Ekstraklasa
27. kolejka

26744
Warszawa
21.04.2012
13:30
Legia Warszawa
Lech Poznań
Legia Warszawa
0-1
Lech Poznań
(0-1)
Rudnevs 25'
12 Dusan Kuciak
2 Artur Jędrzejczyk
4 Dickson Choto
15 Inaki Astiz
14 Jakub Wawrzyniak 73'
9 Nacho Novo 61'
25 Jakub Rzeźniczak 46'
21 Ivica Vrdoljak
18 Michał Kucharczyk
32 Miroslav Radović
28 Danijel Ljuboja
84 Wojciech Skaba
5 Janusz Gol 46'
11 Tomasz Kiełbowicz 61'
24 Michał Efir 73'
35 Daniel Łukasik
37 Dominik Furman
38 Bartosz Żurek
Jasmin Burić 1
Rafał Murawski 6
Artjoms Rudnevs 16
70' Hubert Wołąkiewicz 21
Dimitrije Injac 31
Marcin Kikut 10
58' Alexandar Tonev 24
10' Luis Alfonso Henriquez 25
Vojo Ubiparip 19
Mateusz Możdżeń 8
Marcin Kamiński 35
Krzysztof Kotorowski 27
70' Ivan Djurdjević 3
Semir Stilić 18
Kamil Drygas 14
58' Szymon Drewniak 25
Bartosz Ślusarski 18
10' Grzegorz Wojtkowiak 23
Trener: Maciej Skorża
Asystent trenera: Rafał Janas, Jacek Magiera
Kierownik drużyny: Piotr Strejlau
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Mariusz Rumak
Sędziowie
Główny: Robert Małek
Asystent: Krzysztof Myrmus
Asystent: Marcin Lis
Techniczny: Tomasz Wajda
Relacja

Tytuł umyka Legii

Legia Warszawa przegrała w najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 27. kolejki ekstraklasy z Lechem Poznań 0-1. Jedyną bramkę na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej zdobył w pierwszej połowie Artjoms Rudņevs. Po tym pojedynku podopieczni Macieja Skorży utrzymali się na pozycji lidera tabeli i obecnie wciąż mają na swoim koncie 49 punktów. Co ciekawe, było to kolejne zapowiadane jako hit starcie w tej rundzie, w którym Legia nie potrafiła zgarnąć pełnej puli.

Już w 5. minucie gry na strzał z dystansu zdecydował się Nacho Novo, jednak futbolówka po jego uderzeniu poszybowała ponad bramką strzeżoną przez Jasmina Buricia. Chwilę później ze skraju boiska groźnie dośrodkował Danijel Ljuboja i z problemami interweniował golkiper przyjezdnych. Blisko kwadrans po rozpoczęciu spotkania po rzucie rożnym bitym przez Aleksandara Tonewa groźnie było w polu karnym Legii, lecz żaden z graczy Lecha nie przeciął toru lotu dobrze dorzuconej piłki. W 17. minucie indywidualną akcją popisał się Miroslav Radović, Serb dobrze przedarł się w szesnastkę gości, ale zabrakło mu pomysłu na dalsze poprowadzenie ataku i ostatecznie "wojskowi" stracili futbolówkę. Osiem minut potem poznaniacy oddali pierwszy strzał na bramkę Dušana Kuciaka i od razu wyszli na prowadzenie. Rafał Murawski dokładnym prostopadłym podaniem obsłużył Artjomsa Rudņevsa, który skorzystał z błędu defensywy gospodarzy i bezlitośnie w sytuacji sam na sam pokonał golkipera z Warszawy. Był to już 21 gol Łotysza w tym sezonie, co czyni go zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem ekstraklasy.
Gracze z Łazienkowskiej pierwszej szansy na doprowadzenie do wyrównania nie wykorzystali w 32. minucie. Radović po raz kolejny zwiódł obrońców na skrzydle, dośrodkował na głowę Michała Kucharczyka, jednak ten z sześciu metrów nie potrafił trafić chociażby w światło bramki. Kolejną okazję zmarnował Nacho Novo, kiedy po dobrym dograniu od Radovicia źle przyjął sobie piłkę i wychodzący z bramki Burić popisał się dobrą interwencją. W ostatnich momentach pierwszej połowy, po dobrej akcji Vojo Ubiparipa "Kolejorz" mógł podwyższyć prowadzenie, lecz finalnie Serb niedokładnie dograł do Rudņevsa.

Po zmianie stron widać było, że legioniści nie zamierzają marnować czasu i od razu rzucili się do odrabiania strat. W 52. minucie z lewej flanki do Danijela Ljuboji dokładnie podał Michał Kucharczyk, serbski snajper prawą nogą z powietrza starał się zaskoczyć bramkarza Lecha, ale minimalnie przestrzelił. Po godzinie gry gospodarze oddali celny strzał na bramkę Buricia, a jego autorem był Janusz Gol. Uderzenie było anemiczne, jednak mimo wszystko warto odnotować ten fakt, gdyż podobnych akcji nie mieliśmy w tym meczu za wiele. Sześćdziesiąt sekund później wprowadzony chwilę wcześniej Tomasz Kiełbowicz został zablokowany przy próbie strzału z niemal linii pola karnego. Z biegiem czasu, pomimo tego że wyraźną przewagę w posiadaniu piłki zaczęła mieć Legia, to piłkarze tego klubu nie potrafili stworzyć sobie żadnej stuprocentowej sytuacji do zdobycia pierwszej bramki.
W 72. minucie groźne uderzenie z dystansu prawą nogą oddał Artjoms Rudņevs i piłka po poprzeczce wyszła poza pole gry. Kilka minut potem w odpowiedzi dobrą akcję skrzydłem poprowadził Michał Efir, lecz dogranie młodego legionisty do Janusza Gola było niecelne. Ostatnie kilkanaście minut to festiwal niedokładności z obydwu stron. "Wojskowi" starali się konstruować liczne ataki ofensywne, jednak żaden z nich nie sprawdził umiejętności Jasmina Buricia. W doliczonym czasie gry po centrze Mateusza Możdżenia główkował Rudņevs i tym razem dobrze interweniował Kuciak.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

Witamy serdecznie ze stadionu przy Łazienkowskiej, gdzie za nieco ponad pół godziny Legia Warszawa zmierzy się z Lechem Poznań
Obie drużyny mają o co walczyć. Gospodarze mierzą w mistrzostwo Polski. Natomiast "Kolejorz" nadal myśli o grze w europejskich pucharach. Jednak by osiągnąć te cele, trzeba dziś po prostu wygrać
Znamy już składy obu drużyn. Maciej Skorża miał pewien ból głowy, bo nie zobaczymy dziś m.in. Marcina Żewłakowa czy Rafała Wolskiego. Efektem ubytków kadrowych jest dość młoda ławka rezerwoych
Na trybunach niemal cały sektor wypełnili już fani Lecha, którzy otrzymali na te spotkanie niespełna 1600 biletów. Rozeszły się wszystkie w mgnieniu oka
Nad murawą, po murawie latają piłki. Trwa rozgrzewka obu ekip
W obecnym sezonie Lech nie radzi sobie najlepiej na wyjazdach. Na 13 spotkań wygrali zaledwie tylko trzykrotnie, w pozostałych remisując i przegrywając po 5 razy
Z kolei podopieczni Macieja Skorży schodzili z własnego boiska w roli zwyciężonych w 7 z 12 meczów
Na trybunach na razie spokojnie. Fani obu drużyn po prostu czekają na mecz. Poszczególne miejsca sukcesywnie się zapełniają
"My kibice z Łazienkowskiej..." poniosło się z Żylety, która jest już w znacznym stopniu zapełniona
Kwadrans dzieli nas od pierwszego gwizdka sędziego. Arbitrem dzisiejszych zawodów jest Robert Małek
Po prezentacji składów Lecha próbkę swych umiejętności wokalnych dali przyjezdni
"Ole, ole! Ole, olaaaa!!! I tylko Legia, Legia Warszawa!"
Zapowiada się niezwykle emocjonujący pojedynek wokalny! Oby do wysokiego poziomu kibiców dostosowali się piłkarze obu ekip
Tysiące szali w górze i... "Sen o Warszawie.."
W loży VIP zasiedli fani Miroslava Radovicia przyodziani w jednakowe białe bluzy z "32" na plecach
Drobna wymiana uprzejmości pod adresem obu zespołów
Wychodzą. Dwudziestu dwóch gladiatorów.. I "MISTRZEM POLSKI JEST LEGIA!"
Żyleta skupiła się na dopingu dla Legii. Sektor gości... też.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli gospodarze, którzy dziś grają w biało-czarnych strojach
1' - Piłkarze Mariusza Rumaka w jednolitych niebieskich kostiumach
2' - Legioniści powoli zdobywają kolejne metry boiska. Prawą stroną Radović, ale nie przedarł się między rywalami
3' - Jak się zrobiło cieplej, to więcej osób sięgnęło do szafy po białe koszulki. Efekt jeszcze lepszy niż zwykle
4' - Jakieś niemrawe zagrania z obu stron
4' - Ljuboja miękko w pole karne poszukując tam Novo. Ten z rywalem na plecach biegnie do piłki, ale rozdziela ich Burić
5' - Kuciak wznawia grę podając w stronę Kucharczyka... Za mocno. Strata na rzecz przeciwnika
6' - Pospieszył się Novo, który dostał podanie z autu od Wawrzyniaka. Hiszpan huknął zza pola karnego, ale futbolówka poszybowała w stronę Żylety, zamiast między słupki poznaniaków
6' - Możdżeń walczy z Wawrzyniakiem na skrzydle. Górą legionista i już przechodzą do ataku gospodarze
7' - Dośrodkowanie Ljuboji ze skrzydła i z trudem wybija Burić poza pole karne
7' - Radović, Radović spokojnie. Wybiera Kucharczyka. Idzie mu z pomocą Jędrzejczyk..
8' - Gubi się nieco Lech w defensywie. Przypadkowo wybija na aut i legioniści będą mieli okazję do zagrożenia pod bramką "Kolejorza"
8' - Jednak to za chwilę, bo na murawie siedzi Henriquez wymagający opieki lekarzy
9' - Ljuboja kręci futbolówką na prawej flance. Jest przy nim dwóch rywali i będzie korner, którego wykona Kucharczyk
10' - Mocno zawieszona piłka, ale futbolówka wraca jeszcze pod nogi legionistów. Rzeźniczak z dystansu, ale mocno i baardzo niedokładnie
10' - Zmiana Lech:

Luis Alfonso Henriquez -
Grzegorz Wojtkowiak
10' - Wszystko wskazuje na to, że urazu nabawił się Henriquez i stąd ta szybka zmiana
12' - Cho z głębi pola w kierunku Novo, ale na posterunku był Kamiński
13' - Wawrzyniak trafi piłkę na połowie boiska. Szybka kontra ze strony Lecha, ale zakończona na szczęście, tylko rzutem rożnym
13' - Uffff! O mały włos, a futbolówka wpadłaby bezpośrednio do siatki. Nikt nie jej nie sięgnął...
14' - Aj! Najpierw Novo świetnie się zastawił i zwiódł rywala, żeby po chwili stracić piłkę na jego rzecz. Szkoda
15' - Novo fauluje Kikuta, który inicjował akcję ofensywną Lecha. Będzie okazja dla przyjezdnych, żeby precyzyjnie zagrać w pole karne i stworzyć zagrożenie
15' - Nic z tego. Tonev wybiera Wołąkiewcza podając płasko po ziemi. Gospodarze szybko przechwytują biedronkę
16' - Dobrze w destrukcji Vrdoljak, ale jego robotę nieco popsuł Kucharczyk niedokładnie podając do Ljuboji
17' - Teraz Radović szarpał na lewej stronie. Bez efektów. Jeszcze "Ljubo", ale naciskany oddaje nieprzygotowany strzał zza pola karnego
17' - "Legia gol allez!" niesie się głośno z Żylety. Wczoraj podobna przyśpiewka, poniosła koszykarzy Legii do zwycięstwa. Oby podobnie było dzisiaj w przypadku tego spotkania
18' - Fani z Poznania chcą w swych szeregach Gola. Co na to trener Skorża?
18' - Novo nieco samolubnie. Ponownie dobrze zagrał w obronie, odzyskał piłkę, zrobił z nią kilka kroków, ale mógł podawać do lepiej ustawionych partnerów. A tak.. uderzenie z dystansu dalekie od ideału
19' - Wychodzili w mniejszości legioniści. Za mało wsparcia mieli, żeby przebić się przez obronę z Wielkopolski
19' - Żółta kartka: Artjoms Rudnevs (Lech)
19' - Gracz gości ukarany za faul na legioniście w środkowej strefie boiska
20' - Sporo kopaniny w środkowym sektorze boiska z obu stron
21' - Wawrzyniak niedokładnie podaje do Novo. O mały włos, a akcja mogła przeistoczyć się w groźną kontrę. Zastopował ją nieprzepisowo pomocnik Legii
22' - Rzadki to widok, żeby Ljuboja, jako napastnik, miał przed sobą niemal połowę drużyny. A tak właśnie było, kiedy Serb wrócił się, by pomóc w destrukcji
23' - Wawrzyniak podaje do rywala. Na szczęście koledzy z zespołu naprawiają jego błąd.
24' - Trzeba przyznać, że na trybunach jest więcej pasji i emocji słysząc nieustającą bitwę na głosy niż to, co się dzieje na placu gry
25' - Na dobrą sprawę, to żadna ze stron nie stworzyła sobie jeszcze stuprocentowej okazji do zdobycia bramki. A za nami połowa pierwszej połowy
25' - GOL! Artjoms Rudnevs! (Lech)
25' - Jakby na przekór mym słowom sprzed chwili. Prostopadłe podanie dostał Rudnevs, który bezlitośnie zwiódł Astiza i pokonał Kuciaka
26' - Pierwszy celny strzał Lecha i już zamieniony na bramkę. Czekamy na podobną odpowiedź Legii!
27' - Astiz z głębi pola uruchamiał Radovicia, ale Hiszpan zdecydowanie za mocno zagrywał w kierunku kolegi i grę wznowi Jasmin Burić
28' - Jeżeli sposobem na Lecha mają być długie podania do napastników, to na razie ten pomysł kompletnie się nie sprawdza
28' - Żółta kartka: Hubert Wołąkiewicz (Lech)
28' - Kolejny żółty kartonik dla lechity za faul na Vrdoljaku
29' - Fani "Kolejorza" już od kilku minut prowadzą doping bez koszulek
29' - Żółta kartka: Grzegorz Wojtkowiak (Lech)
29' - Teraz poszkodowanym był Radović, który pędził prawą stroną boiska
30' - Kucharczyk już gotowy do wykonania stałego fragmentu gry
30' - Kucharczyk fatalnie z wolnego obok dwuosobowego muru. Byle na pierwszego legionistę, byle lżej. Obiadu nie jadł!?
31' - Kucharczyk szukał teraz ładnego podania do Novo, ale w gęstwinie niebieskich koszulek trudno było o precyzyjne podanie
32' - Rzeźniczak przecina podanie i zagrywa do Radovicia. Ten wrzuca na głowę Kucharczyka, ale ten przenosi piłkę minimalnie nad poprzeczką!
33' - Nieporadność Astiz z Dicksonem Choto. Ruszyli rywale, ale Novo nie pozwolił, żeby ta akcja zakończyła się groźnym strzałem ze strony gości
34' - Kucharczyk do cholery!!! Najpierw obija tyłek rywalowi, a później zamiast na spokojnie, z zimną krwią rozejrzeć się po boisku, to walnął na przysłowiową pałę przed siebie. Oczywiście niecelnie
34' - Wycięty na boisku Vrdoljak przez Murawskiego. Sędzia nie przerywa gry. Na szczęście Lech znalazł się na pozycji spalonej
35' - Tonev na spalonym
35' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
35' - Zwija się z bólu Wołąkiewicz na środku boiska
35' - Chwila przerwy w grze. Na murawę wpadli lekarze zobaczyć jaki jest stan zdrowia gracza z Poznania
36' - Wrzutka z wolnego w pole karne, ale teraz dobrze asekurował Astiz
37' - Rudnevs.. spalony
37' - Ljuboja do Radovicia i dwóch rywali. Burić spokojnie przechwytuje tę górną piłkę
39' - Ja... Vrdoljak zrobił ładnych parę metrów, podał do Radovicia, który wypuścił Novo. Nie opanował futbolówki Hiszpan za dobrze i zamiast wykończyć akcję pewnym strzałem. Wywalczył tylko rzut rożny trafiając w Buricia z ostrego kąta
39' - Korner nie przyniósł spodziewanych efektów w postaci zagrożenia pod bramką przyjezdnych
39' - Kucharczyk zwija się z bólu na murawie. Sędzia przerywa grę
41' - Ljuboja mocno wycofany. Najpierw podaje do Radovicia, który przedłuża do Novo. Jednak dobrze spisuje się dziś obrona ustawiona przez trenera Rumaka
42' - Radović zostawia futbolówkę "Jędzy", który podaje po ziemi w pole karne. Tylko do kogo? Do rywala
42' - Novo już się rozpędzał, już wypatrzył Kucharczyka, ale nie potrafił dokładnie do niego zagrać
44' - Dzisiaj można oczy przecierać ze zdumienia widząc co grają legioniści. Niestety w negatywnym znaczeniu
45' - Jędrzejczyk przedzierał się prawą stroną, ale rozwiązaniem by go powstrzymać okazał się faul
45' - Oby teraz Kucharczyk zagrał nieco mocniej niż na pierwszego rywala
46' - Jednak Radović wrzucił w pole karne, ale czujny był gracz w niebieskim trykocie
46' - Sędzia dolicza jeszcze 2 minuty
46' - Teraz Radović z lewego skrzydła będzie dogrywał z wolnego
46' - Ładnie bita piłka, ale niestety padła łupem lechitów
47' - Radović z własnej połowy mocno do Novo, ale Burić wychodzi na przedpole, by uniknąć zagrożenia ze strony gospodarzy
48' - Koniec pierwszej połowy

Jeszcze tuż przed przerwą Ubiparip był w polu karnym, ale zastopował go Choto
W efekcie do przerwy mamy 0-1 zarówno w bramkach, jak i... strzałach celnych. To mówi samo za siebie
Oby w drugiej odsłonie ekipa Macieja Skorży odmieniła swe oblicze na lepsze
Dzisiejszy mecz przyciągnął na trybuny 26744 widzów


Szykuje się do wejścia Janusz Gol. Jeszcze nie mamy sygnału z wozu, kogo zmieni, ale... ;-)


46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Legia:
Jakub Rzeźniczak -
Janusz Gol
47' - Doczekali się fani Lecha, którzy chcieli Gola. Jest i Gol kosztem Rzeźniczaka
47' - Jędrzejczyk się przedzierał prawą stroną. Na szczęście boisko się nie skończyło i zdołał jakoś tam podać do środka pola karnego. Szkoda, że czekali tam sami rywale
48' - Kucharczyk dostał wyśmienite podanie od Vrdoljaka. Szkoda, że przyjmował na lewą nogę... Piłka się odbiła i wylądowała w rękawicach Buricia
49' - Wołąkiewicz.. przy nim Rzeźniczak. Podanie w pole karne, ale tam szybszy był Kuciak
49' - Kucharczyk z lewego skrzydła w pole karne. Przy Ljuboji był Kamiński, ale we wszystko wmieszał się bramkarz Lecha
50' - Kucharczyk z narożnika, ale za lekko. Znowu na pierwszego obrońcę Lecha!
51' - Możdżeń w stronę Ubiparipa. Pilnował go Choto, ale asekuracja Dicksona nie była konieczna, bo rywal nienajlepiej przyjął futbolówką i wyszła na aut
51' - Rudnves złapany na spalonym. Jeszcze podbija sobie futbolówkę po gwizdku...
52' - Vrdoljak utrzymał się przy piłce. Odegrał do Ljuboji na skrzydło, który wrzucił w kierunku Gola. Jednak pojedynek główkowy na korzyść lechity
53' - Piekielnie mocne uderzenie z pierwszej piłki z ostrego kąta w wykonaniu Ljuboji. Szkoda, że obok celu!
53' - Podanie do Kucharczyka. Rywale zdejmują mu piłkę wybijając na róg
53' - Radović już w narożniku boiska.. "Legia, Legia goool" niesie się po Łazienkowskiej
54' - Jednak zamiast gola jest piłka dla gości
55' - Ubiparip i Jędrzejczyk w narożniku. Dobrze zastawiał się obrońca Legii. Piłka dla gospodarzy
56' - Akcja ofensywna... Ljuboja zszedł do skrzydła, ale w środku pola karnego nie było żadnego legionisty, który mógłby dostać podanie i stworzyć zagrożenie. To jest właśnie ból obecnej Legii
56' - Dość mocno skiksował Tonev.
57' - Rudnevs przyłapany na pozycji spalonej
57' - Trener Rumak szykuje zmianę. Wejdzie na plac gry Djurdjević
58' - Ljuboja aż padł na kolana, żeby przyjąć piłkę na.. klatę
58' - Zmiana Lech:
Alexandar Tonev -
Szymon Drewniak
59' - Faulowany Vrdoljak na połowie Lecha. Do celu daleko, więc Radović musi włożyć sporo siły w ten rzut wolny
60' - Gol! Brawo! Pierwszy celny strzał gospodarzy w zawodach!
60' - Możdżeń naciągnął sędziego na faul spowodowany przez Ljuboję
61' - Szykuje się do wejścia na plac gry Tomasz Kiełbowicz
61' - Zabłysło się w sektorze gości
61' - Zmiana Legia:
Nacho Novo -
Tomasz Kiełbowicz
62' - Aj! Ledwo wszedł Kiełbowicz na murawę i mógł wpisać się na listę strzelców. Jednak piłka po rykoszecie wyszła na róg
63' - Rzut rożny.. Piłka trafia do Choto, który z dystansu posyła futbolówkę gdzieś daleko
63' - Sporo punktów zapalnych w sektorze Lecha
64' - Kucharczyk faulowany na prawym skrzydle. Będzie okazja dla Kiełbowicza, żeby wrzucić jak należy w pole karne. Czekamy!
64' - Kiełbowicz czeka.. Przed nim dwóch rywali.. Czeka na sygnał...
65' - Nadał rotacji tej piłce, którą wrzucił w pole karne, ale Burić najwyżej wyskoczył ze wszystkich i pewnie chwycił futbolówkę
66' - Radović w kierunku Ljuboji, ale przecinają te zagranie przeciwnicy. Jeszcze Jędrzejczyk, Kucharczyk rozciąga do Wawrzyniaka z Kiełbowiczem...
67' - Ljuboja, Wawrzyniak, zamknięci są rywale na własnej połowie, ale nic z tego nie wynika
68' - Wrzutka w stronę Gola, ale to przeciwnicy spokojnie przechwytują piłkę i zażegnują niebezpieczeństwo w polu karnym
69' - Faulowany Radović, ale po chwili na spalonym znalazł się Kucharczyk i to właśnie spalonego gwizdnął Małek
70' - Fani Lecha robią Manchester
70' - A na murawie legioniści swoja.. Festiwal wrzutek w szesnastkę i szukanie szczęścia, że ktoś, coś przypadkiem...
71' - Zmiana Lech:
Hubert Wołąkiewicz -
Ivan Djurdjević
73' - Kuciak z najwyższym trudem wybija piłkę! Będzie róg dla Lecha
73' - Rzut rożny dla Lecha. Piętką podawał Wojtkowiak w głąb pola karnego, ale prosto pod nogi legionistów
74' - Zmiana Legia:
Jakub Wawrzyniak -
Michał Efir
74' - Czas na wzmocnienie ataku. Stąd wejście Efira
75' - Zawodnik Legii właśnie tydzień temu skończył 20 lat i dziś debiutuje w dorosłej drużynie Legii
75' - Rzut rożny dla gospodarzy. Kiełbowicz biegnie do narożnika...
76' - Festiwal nieporadności i przypadku. Najpierw Efir minął się z piłką tuż przed polem karnym i z jej opanowania nic nie wyszło. Poszła kontra i Kuciak chcąc uprzedzić Rudnevsa... trafił prosto w niego! Na szczęście bez przykrych konsekwencji
77' - Legia w ataku i... gdzieś tam końcami palców wybijają rywale
77' - Choto w szesnastkę, gdzie świetnie wyskoczył Gol i strzałem z powietrza minimalnie przeniósł futbolówkę nad bramką Buricia!
78' - Byłby to gol sezonu, bez wątpienia. Gdyby weszło. Gdyby...
78' - Radović, Gol lewą stroną... Podanie do Ljuboji, przy nim Kamiński...
79' - Ljuboja wycofuje do Kucharczyka, który posyła piłkę w szesnastkę. Legioniści wciąż na połowie przeciwnika
79' - Wzmaga się doping dla gospodarzy. Wszystkie trybuny stoją!
80' - Kiełbowicz w pole karne, gdzie był Choto. Jednak uprzedził go minimalnie Kamiński
80' - Fani z Poznania zaprezentowali baloniadę z przyśpiewką... na Legię w rytm :Ole, ole..."
80' - Pomysłowość najwyższych lotów, nie ma co
82' - Na murawie bez zmian. Legioniści gdzieś tam szukają tej drogi do bramki Lecha. Jeszcze chcą doprowadzić do remisu, ale nic z tego nie wychodzi. Z kolei Lech nastawia się głównie na kontry i... nie ma im się co dziwić
83' - W sektorze gości mieni się nie tylko balonikami, ale również.. odrobiną piro
83' - Vrdoljak faulował w środkowym sektorze boiska
83' - Drewniak podniósł się z boiska. Gramy dalej
85' - Małek?! Co on robi? Zamiast autu dla Legii jest piłka dla Lecha! Niezrozumiała decyzja. Tym bardziej, że to zawodnik w niebieskiej koszulce jako ostatni dotykał futbolówki
87' - Jędrzejczyk fauluje Drewniaka w środkowej części boiska
87' - Radović nie czekał za długo. Zagrał do Efira, ale piłka trafiła go w głowę i siłą rzeczy nie mógł opanować futbolówki tak jakby sobie życzył
88' - Kiełbowicz z lewej flanki w kierunku Ljuboji. Ten naciskany przez lechitę posyła piłkę obok celu
89' - "Bogussia Błędowska jest prokibicowska. Ultrasa szanuje i piro promuje". Takiej treści materiał pojawił się w sektorze Lecha
89' - A na murawie Ljuboja złapany na pozycji spalonej
91' - Aj! Ljuboja z prawej strony wrzucił w pole karne, jeszcze przedłuż to Efir, ale już nie było trzeciego legionisty, który wpakowałby futbolówkę między słupki. Szkoda, bo była wyśmienita okazja do wyrównania
91' - Sędzia dolicza jeszcze 3 minuty
92' - Poklepali nieco Radović z Efirem, ale na 16 metrze czekali już defensorzy Lecha
92' - Jeszcze Rudnves! Dostał podanie z prawego skrzydła i głową chciał pokonać Kuciak. Jednak legionista złapał ten strzał
92' - Jeszcze ofiarnie Efir z przewrotki po podaniu Ljuboji. Bez szans, bez zagrożenia...
93' - Kuciak w roli playmakera
94' - I jeszcze raz z przewrotki Gol! Szkoda, że prosto w Buricia! Aj!
94' - Koniec meczu!





Koniec! Legia komplikuje sobie sprawę przegrywając 0-1 z Lechem Poznań. Może "Kolejorz" nie pokazał wielkiego futbolu, ale potrafił wykorzystać jedną akcję w pierwszej połowie
Z kolei legioniści nie mieli większego pomysłu na rozegranie futbolówki. Ciągłe wrzutki w pole karne, gdzie nie było nikogo.. To za mało. Szkoda
Dziękujemy za śledzenie relacji Live! i zapraszamy na więcej z meczu na stronę główną Legionisci.com

Relacja z trybun

Protest zawieszony, doping słaby

Długo nie było wiadomo, czy mecz z Lechem rozegrany zostanie z udziałem kibiców gości. Ostatecznie wojewoda mazowiecki łaskawie zgodził się na wpuszczenie lechitów. Ci prowadzili bardzo dobry doping i zakpili z Bogusława Błędowskiego. Legioniści na ten mecz zawiesili protest, ale poziom dopingu był daleki od ideału.

Korki i brak miejsc parkingowych
Przed meczem obie ekipy zapewniły, że nie dojdzie do zachowań niezgodnych z prawem i głównie dzięki temu wojewoda wydał pozwolenie na wpuszczenie kibiców gości. "Oświadczenia stowarzyszeń kibiców są czymś nowym, wierzę w ich wiarygodność i nie wolno nam z tej szansy nie skorzystać" - powiedział Jacek Kozłowski. Poznaniacy do Warszawy przyjechali pociągiem specjalnym w półtora tysiąca. Legioniści tymczasem mieli niemały problem z dotarciem na stadion. Korki w promieniu kilku kilometrów były nie do opisania. Znalezienie miejsca parkingowego na godzinę przed meczem to jak szukanie igły w stogu siana. Niektórzy jechali nawet na prawą stronę Wisły, by tam zostawić pojazdy...

Nie dało się bez bluzgów
Przed meczem wydawało się, że obie strony nie będą bluzgać na przeciwników. Tak było do czasu. Lechici jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego nie wytrzymali i odśpiewali "W nienawiści do tej drużyny...", co niektórzy przyjęli z uśmiechem. "No, przynajmniej będzie normalnie" - dało się słyszeć na Żylecie. I po chwili obustronne bluzgi były już na porządku dziennym. Inna sprawa, że w porównaniu z poprzednimi meczami nie było ich jakoś specjalnie dużo.

Pomnik dla Deyny
Przed meczem na stadionie przeprowadzono ostatnią już zbiórkę pieniędzy na pomnik dla Kazimierza Deyny. Jego odsłonięcie zaplanowano na 6 czerwca. Miejmy nadzieję, że funduszy wystarczy.

Kibice sukcesu?
Na początku spotkania wydawało się, że tego dnia możemy dać czadu. Poziom decybeli jeszcze przed rozpoczęciem meczu pokazywał drzemiący w nas potencjał. Szkoda tylko, że koło 25. minuty faktycznie zaczął... drzemać. Po kwadransie była miazga przy pieśni "Legia gol allez allez", ale 10 minut później była już cienizna. To było mniej niż 40 procent naszych możliwości. Trudno powiedzieć co sprawiło, że zamuła wkradła się w nasze szeregi. Czy to wina pogody, zmęczenia (wątpliwe), czy kibiców sukcesu? Odpowiedzcie sobie sami. Nagle nie dość, że zrobiło się znacznie ciszej, to jeszcze zupełnie nie wychodziło równe śpiewanie. To, że Lecha słychać było na naszej trybunie, to skandal.

Czas na wyciągnięcie wniosków
Inna sprawa, że lechici mieli powody do radości, bo już w 25. minucie wyszli na prowadzenie i nie oddali go już do końca spotkania. Nie tłumaczy nas to jednak wcale! Co prawda po przerwie było lepiej. Nagle okazało się, że można śpiewać równo z bębnem, a na dodatek przez kilkanaście minut na Żylecie było konkretnie. Ale to i tak zdecydowanie za mało jak na nasze możliwości. Bardzo dobrze wychodziło nam "Hej Legia gol", a także "Ole ole, ole ola", które trochę obudziło z letargu pozostałe trybuny. Nie ma sensu się pastwić i powtarzać po raz piąty tego samego - dziś było fatalnie i każdy z nas musi wyciągnąć z tego wnioski, wziąć to do siebie i od wtorkowego meczu w Kielcach, zapier... na maksa. Dla przypomnienia - my jesteśmy Legia Warszawa i od nas się wymaga.

"Bogusia Błędowska ultrasa szanuje"
Poznaniacy kilka raz odpalali pirotechnikę - głównie strobo i ognie wrocławskie. Po jednej z tych pirotechnicznych prezentacji wywiesili "montowane" z pojedynczych liter hasło "Bogusia Błędowska jest prokibicowska. Ultrasa szanuje i piro promuje". Trzeba przyznać, że pomysłowo. Swoją drogą, lechici sporo bluzgali na dyrektora ds. bezpieczeństwa na Legii, za co otrzymali porcję braw, nie tylko od Żylety. Poza tym Lech zaprezentował balony w barwach, konfetti i odpalał kolejne porcje piro - nic jednak nie poleciało na murawę ani w sektory gospodarzy.

Walczyć, trenować!
Pod koniec spotkania nasz zespół zerwał się ataków, ale na nic się one zdały. "No to przej... mistrza" - mówili wkurzeni kibice. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie, ale tak czy inaczej, piłkarze dali ciała, ale i my nie możemy powiedzieć, że swoją robotę wykonaliśmy jak należy. Po meczu świętowali jedynie goście "z krainy kwitnącej bulwy". A wiadomo, że jak świętuje Lech, nie może zabraknąć pieśni pod adresem Legii. Kompleks stolicy jest w Wielkopolsce powszechny. Nasi piłkarze pod nasz sektor nie podeszli. Skandowaliśmy pod ich adresem "Walczyć, trenować, Warszawa musi panować". Kilku piłkarzy biło brawo, reszta wcześniej poszła do szatni.

Przed nami ostatnie mecze sezonu. We wtorek pojedziemy do Kielc, za tydzień zagramy u siebie z Jagiellonią, a za dwa tygodnie, miejmy nadzieję, będziemy świętować mistrzostwo Polski po meczu z Koroną. Niestety prawdopodobnie nie będziemy mogli jechać do Gdańska (zakaz za Wisłę). Wielka szkoda, bo pojemność sektora gości sprawia, że mógłby to być dla nas wyjazd rundy. Nie pozostaje więc nam nic innego, jak wyciągnięcie wniosków z sobotniego meczu, na którym pokazaliśmy się słabo.

Frekwencja: 26744
Kibiców gości: 1548
Flagi gości: 21

Doping Legii: 7
Doping Lecha: 9,5

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 16 (6+10)
  • 3 (0+3)
  • 6 (3+3)
  • 6 (2+4)
  • 11 (7+4)
  • 9 (4+5)
  • 3 (0+3)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Lech Poznań
  • 4 (1+3)
  • 3 (1+2)
  • 1 (1+0)
  • 2 (1+1)
  • 15 (11+4)
  • 18 (9+9)
  • 13 (9+4)
  • 0 (0+0)
  • 1 (0+1)
  • 3 (3+0)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (205)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.