Teraz Szala
Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna
"W jednej z sytuacji doznałem małego urazu. Najprawdopodobniej jest to naciągnięcie mięśnia dwugłowego, ale za wcześnie o tym mówić, zobaczymy co pokażą badania. Mam nadzieję, że do następnego spotkania będzie już wszystko w porządku i liczę na to, że zagram w Kielcach" - powiedział po meczu Wojciech Szala, który ucierpiał w jednym ze starć. Czy będzie tak, jak mówi piłkarz? Zobaczymy. Trzej inni zawodnicy Legii też doznali urazów, które początkowo określano jako drobne. Efekt jest taki, że jeszcze do tej pory nie zobaczyliśmy żadnego z nich po kontuzjach na boisku.
Wojciech Szala w akcji - fot. Adam Polak
"Szalgado" dziękuje kibicom za doping - fot. Mishka
