Wdowczyk krytykuje Janasa

28. kolejka ekstraklasy za nami i w najbliższych dniach można spodziewać się powołań od Pawła Janasa na najbliższy mecz towarzyski z Wyspami Owczymi. W sobotę informowaliśmy, że w tym spotkaniu nie zobaczymy piłkarzy Legii, a także krakowskiej Wisły i Zagłębia Lubin ze względu na koniec sezonu. A gdyby ostatecznie selekcjoner reprezentacji zdecydował się na powołanie któregoś zawodnika z Łazienkowskiej? Czy Dariusz Wdowczyk byłby skłonny zwolnić kogokolwiek na kadrę kosztem hitu sezonu Legia – Wisła?
- Nie ma o czym mówić. Nie ma żadnych powołań, więc póki co nie ma tematu. Jeżeli ktoś zostanie powołany to zastanowimy się nad tym. – mówi trener Legii. - Zresztą mówiłem już, że nie widzę sensu rozgrywania spotkania z Wyspami Owczymi zaraz po naszym meczu. Tym bardziej, że jest to prestiżowe spotkanie i nawet jeśli stawką nie będzie prymat w kraju. Poza tym nie wiem co można zobaczyć u zawodnika, który dzień wcześniej gra o 20:30, a mecz z Wyspami zaplanowano na popołudnie. – krytykuje Pawła Janasa, „Wdowiec”. - Piłkarz nie ma nawet czasu, żeby się zregenerować. Dodatkowo zawodnicy nie będą myślami przy spotkaniu reprezentacji, ale przy celebrowaniu mistrzowskiego tytułu. – zakończył opiekun legionistów.