Białas: Czuję się legionistą
"Zawsze podkreślam, że czuję się legionistą i z radością przyjeżdżam na Łazienkowską. Ale teraz pracuję w Cracovii i w sobotę zrobię wszystko, by popsuć Legii jak najwięcej krwi. Oglądałem ostatnie dwa mecze Legii: z zespołem z Islandii i z Wisłą Płock. Jeśli z nami zagra jak w tych spotkaniach, to wygramy. To pierwszy mecz i mogę pomylić się w zestawianiu najsilniejszej jedenastki. Mam dwóch bardzo dobrych bramkarzy. Zastanawiam się, który będzie pierwszym. Mam dobrych stoperów, pomocników, nie narzekam na napastników. Ale w Legii są bardziej znane nazwiska.
Najbardziej zaszkodzić możemy sobie sami – brakiem koncentracji. Jeśli się zmobilizujemy i zagramy z determinacją, to niespodzianka, jaką będzie nasza wygrana, jest możliwa" - mówi trener Cracovii, Stefan Białas.
W ostatnim czasie zespół z Krakowa miał poważne problemy z miejscem do trenowania. Pod znakiem zapytania stanęła również budowa nowego obiektu przy ul. Kałuży. "Problemy z bazą szkoleniową to polska bolączka. W środę zajęcia prowadziłem na głównej płycie naszego stadionu. Normalnie musimy wynajmować boisko Zwierzynieckiego Klubu Sportowego. W dniu meczu przeprowadzimy rano trening na Legii" - dodał szkoleniowiec.