Wdowczyk: Szampanów nie bierzemy, ale mrozimy
"Cała drużyna jest odpowiednio zmotywowana i zmobilizowana przed spotkaniem w Kielcach. W łódzkim wydaniu Wyborczej przeczytałem, że to Korona ma przewagę, bo my nie musimy się mobilizować na ten mecz, ponieważ mistrza mamy juz w kieszeni. Wydaje mi się, że takie coś pisze człowiek, który albo jest kibicem Korony, albo zupełnie nie zna się na piłce. Jutro czeka nas bardzo ważne spotkanie." - mówił na dzisiejszej konferencji trener Legii Dariusz Wdowczyk.
Przed jutrzejszym spotkaniem drużyna trenowała na głównym boisku. Zajęcia rozpoczęły się od rozgrzewki... polegającej na grze w golfa. W tym czasie "Wdowiec" podśpiewywał na boisku "We are the champions...". Mimo to, przed meczem z Koroną zachowuje zimną krew.
"Na pewno nie zabieramy szampana do Kielc. Stąpamy mocno po ziemi, patrzymy na to co nas czeka, a co będzie - zobaczymy. Jesteśmy dobrej myśli. Myślę, że niewiele będziemy zmieniali w swojej grze. Jesteśmy na tyle mocni, żeby dyktować warunki w tym meczu. Grę każdego przeciwnika staramy się analizować. Szczególnie te fragmenty, w których prezentują się dobrze i źle. Sporo urywków gry Korony moi piłkarze jutro spokojnie obejrzą w Kielcach przed meczem" - zakończył trener Legii.


"We are the champions" w wykonaniu trenera Legii - fot. Adam Polak
Zdjęcia z treningu:
















fot. Adam Polak