REKLAMA

Górnik liczy (na) kasę od Wisły

źródło: Super Express - Wiadomość archiwalna

Teraz w lidze karty rozdają Zabrzanie. Mogą pomóc Wiśle, ale czy krakowianie zapłacą? 1,5 miliona złotych. Tyle zarobi krakowska Wisła, jeśli zdobędzie tytuł. Nie wszystko zależy już od nich. Teraz karty rozdaje Górnik Zabrze. Jeśli nie przegra z Legią, o tytule zadecyduje ostatnie starcie warszawian z Wisłą. Dlatego w Krakowie pojawił się pomysł zapłacenia Górnikowi za urwanie punktów Legii. W Zabrzu pieniądze z Krakowa przyjęliby bardzo chętnie! "Na razie nie dotarły do mnie konkretne informacje, żeby Wisła miała nas dodatkowo wspomóc, ale nie miałbym nic przeciwko, gdyby coś takiego nastąpiło" - przyznaje otwarcie trener zabrzan, Marek Motyka.
Pieniędzmi od Wisły nie wzgardziłby też obrońca zabrzan, Łukasz Juszkiewicz.
"Gdyby krakowianie zaproponowali nam premię za urwanie punktów Legii, to by nas dodatkowo zmobilizowało. Chociaż my i tak gramy o życie, więc dobrze wiemy jak ważny to dla nas mecz." - mówi z uśmiechem Juszkiewicz.

Również Jacek Wiśniewski, czołowy piłkarz i mistrz mobilizacji, nie ma nic przeciwko dodatkowej premii z Krakowa.
"Gdyby wiślacy chcieli zapłacić, to telefon do klubu i naszego prezesa mają. Z drugiej strony Legia to Legia i już sama ta nazwa mnie mobilizuje. I tak zapierdzielam jak dzik. Poza tym, jeśli nie wygramy z Legią przy 18 tysiącach naszych kibiców, to gdzie mielibyśmy zwyciężyć?" - pyta retorycznie "Wiśnia".

Ile Wisła powinna "sypnąć" Górnikowi? Krakowianie powinni wysłać do Zabrza walizkę ze 100 tysiącami złotych. Działacze Wisły przyznają, że zastanawiali się nad takim rozwiązaniem. W ostatnich dniach w klubie trwała burzliwa dyskusja co robić. Ostatecznie - przynajmniej oficjalnie - zwyciężyła w Wiśle opcja, że Górnik kasy nie dostanie. No, chyba że krakowscy działacze zmienią zdanie w ostatniej chwili.

Działacze Wisły wczoraj otrzymali tajemniczego e-maila. Ktoś proponuje załatwienie "Białej Gwieździe" mistrza Polski. To, że Legia Warszawa ma w tej chwili pięć punktów przewagi nad Wisłą, nie ma najmniejszego znaczenia.
"Ten list traktujemy tylko i wyłącznie w kategoriach żartu. Nawet do głowy by nam nie przyszło, by kontaktować się z tą osobą, kimkolwiek ona jest." - śmieje się rzecznik prasowy Wisły, Jerzy Jurczyński.

W meczu z Legią piłkarzy Górnika dopingować będą nie tylko fani zabrzan. Na to spotkanie do Zabrza wybiera się spora grupa kibiców Wisły, którzy chcą wspomóc dopingiem Górnika.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.