Puchar Polski
1/16 finału

4312
Łęczna
12.08.2015
20:30
Górnik Łęczna
Legia Warszawa
Górnik Łęczna
0-2
Legia Warszawa
(0-0)
Saganowski 72'
Prijović 82'
1 Silvio Rodić
22 Łukasz Mierzejewski
14 Jan Bednarek
20 Lukas Bielak
2 Leandro 73'
15 Grzegorz Bonin 60'
17 Radosław Pruchnik
5 Łukasz Tymiński
19 Kamil Poźniak
11 Fedor Cernych 66'
10 Jakub Świerczok
79 Sergiusz Prusak
6 Paweł Sasin 73'
7 Tomasz Nowak
8 Grzegorz Piesio 60'
16 Wojciech Kalinowski 66'
18 Bartosz Śpiączka
24 Tomislav Bozić
Dusan Kuciak 12
Bartosz Bereszyński 19
Jakub Rzeźniczak 25
Igor Lewczuk 4
Robert Bartczak 27
46' Pablo Dyego 7
Rafał Makowski 47
62' Michał Kopczyński 15
46' Adam Ryczkowski 45
Aleksandar Prijović 99
Marek Saganowski 9
Arkadiusz Malarz 1
Łukasz Broź 28
Michał Kucharczyk 18
46' Guilherme 6
62' Ondrej Duda 8
Dominik Furman 37
46' Nemanja Nikolić 11
Trener: Jurij Szatałow
Asystent trenera: Andrzej Rybarski
Kierownik drużyny: Sławomir Nazaruk
Lekarz: Krzysztof Bojarski
Masażyści: Marcin Lenart, Marcin Panasiuk
Trener: Henning Berg
Asystent trenera: Pal Arne Johansen
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Tabiszewski
Masażyści: Wojciech Frukacz, Wojciech Spałek, Paweł Bamber
Sędziowie
Główny: Sebastian Krasny
Asystent: Sebastian Mucha
Asystent: Dawid Golis
Techniczny: Robert Marciniak
Relacja

Zmiany na dobre

Legia Warszawa bez większych problemów ograła w środę Górnika Łęczna i awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski. Podopieczni Henninga Berga pokonali swoich rywali 2-0, a obydwie bramki padły już w drugiej połowie. Najpierw do siatki Silvio Rodicia trafił Marek Saganowski, a za dziesięć minut jego wyczyn powtórzył Aleksandar Prijović. W 1/8 finału Pucharu Polski Legia Warszawa zagra 22 lub 23 września z Lechią Gdańsk.

Kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu gry po raz pierwszy do wysiłku został zmuszony Silvio Rodić. Piłkę na lewym skrzydle dostał Pablo Dyego, dośrodkował w pole karne, gdzie niezdecydowanie obrońców mógł wykorzystać Marek Saganowski, lecz trafił w dobrze ustawionego golkipera gospodarzy. Chwilę potem doświadczony napastnik Legii wygrał pojedynek główkowy po wrzutce z rzutu rożnego. Tym razem był jednak minimalnie niedokładny. Kolejną ciekawą akcję obejrzeliśmy dopiero kwadrans po pierwszym gwizdku arbitra. Wówczas na strzał z dystansu zdecydował się Jakub Świerczok, ale na posterunku był Dusan Kuciak i pewnie złapał lecącą futbolówkę. Z biegiem czasu na boisku było coraz nudniej. Żadna z drużyn nie kwapiła się do ataków, a akcje kończyły się zazwyczaj jeszcze przed polem karnym przeciwnika. W końcu w 25. minucie senną atmosferę przerwał Fedor Cernych, który uderzał wysoko ponad poprzeczką. Za moment odpowiedzieli legioniści. Adam Ryczkowski prostopadłym podaniem uruchomił Pablo Dyego. Brazylijczyk będąc niemal sam na sam z Silvio Rodiciem kopnął piłkę zbyt słabo i bramkarz spokojnie interweniował.
W 34. minucie legioniści mieli bardzo dużo szczęścia. W szesnastce gości doszło do sporego zamieszania, które w ostatnim momencie przytomnym wykopem zdołał wyjaśnić Dusan Kuciak. Pięć minut przed przerwą swój zespół na prowadzenie starał się wyprowadzić Fedor Cernych. Napastnik gospodarzy przymierzył zza pola karnego, ale piłka przeleciała obok słupka. Za chwilę golkiper z Warszawy wyłapał słaby strzał jednego z graczy Górnika Łęczna i arbiter postanowił zakończyć nudną pierwszą część meczu.

Po zmianie stron łęcznianie ponownie ruszyli do ataków. Na lewym skrzydle defensorami Legii zakręcił Jakub Świerczok, którego strzał na krótki słupek zdołał instynktownie odbić bramkarz przyjezdnych. W 50. minucie z półwoleja kropnął Grzegorz Bonin i Kuciak znów był dobrze ustawiony. W odpowiedzi ofensywne przysposobiony Robert Bartczak chciał płaskim uderzeniem pokonać Silvio Rodicia. Chorwat z dużym trudem zdołał sparować futbolówkę poza linię końcową.
Po godzinie gry stołeczni piłkarze mieli dobrą okazję z rzutu wolnego. Tuż przed linią szesnastego metra sfaulowany został szarżujący Aleksandar Prijović, lecz ze stojącej piłki nieznacznie pomylił się Guilherme. Gospodarze wyczuwali swoją szansę na zwycięstwo i nie poprzestawali w konstruowaniu ataków. W 64. minucie z ostrego kąta zaskoczyć Dusana Kuciaka chciał Fedor Cernych, ale nie zdołał wcelować chociażby w światło bramki. Osiem minut potem nadeszło wreszcie przełamanie. Futbolówkę z prawej strony zacentrował Bartosz Bereszyński, a pojedynek główkowy wygrał Marek Saganowski, który pokonał wyciągniętego jak struna Silvio Rodicia. Trzeba przyznać, że po tym trafieniu wielu kibicom spadł kamień z serca. Gospodarze mieli zaledwie niecały kwadrans na odrobienie strat i wiele wskazywało na to, że jest to dla nich już zbyt mało. W 82. minucie losy awansu na dobre rozstrzygnął Aleksandar Prijović. Serb znakomicie wyszedł do podania ze środka pola i przytomną podcinką wpakował piłkę do sitki Górnika Łęczna.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

19:44 - Witamy z Łęcznej! Niewiele ponad tydzień temu wyjeżdżaliśmy stąd w dobrych nastrojach, bo Legia wygrała 2-0. Jak będzie dziś?
19:46 - Legia dziś w eksperymentalnym zestawieniu. Właśnie zespół wybiegł na rozgrzewkę
20:08 - W sektorze gości powoli meldują się kolejni legioniści. Wiszą już flagi: #uwolnicMacka, Legia i Jesteśmy waszą stolicą
20:24 - Mecz pucharowy nie ściągnął na trybuny o połowę mniej kibiców. W sektorze gości też lużno
20:28 - Piłkarze wychodzą na murawę. "Mistrzem Polski jest Legia" - niesie się z sektora gości
Legia dziś w jednolitych białych strojach. Górnik na zielono-czarno

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli gospodarze
3' - Dyego lewą stroną... w pole karne, piłka za lekko wybita. Dopadł do niej Saganowski i huknął ale bramkarz zdołał odbić piłkę przed siebie
4' - W odpowiedzi kontra gospodarzy, ale zakończona przez Lewczuka
5' - Dośrodkowanie Kopczyńskiego i Saganowski główkuje obok bramki
10' - Lewczuk czysto odebrał piłkę Świerczokowi
10' - Bereszyński niedokładnie podaje do Prijovicia
12' - Bereszyński bez problemów odebrał piłkę Cernychowi w narożniku boiska
15' - Bartczak stracił piłkę w akcji lewym skrzydłem, ale chwilę później ją odzyskał, podał do Saganowskiego, który stracił ją z kolei w polu karnym
17' - Świerczok uderzył z 17 metrów, ale Kuciak - choć nieco zaskoczony - złapał piłkę
18' - Rzeźniczak fauluje Cernycha z boku pola karnego
18' - Żółta kartka: Jakub Rzeźniczak (Legia)
19' - Dośrodkowanie w pole karne Legii wybił Prijović
21' - Strata legionistów w środku pola i akcja gospodarzy.. ale bez efektu. Rzeźniczak głową do Kuciaka
22' - Ogólnie słabo wygląda póki co gra Legii. Młodzi często podają do tyłu do Lewczuka i Rzeźniczaka. Przez środek próbujemy grać Saganowskim
23' - Za mocne podanie do Prijovicia
23' - Lewczuk faulowany przez Cernycha
25' - Po prawej stronie szarżował Prijović, ale bez efektu
25' - Saganowski faulowany przez Mierzejewskiego
26' - Z 21 metrów nad poprzeczką uderzał Cernych
27' - Makowski długa prostopadła piłka do Prijovicia - za mocno
29' - Ryczkowski świetnie podał do Dyego, który z 16 metrów postanowił podać piłkę bramkarzowi (= beznadziejny strzał)
30' - Ryczkowski wpada w pole karne, ale musiał zrobić zwód i mamy tylko rzut rożny
31' - Kopczyński dośrodkował z rożnego, ale obrońcy wybili i kontra Górnika
31' - Byłoby groźnie, ale trzech rywali nie poradziło sobie z Bereszyńskim, który wślizgiem przejął piłkę i później wybił ją Dyego
34' - Na spalonym napastnik gospodarzy
35' - Zamieszanie w polu karnym Legii. Najpierw Cernych skiksował i przez moment wszyscy "szukali" piłki.. potem Kuciak bronił na raty i wybijał piłkę nogami. Może zacznie się dziać coś ciekawego ;)
36' - Dośrodkowanie z rożnego Kopczyńskiego przeleciało nad wszystkimi głowami
37' - Dobrze piłkę między nogami przepuścił Dyego, ale Bartczak nie zorientował się w tym zagraniu i nie sięgnął piłki i ta wyszła na aut
40' - Niezły strzał Cernycha ale obok bramki
41' - Faul Saganowskiego na Tymińskim
44' - "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra!" - głośno dopinguje 300 legionistów
44' - Tymiński uderza po ziemi przy słupku, ale Kuciak łapie piłkę
46' - Koniec pierwszej połowy
46' - Koniec pierwszej połowy

W przerwie rozgrzewkę szybko rozpoczęli Kucharczyk i Furman
Piłkarze wrócili na boisko. Zeszli Ryczkowski i Pablo Dyego

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Legia:

Pablo Dyego -
Costa Marques Guilherme
46' - Zmiana Legia:
Adam Ryczkowski -
Nemanja Nikolić
47' - Nikolić dośrodkowuje... ale zza końcowej linii
48' - Dośrodkowanie Nikolicia... Saganowski nie sięgnął głową
48' - Kuciak broni strzał Świerczoka
50' - Rzut rożny dla Górnika Łęczna
51' - Prijović do Nikolicia... ale ten na spalonym
52' - Strzał Bonina broni Kuciak
55' - Strzał Bartczaka z 20 metrów Rodić wybija na rzut rożny
56' - Dobre dośrodkowanie Kopczyńskiego na głowę Rzeźniczaka, ale ten fatalnie nad poprzeczką...
57' - Prostopadłe podanie Guilherme w kierunku Prijovicia złapał bramkarz
59' - Guilherme zgrywa do Bereszyńskiego, a ten faulowany tuż przed polem karnym!
59' - Nie ma Furmana i Brzyskiego... kto wykona rzut wolny? Chyba Gui!
60' - Żółta kartka: Lukas Bielak (Górnik Łęczna)
60' - Guilherme... minimalnie nad poprzeczką!
60' - Zmiana Górnik Łęczna:
Grzegorz Bonin -
Grzegorz Piesio
62' - Na boisko wejdzie Ondrej Duda
62' - Zmiana Legia:
Michał Kopczyński -
Ondrej Duda
63' - Ultraofensywny skład Legii na murawie ;)
63' - Cernych uderza z ostrego kąta obok bramki
66' - Żółta kartka: Bartosz Bereszyński (Legia)
66' - Zmiana Górnik Łęczna:
Fedor Cernych -
Wojciech Kalinowski
68' - Legia teraz zdecydowanie atakuje większą ilością zawodników
68' - Prijović minimalnie szybszy od Rodicia, ale uderzył z bardzo ostrego kąta tylko w boczną siatkę
69' - Saganowski faulował w ataku Mierzejewskiego
71' - Prostopadła piłka od Guilherme do Nikolicia... ale przeciął ją obrońca wślizgiem
72' - GOL! Marek Saganowski! (Legia)
73' - GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLL!! Marek Saganowski głową pakuje piłkę od słupka do siatki!
73' - Zmiana Górnik Łęczna:
Messias dos Santos Leandro -
Paweł Sasin
74' - Brzydki faul Guilherme tuż przed polem karnym Legii
75' - "Uwolnić Maćka la la la la la" - śpiewają kibice w sektorze gości
75' - Strzał Tymińskiego prosto w mur
78' -
79' - Bardzo niecelny strzał Pruchnika
80' -
83' - GOL! Aleksandar Prijović! (Legia)
86' - Nikolić do Dudy,ten uderza z 18 metrów, ale piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny
87' - Już nic złego w tym meczu się nie wydarzy. Spokojnie czekamy na końcowy gwizdek
91' - Sędzia dolicza 3 minuty
94' - Guilherme sam minął kilku rywali, ale przystopował tuż przed polem karnym
96' - Koniec meczu!





Legia awansowała do kolejnej rundy, w której zmierzy się z Lechią Gdańsk
Piłkarze dziękują kibicom za doping, a my dziękujemy za śledzenie naszej relacji. Zapraszamy na kolejną już w sobotę!

Relacja z trybun

Znów Lubelszczyzna

Idziemy po swoje, czyli wystartowała kolejna edycja Pucharu Polski. Zawsze liczymy na to, że w pierwszych rundach PP trafi nam się jakiś "egzotyczny" wyjazd do miejsca, w którym stołeczny klub jeszcze nie grał. Niestety tym razem Legia wylosowała Górnika Łęczna, a na dodatek 10 dni wcześniej "Wojskowi" grali z nimi mecz ligowy. To jednak nie mogło zrazić wyjazdowców, którzy kolejny raz szczelnie wypełnili sektor gości kameralnego stadionu w Łęcznej.

Tak jak ostatnio, legioniści podróżowali na Lubelszczyznę samochodami. Po zajęciu miejsc na trybunie na płotach zwisły flagi "#uwolnicMacka", "Jesteśmy waszą stolicą", i "Legia". Zaraz po odśpiewaniu "Mistrzem Polski jest Legia" i odliczaniu od 10 do 1, w naszym sektorze rozbłysło kilkanaście rac. W porównaniu z meczem ligowym zawiedli fani gospodarzy, których na stadionie stawiło się o 3 tysiące mniej. W ich młynie zawisł po raz kolejny transparent #uwolnicMacka.




W pierwszej połowie śpiewaliśmy "moją jedyną miłość", "do boju Legio marsz", "szkoła, praca" i hit z Wiednia. Ostatnie 10 minut pierwszej części meczu to głośne wykonanie melodyjnej wersji "Jesteśmy zawsze tam gdzie nasza Legia gra". W drugiej części meczu pojawiły się pieśni "ole, ole, ole ola" oraz "za kibicowski trud". Nowością tego dnia była pieśń na melodię "ja kocham Legię", tyle że ze zmienionymi słowami: "Uwolnić Maćka! la la la la la la.... 'Hanior' to cw....". W końcówce meczu legioniści przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bramki Saganowskiego i Prijovicia ucieszyły sektor Legii. Po drugiej bramce niektórzy widzowie miejscowych zaczęli wychodzić ze stadionu. Po końcowym gwizdku celebrowaliśmy zwycięstwo, śpiewając razem z piłkarzami "Warszawę". Legioniści przeszli wzdłuż sektora i przybili piątki, a strzelcy goli oddali koszulki kibicom. 5 minut później mogliśmy już udać się do samochodów i wyruszyć w drogę powrotną do stolicy.




Kolejna pucharowa runda to mecz z Lechią Gdańsk. W piątek okaże się czy rozegramy go przy Łazienkowskiej czy w Gdańsku. W sobotę kontynuujemy serię wyjazdową. Tym razem meldujemy się w Gliwicach, które ostatni raz odwiedziliśmy w kwietniu 2013.

Frekwencja: 4312
Goście: 380
Flagi gości: 3

Fotoreportaż z meczu - 48 zdjęć Mishki
Fotoreportaż z meczu - 34 zdjęcia Hagiego

Autor: Woytek

Statystyki
Górnik Łęczna
  • 9 (6+3)
  • 6 (4+2)
  • 2 (1+1)
  • 2 (0+2)
  • 8 (5+3)
  • 6 (3+3)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 11 (4+7)
  • 6 (2+4)
  • 3 (1+2)
  • 6 (3+3)
  • 6 (3+3)
  • 7 (4+3)
  • 1 (0+1)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
  • 2 (1+1)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (12)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.