REKLAMA

Legii może zabraknąć armat

źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Stołeczny zespół czeka w Kielcach najtrudniejszy mecz w rundzie. W sobotnim spotkaniu w Kielcach z Koroną nie zagrają kontuzjowani Dawid Janczyk i Michał Gottwald, chory Veselin Djoković i pauzujący za żółte kartki Moussa Ouattara. Trener Ryszard Wieczorek ma tylko jeden kłopot: kogo wystawić w ataku u boku Grzegorza Piechny. Krzysztof Gajtkowski, zdobywca jedynej bramki w meczu z krakowską Wisłą, otrzymał przed tygodniem siódmą żółtą kartkę i mecz będzie oglądał z trybun. W jego miejsce Wieczorek może wystawić 24-letniego Marcina Robaka lub utalentowanego 18-latka Jacka Kiełba.
Bez Janczyka

Natomiast najbardziej utalentowany zawodnik Legii Dawid Janczyk nie zagra do końca sezonu. W poniedziałek 19-letni napastnik wznowił treningi i wydawało się, że wróci do składu Legii na mecz w Kielcach.

– Po czwartkowych zajęciach Dawid znów miał problemy z piętą. Pobrano mu wymaz i w sobotę będzie wiadomo, czy ma infekcję. Wówczas zostanie podjęta decyzja, czy potrzebny jest zabieg chirurgiczny. Dlatego też zdecydowaliśmy, że Dawid ma raczej szykować się już do nowego sezonu – powiedział trener Legii Dariusz Wdowczyk. W ostatniej chwili ze składu wypadli: przeziębiony Veselin Djoković i Marcin Klatt, który nabawił się drobnego urazu.

Roger uczy samby

Warszawski trener cieszy się natomiast z powrotu Edsona. Brazylijczyk pauzował przez dwa mecze z powodu kontuzji, jakiej nabawił się 12 kwietnia w spotkaniu przy Łazienkowskiej z Lechem Poznań. – Jestem w stu procentach zdrowy. Nasze mistrzostwo jeszcze nie jest przesądzone, dlatego twardo stąpamy po ziemi – stwierdził Edson. W doskonałym humorze znajduje się inny Brazylijczyk – Roger.

– Wierzę w nasze umiejętności i skuteczność. Cieszę się, że my, Brazylijczycy, pomożemy zdobyć mistrzostwo – mówi. – Po każdym golu strzelonym przeze mnie oddaję hołd mojemu krajowi, tańcząc sambę. Dołączają do mnie koledzy z drużyny i naśladują moje ruchy. Najlepiej wychodzi to Burkhardtowi. Na mistrzowskiej fecie wszyscy zatańczymy sambę – dodaje uśmiechnięty Roger.

Rachunki do wyrównania

Legia wygrała wszystkie dziewięć spotkań z rzędu w lidze.

– Nastroje w zespole są bardzo dobre – podkreśla Wdowczyk. – Czeka nas trudne spotkanie, ale z Koroną musimy uregulować rachunki. Porażka w rozgrywkach o Puchar Polski była naszą jedyną wpadką w tym roku. Chcielibyśmy zrewanżować się i wygrać – dodaje trener Legii.

Stołeczni piłkarze nie zabrali ze sobą do Kielc szampana. Gdy w piątek wyjeżdżali na mecz z Koroną, nie znali wyniku meczu Amica – Wisła. – Niech szampany się mrożą. Przyjdzie odpowiedni moment, kiedy korki zaczną strzelać – stwierdził trener Wdowczyk, który podczas treningu chodził po murawie i podśpiewywał sobie hit zespołu Queen „We are the champions”.



Dawida Janczyka już do końca sezonu nie zobaczymy na boisku - fot. Adam Polak

Samba w wykonaniu Rogera i drużyny - fot. Adam Polak

Dariusz Wdowczyk śpiewa podczas treningu ;-) - fot. Adam Polak
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.