dla gospodarzy
18' - Piłkę wrzuca Nowak
19' - Bajic "nabija" Rzeźniczaka - jeszcze aut dla Lechii
19' - Legia wybija piłkę na połowę Lechii
19' - Kibice Lechii zajmują się w dużej mierze legionistami. ZIEW!
21' - Piłkę w swoim stylu wybił z naszej połowy Dixie
22' - Faulowany Rybus, a tymczasem znów pozdrawiany Miklas z sektora gości
23' - Zwija się na murawie Bajic, ale sędzia zdecydował, że Vrdoljak interweniował czysto
23' - Żółta kartka: Dickson Choto (Legia)
23' - Rzeźniczak próbuje zagrać z autu, ale nikt się nie rusza...
23' - Choto dostał kartkę, ale czy oby na pewno zasłużył?
24' - Wolny dla Lechii - dwuosobowy mur, Astiz podaje głową do Skaby
25' - "Skrzypek trzymaj się" - taki transparent wisi w sektorze kibiców Legii
26' - Dixie ograł jak dziecko Dawidowskiego. Witamy Dixie na boisku!
27' - Astiz przyjął piłkę, ale zaplątała mu się ona pod nogami. Traore już szedł z kontrą, lecz na posterunku był Choto
29' - "Maciej Skorża" - skandują legioniści
30' - Interwencja Skaby, róg dla Lechii po akcji Dawidowskiego
30' - Teraz Skaba faulowany pod naszą bramką przez Dawidowskiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
31' - Zupełnie bezproduktywna akcja Legii, od bramki Małkowski
32' - Kibice Legii "pozdrawiają" redaktora jakiejś gazetki codziennej, chyba Leniarskiego. To jakieś znane nazwisko?
33' -
33' - Pzdr także dla "ananasa" z GW o ile jeszcze ma go na głowie!
35' - Ładnie uderza Radović! Wywalczył róg
36' - I oto mieliśmy pierwszy strzał :P
36' - Dośrodkowywał Rybus, ale nie znalazł się żaden gracz (L), który umiałby wpakować piłkę do siatki z 16-stki
36' - Kibice Legii pozdrawiają Michała Kucharczyka, który dziś siedzi na ławce rezerwowych
39' - Jeden z czarnoskórych piłkarzy Lechii uderzył w twarz Macieja Rybusa. Pozostawimy to bez komentarza
40' - Rzut rożny dla Lechii
40' - Dobrze zachował się podczas wrzutki Hubnik, który wybił piłkę głową. Dobitkę zablokował Komorowski
44' - W Interii ponoć piszą, że Kasperczak odmówił Legii (UF!). Dalej piszą, że kolejnym kandydatem był Magiera, ale też odmówił (aeaeaea Jacek Magiera!). Teraz niby Walter proponuje posadę Janasowi. Za dużo nazwisk jak na jeden dzień!
45' - Hm. Siedzimy sobie na trybunie prasowej na Lechii i właśnie jakiś VIP-kibic krzyknął "Skorża pakuj mandżur!"
45' - Minuta do końca pierwszej połowy. Sorczak, że tak rozmywamy, jednak mecz nie należy do tzw. PORYWAJĄCYCH :-(
46' - A kibice Legii na sektorze gości swoje - "gdzie te transfery hej Miklas?" - pytają
46' - Sędzia dolicza minutę do pierwszej części gry
47' - Sędzia skierował piłkarzy do szatni
47' - Koniec pierwszej połowy

Piłkarze Legii już powrócili na murawę
Zmian nie ma

46' - Początek drugiej połowy
51' - Witamy po przerwie. Na zegarze już 50. minuta, ale nic się na boisku nie dzieje, więc odwiedziliśmy catering
52' - Docierają do nas sms-y od fanów z różnych zakątków Polski, że relacja bardzo im się podoba. Również pozdrawiamy. Szczególnie tych z warszawskich Bielan!
52' - Wolny dla Lechii
53' - Szybkie przerzucenie piłki na połowę Lechii. Dośrodkowuje Hubnik, jednak na posterunku Małkowski
53' - W rewanżu kontra Lukjanovsa. Lechista zatrzymany, będzie rożny i oczywiście jak rożny, to Paweł Nowak
54' - Lukjanovs faulował, rozpocznie Skaba
55' -
55' - Łączymy się z ciężko pracującym ludem Warszawy. Również was kochamy!
56' - Hubnik faulował Baijicia, piłka dla Lechii
56' - A tak prezentuje się sektor fanów Legii:
57' - Faulowany Radko, będzie wolny dla Legii
58' - Ale z daleeeeeeeka
58' - Wow, kibice Lechii wywiesili transparent "Pączek trzymaj się"
59' - A w tym czasie Legia krótko rozegrała wolny, w sam raz tak, by Lechia mogła wybić
59' - Maciek Rybus wywalczył rożny
60' - Dośrodkowanie, Lechia wybija, jeszcze marny strzał Hubnika
61' - Legioniści nieco zmodyfikowali piosenkę o tym kto zawiśnie na drzewach. Tym razem według nich wiszą ŻURNALIŚCI. Ale my to kibolski serwis, więc nie bierzemy tego do siebie
62' - Wojtek Skaba broni strzał jednego z piłkarzy Lechii
63' - Manu walczy o piłkę:
64' - Dośrodkowuje Nowak, Dixie przytomnie wybija piłkę na rzut rożny
64' - Głębokie dośrodkowanie Deleu, piąstkuje Skaba
65' - Szybka kontra Legii. Rybus podaje do Rzeźniczaka, ten przebiega niemal całe boisko i... strata
66' - Jeden z wiernych fanów nadesłał wiadomość, iż w Warszawie 13.5 stopnia i przelotne opady. Oczywiście zgodnie z prośbą przekażemy tę informację zmotoryzowanym kibolom z sektora gości
68' - Akcja Lechii, Dawidowski wbiega w pole karne i decyduje się na strzał. Broni Skaba, jeszcze rożny
69' - Znów na posterunku Wojtek Skaba
69' - Będzie zmiana - wejdzie "Kucharz"
69' - Rożny dla gospodarzy
70' - Było groźnie, Lukjanovs wycofał piłkę, płaski strzał po ziemi i... piłka za boiskiem po interwencji naszej obrony. Jeszcze jeden róg - broni Skaba
71' - Lechia niestety osiągnęła tzw. wizualną przewagę
71' - Zmiana Legia:

Maciej Rybus -
Michał Kucharczyk
72' - Fani Legii cały czas dopingują drużynę
72' - Cały stadion śpiewa o Legii. Naprawdę, imponująca siła głosu, o Lechii tak nie umieją ;)
72' - O, i jest reakcja naszych! "Jeszcze głośniej" - proponują legioniści
72' - Lechiści na spalonym
73' - Dostajemy kolejne prośby o pozdrowienia - pozdrawiamy więc Grochów, Gocław i całą prawą stronę miasta!
74' - Trener Lechii - Kafarski - kręci głową zniesmaczony poziomem spotkania. Ufff, dobrze, że my uznaliśmy, iż już nie ma się czym na dobrą sprawę w tym sezonie stresować
74' - Ktoś proponuje byśmy podczas LIVE rozwiązywali krzyżówki. Jest to jakiś plan
75' - Komorowski fauluje w ataku
75' - Zmiana Lechia:
Marko Bajić -
Bedi Buval
76' - Ivica Vrdoljak kiwa Nowaka
76' - Borysiuk fauluje Buvala
77' - Rzut wolny z daleka, Skaba bez problemu łapie piłkę
77' - Maciej Skorża cały czas gestykuluje przy linii bocznej boiska
78' - Niecelny strzał Hubnika. Piłkę łapią kibice Lechii z sektora za bramką
79' - Kucharczyk wychodzi sam na sam, ale bramkarz wybiega na 18-ty metr i minimalnie uprzedza legionistę
80' - Skorża woła do ławki Radovicia. Rado podbiega, Skorża coś mu mówi i klepie go po plecach. Hubnik biegnie, ale nie otrzymuje żadnego dobrego słowa
80' - Za linią faulowany Komorowski
81' - Opatrywany za linią Komor. Dejan Kelhar podbiegł więc do ławki - tak w razie czego
82' - A może Michal Hubnik przechyli szalę zwycięstwa na stronę Legii?
83' - O wygranej ma zdecydować CHINI :D (zaraz wejdzie na plac!)
84' - Zmiana Legia:
Michal Hubnik -
Takesure Chinyama
84' - Poszedł lewą stroną Kucharczyk, niemal do końca, pod bramkę Małkowskiego. Wydawało się, że piłka wyszła za boisko, ale nic podobnego - wróciła w pole i próbował strzału Manu
86' - Hubnik już poza boiskiem, ale i tak - niestety - wtopił się w drużynę. Tymczasem po nieudanym strzale Manu najsmutniejszy jest nasz redakcyjny kolega Tomek, najwierniejszy fan Portugalczyka...
86' - Faul Chinyamy
86' - Zmiana Lechia:
Tomasz Dawidowski -
Kamil Poźniak
87' - Dośrodkowanie Kucharczyka. Czeka w polu karnym Radko, ale został uprzedzony przez obrońców. Jeszcze róg
87' - PIEĆ MINUT NADZIEI!
88' - Lub też nadzieji (i bulu) jakby powiedział prezydent...
88' - Ostra walka w środku pola
89' - Słyszeliśmy, że klub napisał fajne oświadczenie do dziennikarzOLI GW - oczywiście niebawem zamieścimy na stronie
89' - GOL! Michał Kucharczyk! (Legia)
89' - GOL GOL GOL GOL GOL GOOOOOOOOOOOOOOOOOL
89' - LEGIA LEGIA LEGIA LEGIA LEGIUNIAAAAA
89' - KONIEC BULU JEST NADZIEJA!
90' - Kucharczyk przyjął piłkę na 18-tym metrze (ach ta osiemnastka!), kiwnął obrońcę i strzelił po krótkim słupku obok bramkarza
90' - Zmiana Legia:
Miroslav Radović -
Alejandro Cabral
91' - Lechia pyta gdzie nasze berło, a my pytamy "coście tak cicho?"
91' - Lechia próbuje się zrewanżować, ale zamiast strzelać, piłkarze z Gdańska faulują Borysiuka
91' - Sędzia dolicza cztery minuty. Dobić ich :P !
93' - Strzał Traore - na wiwat
94' - Rzeźniczak kuleje, lecz wolny dla rywali
95' - Zamiast wrzutki - balonik Lechii ;)
95' - Kibice Legii proponują lechistom, by ci jak najszybciej udali się do domu
96' - Chini oddał strzał w aut :P
96' - Koniec!
96' - Koniec meczu!





Dziękujemy, że towarzyszyliście nam w tej kibolskiej relacji. Mamy zaliczkę przed rewanżem, więc w drodze powrotnej łykniemy spokojnie po jednym małym bezalkoholowym piwku
Nasi piłkarze się wyściskali, widać że ta wygrana była im bardzo potrzebna
Piłkarze wędrują pod sektor kibiców - kibice skandują "Maciej Skorża"
Brawa dla piłkarzy z sektora
Śpiewanie Warszawy z piłkarzami odbywa się właśnie
Przybijają piąteczki
OLE TO MY KIBOLE - kończą kibice swój występ w Gdańsku

Relacja z trybun

To my kibole

Chociaż do Gdańska ruszaliśmy 4 dni po meczu z Ruchem, w mediach wciąż słychać było echa sobotniego spotkania i uderzenia Rzeźniczaka. Ponad 600 fanów Legii w Trójmieście "rozprawiło" się z pismakami, klepiącymi kolejne durnowate teksty na zamówienie wydawcy. "Dziennikarze ch... wam w twarze" - skandowano wiele razy w czasie meczu. Dziwić może jedynie reakcja Lechii - przeciągłe gwizdy i buczenie.

"Kibice współpracujcie z ochroną"
Widocznie gdańszczanie mają lepszą prasę, nie wnikamy. Do Gdańska ruszyliśmy z samego rana furami. Jeszcze dojazd do Elbląga był w miarę, bez zbędnego balastu. Ostatnią część trasy jechaliśmy już w eskorcie. Mając w pamięci nasze ostatnie wyjazdy na Lechię, można było mieć obawy odnośnie czasu wchodzenia na sektor (i standardów, vide gazowanie i pałowanie ostatnim razem). Na szczęście tym razem było inaczej. Przez szczekaczkę poinformowano przyjezdnych o tym, że współpraca z ochroną usprawni wejście. Oczywiście o żadnej "współpracy" z ochroniarzami nie mogło być mowy, ale fakt faktem - szybko, sprawnie i bez zbędnych ceregieli zajęliśmy miejsca w naszym sektorze.

Lepszy doping Lechii, ultras bez zmian
Korki w okolicy stadionu sprawiły, że stadion wypełniał się jeszcze w trakcie meczu. Lechia utworzyła młyn na łuku i znacznie lepiej dopingowała, w porównaniu z poprzednimi naszymi wizytami na ich stadionie. Słychać było rytm wybijany przez bęben, a raz na kilkanaście minut do śpiewów przyłączała się także prosta i kryta. Pośród płócien gdańszczan, zawisły także flagi ich przyjaciół - Wisły, Śląska, Czarnych i Gryfa Słupsk. Lechia pod względem opraw meczowych nigdy nie była w czołówce, więc mało kto spodziewał się jakiejś prezentacji na tym meczu. Gdańszczanie zaprezentowali jednak sektorówkę w kształcie koszulki w asyście flag. W drugiej połowie natomiast... sektorówkę uniesiono nad głowami po raz drugi, a później flagi powiewały osobno. Cóż za inwencja ;)

"Dziennikarze ch... wam w twarze"
Fani Legii od początku "podziękowali" za rzetelne teksty wszystkim pismolom i pseudo redaktorom w naszym kraju. "Dziennikarze ch... wam w twarze" - niosło się po stadionie. O dziwo lechiści, zachęcani do wspólnych śpiewów na temat prasy, odpowiedzieli gwizdami i bluzgami na nasz klub. Przyśpiewek o pismakach było więcej - ze specjalną dedykacją dla Rafała Steca i Radosława Leniarskiego powstały pieśni o zabarwieniu pejoratywnym. "A na drzewach zamiast liści, będą wisieć żurnaliści" - śpiewano po chwili, już zupełnie ogólnie - o wszystkich szukających sensacji.

Wiosenne liście
Doping dla Legii przeplatany był bluzgami. Nie tylko na dziennikarzy, ale i dwóch pracowników klubu. Legioniści wyraźnie mają pretensje do osób odpowiedzialnych za transfery. "Miklas, Jóźwiak oczywiście, dostaniecie po dwa liście", "Hej Miklas, gdzie masz pieniądze?" - te przyśpiewki pojawiały się najczęściej. Ponadto kibice wyrazili swoje poparcie dla Macieja Skorży, w ciągu całego spotkania kilkakrotnie skandując jego imię i nazwisko. Skorża, zupełnie zaskoczony takim zachowaniem kibiców, bardzo serdecznie dziękował za wsparcie, którego doświadczył od kibiców, a nie od swoich współpracowników. "Maciek to nie twoja wina, że to ch... jest, nie drużyna" - śpiewano pod koniec pierwszej połowy.

W przerwie czas postanowił nam zająć jeden szczerbulec z sąsiadującego z nami sektora, sądząc po wieku większości osób na nim zasiadających - sektora rodzinnego. Co się nasłuchał to jego. My natomiast parę razy pozdrawialiśmy Olimpię, która była z nami obecna (57) na tym wyjeździe z dwiema flagami. Dwukrotnie zaśpiewaliśmy także "Szkoła, praca, dziewczyna, rodzina". W trakcie meczu Legia i Lechia na ogrodzeniu wywiesiły transparenty z pozdrowieniami dla kiboli, których tego dnia na meczu (nie z własnej woli), być nie mogło.

To my kibole
Bardzo często w naszym repertuarze pojawiała się przyśpiewka "Ole, to my kibole...", poprzedzana okrzykami pod adresem pismoli: "Tak was to boli, że Legia to klub kiboli?". Bezpośredniej odpowiedzi nie było, ale wiemy - boli. Po meczu bowiem dziennikarze słynnej Gazety Kibolskiej przeprowadzili śledztwo, jak doszło do tego, że "Staruch" pojawił się na stadionie. Nazwisk zdradzać nie będziemy, ale gdy już trochę poszarzało, gazeta telefonicznie dotarła do listy imiennej kibiców Legii (jakim prawem, skoro były tam dane osobowe 600 osób?) i poznała nawet numer porządkowy na liście przy nazwisku Staruchowicz. Gorąca linia trwała dalej i w końcu śledczy mogli unieść klawiatury w górę z okrzykiem - "znów mamy chodliwy temat na kolejne tygodnie!".

Powrót "Warszawy
Powrót do domu mieliśmy w dobrych nastrojach, bowiem dwie minuty przed końcem Michał Kucharczyk zapewnił Legii wygraną. Warto dodać, że kibice w czasie meczu skandowali nazwiska trzech graczy - wspomnianego Kucharczyka, Radovicia i Vrdoljaka. Po bramce dla Legii, boczne sektory trybuny odkrytej zdecydowanym krokiem ruszyły do wyjścia i zostali przez nas pożegnani przyśpiewką "Pazie na razie". Po zakończeniu meczu, raz jeszcze pozdrowiliśmy Macieja Skorżę, a chwilę później, po raz pierwszy od dłuższego czasu, zaśpiewaliśmy "Warszawę" z zawodnikami. Później przyszło do przybicia piątek. Kilka metrów za wszystkimi, pilnując tyłów, stał Jakub Rzeźniczak. W końcu jednak przemógł się i zbił piątki z kibicami, w tym z niejakim hersztem kiboli ;)

Puchar za ligę?
Po odstaniu 45 minut mogliśmy w końcu opuścić sektor i udać się do naszych samochodów. Po kilkugodzinnej podróży około 2 w nocy zameldowaliśmy się w Warszawie. Wszystko pięknie, gdyby zaraz nie trzeba było wstawać do pracy... Miejmy jednak nadzieję, że taki właśnie "problem" będziemy mieli 4 maja, po finale Pucharu Polski. Niektórzy uważają, że obowiązuje, tak jak w 1/4 finału, niepisana zasada - Puchar za ligę. Zgodnie z tym scenariuszem Legia miałaby przegrać w lidze z Lechią i Lechem. Problem pojawiłby się, gdyby do finału awansowało, będące poza "układami" Podbeskidzie. Żarty żartami, ale puchar w końcu musi wrócić na Łazienkowską!

Wielka Sobota w Gdańsku
Obecny stadion w Gdańsku po raz ostatni odwiedzimy za dwa i pół tygodnia - w Wielką Sobotę. Od nowego sezonu Lechia przenosi się bowiem na nowy stadion, budowany na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. Wtedy będzie w końcu można liczyć na bardziej pokaźną liczbę biletów. Zanim jednak pojedziemy do Gdańska, czeka nas wyjazd na Lecha.

Frekwencja: 7250
Kibiców gości: 610
Flagi gości: 4

Doping Lechii: 7,5
Doping Legii: 6

Autor: Bodziach

Statystyki
Lechia Gdańsk
  • 8 (3+5)
  • 2 (0+2)
  • 7 (2+5)
  • 10 (4+6)
  • 18 (10+8)
  • 4 (0+4)
  • 3 (1+2)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 6 (1+5)
  • 2 (0+2)
  • 1 (0+1)
  • 4 (1+3)
  • 14 (4+10)
  • 10 (3+7)
  • 2 (1+1)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (62)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.