Młode Wilki 93: Remis w pierwszym meczu
W rozegranym dziś pierwszym meczu finałowym Mazowieckiej Ligi Młodzików (rocznik 1993), Legia zremisowała 1:1 z Agrykolą Warszawa. Spotkanie dwóch najlepszych drużyn na Mazowszu przyciągnęło na Myśliwiecką całkiem sporą, jak na takie rozgrywki publiczność, bo koło 140 osób. Obie drużyny rozpoczęły mecz ostrożnie, jednak ciut lepiej szło legionistom, którzy po uderzeniu Jana Wierzby objęli prowadzenie, które utrzymali do końca pierwszej połowy.
Na drugą odsłonę gospodarze, krórzy nie mieli już wiele do stracenia, ruszyli ze znacznie większym animuszem. Wprawdzie to legioniści stworzyli sobie pierwszą dobrą okazję, ale szybki atak Agrykoli w 40. minucie spotkania (grano 2x30 minut) dał gospodarzom wyrównanie po golu Mikity.
Legioniści mieli problemy w wyprowadzaniem ataków, za to gracze Agrykoli szybkimi podaniami przesuwali się pod nasze pole karne. Na szczęście bardzo dobrze i odważnnie poczynał sobie golkiper "wojskowych", ktory niektóre akcje przerywał już nawet na... 40. metrze od bramki. W końcówce spotkania legioniści, wykorzystując zadyszkę przeciwników spowodowaną ciągłym pressingiem, przystąpili do ponownego szturmu, prowadzeni do boju przez obdarzonego sporymi umiejętnościami technicznymi kapitana, Radka Paczuskiego. Dwukrotnie wydawało się, że gol paść musi, szczególnie dobrą okazję miał strzelec pierwszego gola dla Legii, jednak jego lekki strzał w sytuacji sam na sam padł łupem bramkarza. Rezultat nie uległ już zmianie. Remis żadnej z drużyn przesadnie nie krzywdzi, choć zauważyć należy, że Agrykola była tego dnia godnym przeciwnikiem i sprawiła Młodym Wilkom ogromne problemy, zwłaszcza w drugiej połowie. Przed rewanżem, który odbędzie się 21 czerwca przy Łazienkowskiej, wszystko jest otwarte!
Jutro o 13:00 na Łazienkowskiej odbędzie się rewanżowy mecz finałowy o mistrzostwo Mazowsza rocznika 1992. Legia podejmować będzie Pogoń Siedlce. W pierwszym meczu padł wyniki bezbramkowy. Zaś w niedzielę o 17:00 rewanżowy mecz rocznika 1991 z Ursusem (w Ursusie przegraliśmy 0:2).
