Prezes nie rozbudza nadziei
Pierwszy krok ku Europie zrobiony. Legia po zwycięstwie w Zabrzu zapewniła sobie mistrzostwo Polski. Teraz czeka nas jeszcze prestiżowy pojedynek z Wisłą Kraków na Łazienkowskiej, który zakończy jakże udany dla nas sezon. Później legioniści rozpoczną przygotowania do Ligi Mistrzów. Jednak, żeby zawalczyć o te elitarne rozgrywki, konieczne są odpowiednie transfery. Tych z kolei nie zapewnia prezes Piotr Zygo i nie rozbudza tym samym nadziei, że jesienią na Łazienkowskiej będziemy oglądać wielki futbol.
- Nie rozbudzam nadziei na Ligę Mistrzów - mówi Zygo. - Nie będziemy rozstawieni w trzeciej rundzie losowania i trafimy na piekielnie ciężkiego rywala. Ale to jest sport, gdyby nie Łukasz Fabiański, dziś nie cieszylibyśmy się z tego tytułu. - mówi.
O tym, kto zasili kadrę Legii można było wyczytać w prasie już kilka tygodni temu. Kto natomiast dostanie zielone światło na transfer z klubu? - Będą mogli odejść zawodnicy zbliżający się do trzydziestki. Jeśli oczywiście oferta będzie sensowna i będziemy mieli zastępców - zapewnia prezes Zygo.
Na tej liście są Łukasz Surma, Veselin Djoković, Bartosz Karwan, Wojciech Szala i Piotr Włodarczyk. Ten pierwszy ma oferty z Portugalii i Hiszpanii, ostatni - z klubów w Europie i Azji.