REKLAMA

Strategia Dariusza Wdowczyka

Woytek i Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Na dość nietypowe zestawienie jedenastki na mecz z Koroną zdecydował się Dariusz Wdowczyk. Kontuzje, pauzowanie za kartki, dyspozycja poszczególnych piłkarzy sprawiły, że w Kielcach oglądaliśmy inną Legię niż do tej pory. Zamiast zagrać w ustawieniu 4-4-2, "Wdowiec" zmienił taktykę na 4-5-1. Niestety, odbiło się to negatywnie na wyniku spotkania. Jednak po kolei...
Choć na potyczkę ze Scyzorykami pojechało trzech napastników, to żaden z nich nie wybiegł w podstawowym składzie! W związku z tym w linii ataku grał osamotniony Sebastian Szałachowski, który w ostatnim czasie grywał w przodzie z "Włodarem".
Kibice z Łazienkowskiej zwykle w ciemno mogli typować linię pomocy Legii. Roger - Surma - Burkhardt - Bronowicki, powiedziałby niejeden. Jednak w Kielcach było inaczej. Zamiast tego ostatniego, wystąpił Bartosz Karwan, który wiosną częściej biega z rezerwami po III-ligowych boiskach. Dodatkowo, Dariusz Wdowczyk desygnował do pomocy, Edsona, który jest etatowym lewym obrońcą, a w sobotę był... defensywnym pomocnikiem!
Zresztą zaskakujących rozwiązań nie brakowało w linii defensywy. O ile Tomasz Kiełbowicz i Dickson Choto przyzwyczajeni są do swych pozycji, o tyle przesunięcie Szali do środka było zaskakującym zagraniem. "Szalgado" miał tym razem zastąpić Moussę Ouattarę i do spółki z Choto rozbijać ataki rywali. Jednak aby było jeszcze ciekawiej, wspomnianego Szalę na prawym skrzydle zastąpił Grzegorz Bronowicki, który od początku gry w Legii biegał na tej samej stronie, ale... w pomocy.
I tylko w bramce wystąpił niezmiennie Łukasz Fabiański.

Oczywiście po meczu nie mogło zabraknąć pytań do trenera Dariusza Wdowczyka dotyczącego takiego zestawienia zespołu. "Zmieniliśmy trochę nasze ustawienie. Zdecydowałem się na wzmocnienie linii pomocy, ale nie z myślą obrony wyniku. Ćwiczyliśmy ten wariant przez kilka ostatnich gier. Myślałem, że to będzie dobre ustawienie, dlatego zdecydowałem się na grę piątką w pomocy. Po stracie dwóch goli wróciłem do starego ustawienia. Wzmocniliśmy linię ataku i zaryzykowaliśmy." - uzasadnił swoją decyzję opiekun legionistów.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.