REKLAMA

Powraca temat Bąka?

źródło: Fakt - Wiadomość archiwalna

Dzisiejszy "Fakt" poinformował, że Legia znów zarzuciła sieci na Jacka Bąka. Kapitan reprezentacji Polski był już bliski przejścia do warszawskiego klubu w zeszłym rok, ale wtedy skusił go bajeczny kontrakt w Al-Rayyan. Bąk za rok gry w Katarze dostał 1,8 miliona dolarów. W Legii nie może liczyć nawet na 1/4 tej sumy, ale i tak jest zdecydowany na powrót do Polski.
Pieniądze nie są dla niego najważniejsze. Mistrz Polski z Lechem i mistrz Francji z Qlympique Lyon, uczestnik mundialu sprzed 4 lat, jest jednym z najbogatszych polskich piłkarzy.

"Za granicą gram ponad 10 lat, więc najwyższy czas już wracać. Legia to jedno z moich większych, niezrealizowanych marzeń. Od dziecka chciałem grać w tym klubie. Zakończyć karierę w Legii to byłoby coś" - mówi Bąk.

To marzenie może się spełnić, bo w Legii nie ma w tej chwili ważniejszego tematu niż transfer Bąka. Zwłaszcza, że trudno będzie utrzymać w klubie najlepszego obrońcę Dicksona Choto. Reprezentantem Zimbabwe interesują się angielskie i szkockie kluby.

Do zakończenia ligi katarskiej zostało jeszcze siedem kolejek. Al-Rayyan zajmuje czwarte miejsce.

"Liga kończy się 12 maja. Zaraz potem pakuję walizki i lecę do Polski. Do Kataru już nie wrócę, choć w klubie bardzo chcieli mnie zatrzymać. Dwa miesiące temu prezydent namawiał mnie do przedłużenia kontraktu, ale niczego nie podpisałem. Z żoną podjęliśmy decyzję, że wracamy do Polski. Na 95 procent" - twierdzi polski reprezentant.

W czerwcu zeszłego roku Bąk był już dogadany z Legią. Warszawki klub nie mógł się jednak porozumieć z Lens w sprawie odstępnego.

"Legia chciała mnie wypożyczyć, później wykupić. Francuzi żądali sporo kasy. A kiedy do gry włączyli się szejkowie z Al-Rayyan, było pozamiatane. Działacze Legii zachowali się w porządku. Dwa razy przyjechali do mnie do Paryża, zaprosili do Warszawy na mecz z Wisłą. Dałem im słowo, że jeśli wrócę do Polski, to tylko do Legii" - opowiada piłkarz.

Zanosi się na to, że Bąk dotrzyma słowa. Na razie na bieżąco śledzi wyniki Legii.

"W tygodniu chłopaki dostały łupnia od Korony Kielce. Oj, niedobrze, niedobrze..." - martwi się Bąk.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.