REKLAMA

III liga: Legia II 2-1 Kozienice

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Mimo, że dzisiaj Wielki Piątek to piłkarze rezerw Legii musieli wybiec na boisko, żeby walczyć o ligowe punkty. Z racji tego, że podopieczni Dariusza Wdowczyka grają jutro z Wisłą Płock, to tym razem Jerzy Kraska nie mógł skorzystać z zawodników pierwszej kadry. Jedynym, który pojechał na jutrzejszy mecz z „Nafciarzami” był powracający po kontuzji Marcin Klatt.
Punktualnie o 16:00 sędzia Andrzej Witkowski dał znać do rozpoczęcia zawodów. Pierwsze minuty należały do gospodarzy. Już w 7. minucie Tomasz Sokołowski mógł dać prowadzenie, ale piłkę po jego uderzeniu w ostatniej chwili przerzucił nad poprzeczką Robert Stawiarski. Chwilę później doskonałą akcję zmarnował Marcin Klatt, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył nieco za mocno i nadal było 0-0. Mówi się, że do trzech razy sztuka i udało się. Trzeciej okazji do zdobycia gola nie zmarnował Mirko Poledica. Ahmed Ghanem wpadł w pole karne, w którym został sfaulowany przez Stawiarskiego i sędzia wskazał na „wapno”. Jedenastkę bezbłędnie wykorzystał Serb i zrobiło się 1-0 dla Legii II. Taki rezultat utrzymał się do przerwy, choć trzeba przyznać, że obie drużyny miały okazję do strzelenia bramki. Szczególnie na kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Wówczas z prawej strony dośrodkował jeden z legionistów, a głową próbował pokonać rywala Robert Lewandowski. Niestety, górą był ponownie Stawiarski, który złapał zmierzającą do siatki piłkę. Zatem po 45 minutach gry było 1-0 dla „Dwójki”.
Na drugą odsłonę legioniści przystąpili ze zmianami w swych szeregach. Wspomnianego Klatta, który spieszył się na wyjazd, zmienił Jakub Polniak, a za Ghanema wszedł Skrzypczak. Jak się okazało dało to efekty już w 53. minucie spotkania. Polniak schodził z prawego skrzydła do środka, przymierzył, uderzył, a futbolówka zatrzepotała w siatce i zrobiło się 2-0 dla podopiecznych Jerzego Kraski, który strasznie przeżywał dzisiejszą potyczkę. Było 2-0, ale po chwili mogło być 3-0. Wymiana piłek między strzelcem drugiego gola a Lewandowskim, ten ma już przed sobą tylko bramkarza Kozienic, ale jego strzał po ziemi, przechodzi tuż obok słupka. Jak to często bywa, niewykorzystane akcje lubią się mścić. Nie inaczej było i tym razem. W 65. minucie Marcin Sztobryn zdecydował się na strzał zza pola karnego. Niesiona podmuchem wiatru piłka wpadła tuż obok interweniującego Kamila Ryłki i zrobiło się 2-1. Zresztą wiatr dawał się we znaki nie tylko piłkarzom, ale także kibicom zebranym na trybunach, którzy mimo wszystko stawili się w liczbie około 100 osób.
Tymczasem na murawie trwała walka do upadłego. Zarówno legioniści jak i zawodnicy z Kozienic nie odpuszczali i często grali na pograniczu faulu. Blisko, agresywnie, ostro. Jednak mimo ogromnej woli walki i ciężkiej pracy włożonej w ten mecz przez obie ekipy, nie udało im się już zmienić rezultatu. Choć sędzia jeszcze przedłużył spotkanie, a goście mieli okazję do zdobycia bramki z rzutu wolnego, to wynik pozostał 2-1 i legioniści mogli cieszyć się z kolejnych trzech punktów.

Legia II Warszawa 2-1 MKS Kozienice
Bramki:
12’ Poledica (karny), 53’ Polniak – 65’ Sztobryn
Żółte kartki: 35’ Poledica, 39’ Bańka, 76’ Polniak, Skrzypczak 90’
Legia II: Ryłka – Chałas, Poledica, Rafalski, Sokołowski – Bańka (39’ Wysocki), Rawa (68’ Ogórek), Rosłoń, Ghanem (46’ Skrzypczak) – Lewandowski, Klatt (46’ Polniak)
MKS Kozienice: Stawiarski – Molendowski (57’ Kalinka), Potent (82’ Zajączkowski), Strąg, Sobieska – Czaplarski, Iwanowski (32’ Karski), Misztal, Kołodziejczyk – Seremak, Sztobryn (83’ Doliński)
Sędzia: Andrzej Witkowski
Widzów: ok. 100

Jerzy Kraska (trener Legii): Jestem bardzo zdenerwowany, choć wygraliśmy. Skończyło się na 2-1, a powinniśmy wygrać dużo wyżej. Niestety zagraliśmy jak ostatnio z Górnikiem Łęczyca. Za dużo było niedokładnych zagrać, niepotrzebnych fauli, a także nie wykorzystaliśmy doskonałych okazji do zdobycia bramki. Dwie stuprocentowe sytuacje miał Robert Lewandowski, ale niestety nie zamienił ich na bramki. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy i trzy punkty pozostały w Warszawie.

Aktualna tabela III ligi

Poniżej prezentujemy kilka zdjęć z meczu:



Marcin Klatt w akcji

Faulowany Ahmed Ghanem

Mirko Poledica wykonuje rzut karny. 1-0 dla Legii

Tomasz Sokołowski w ataku

"Klacik" walczy o piłkę


fot. Adam Polak
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.