REKLAMA

Zagrali dla Hospicjum (relacja i zdjęcia)

Mishka, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Dziś wieczorem na Ursynowie rozegrany został charytatywny mecz między zespołem Legii a Ostańcem Ursynów. Jego głównym organizatorem i inicjatorem był zaprzyjaźniony z Legią ksiądz Adam Zelga. Mecz obserwowało zaledwie 150 osób, ale atmosfera była niezwykle sympatyczna. Impreza prowadzona była przez doskonale znanego wszystkim Wojtka Hadaja. Spiker Legii starał się rozbawić zgromadzoną publiczność i wielokrotnie świetnie mu to wychodziło.
Impreza rozpoczęła się uroczystym akcentem - pieśnią dziękczynną w wykonaniu śpiewaczki operowej. Potem nadszedł czas na mecz. Spotkanie składało się z trzech tercji, każda trwała 10 minut. W zespole Legii wystąpili: Kucharski, Szala, Klatt, Janczyk, Chałas, Gottwald, Gostomski, Mucha i Burkhardt.
Z kolei drużynę Ostańca wspierali: Włodarczyk, Bronowicki, Surma i Kiełbowicz.
Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 2-0 dla Ostańca. Bramki strzelili Włodarczyk i Surma.

W przerwie wystąpiła grupa break dance King of Warsaw. Pokaz nagrodzony został dużym aplauzem.

Po drugiej tercji wynik brzmiał 4-5. Bramki dla Legii strzelali: Gottwald (2), Szala i Burkhardt.

Po tej części gry zlicytowano dwie oryginalne koszulki warszawskiego zespołu. Pierwsza w kolorze białym, z numerem 7, zakupiona została przez dwóch arbitrów spotkania za kwotę 1150 zł! Drugą koszulkę w kolorze czerwonym, z numerem 27 oraz nazwiskiem Edsona da Silvy wylicytował... Cezary Kucharski ;). Zawodnik Legii przeznaczył tym samym 1000 zł na rzecz Hospicjum Onkologicznego na Ursynowie. Brawo! Jako ostatnią wystawiono na aukcję oryginalną piłkę, którą grała wiosną Legia. Kwotę 430 zł wyłożył jeden ze zgromadzonych kibiców.

Trzecia tercja miała już formę "show". Był to pokaz umiejętności technicznych, sztuczek piłkarskich i bardzo ciekawych zagrań legionistów. Niektóre były udane, inne niekoniecznie, ale wszystkie spotkały się z żywą reakcją publiczności ;). Całość dopełniał zabawny komentarz Wojciecha Hadaja.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 8-8. Rozstrzygnięcie padło w rzutach karnych. Tych rozegrano po trzy kolejki, a górą byli w nich aktualni mistrzowie Polski (3-2).

Jeszcze przed serią karnych kapitanom zespołów wręczono pamiątkowe puchary. Na zakończenie piłkarze Legii rozdali jeszcze autografy, zrobili pamiątkowe zdjęcia z kibicami, po czym wszyscy w dobrych nastrojach udali się oglądać Finał Ligi Mistrzów.

Trochę szkoda, że na hali SGGW zgromadziło się tak mało widzów, bo cel jest wyjątkowo szczytny. Tego typu imprezy z całą pewnością powinny być organizowane częściej i na większą skalę.

Fotoreportaż z meczu - 36 zdjęć Mishki







fot. Mishka

Fotoreportaż z meczu - 36 zdjęć Mishki
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.