REKLAMA

Gdzie te armaty?

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Po meczu z Cracovią zastanawialiśmy się co się dzieję z obroną Legii, która zbyt łatwo ustępowała pola przeciwnikowi w okolicach bramki Łukasza Fabiańskiego. Teraz wypada zadać pytanie o linię ofensywną drużyny z Łazienkowskiej, która w potyczce z mistrzem Islandii raziła na boisku brakiem skuteczności. Sytuacji było sporo. Sam Piotr Włodarczyk mógł zamienić kilka swoich akcji bramkowych. Niestety nie zrobił tego. Nie uczynił tego również Roger Guerreiro, który nie potrafił pokonać Dadi Larussona nawet z rzutu karnego.
- Te niewykorzystane sytuacje dobijają zarówno samego Włodarczyka, jak i piłkarzy na boisku oraz nas na ławce. Myślę, że ta skuteczność była fatalna. W czystych sytuacjach nie potrafiliśmy wykorzystać akcji i dobić przeciwnika wcześniej. To jest denerwujące. Cóż z tego, że będziemy sobie opowiadać jak przeprowadzić akcje, jak tego później nie potrafimy wdrożyć w życie. – stwierdził Dariusz Wdowczyk.
Jasnym punktem w drużynie gospodarzy był bez wątpienia Elton. Biegał, dryblował, strzelał, szukał okazji do zdobycia gola, ale niestety nie udało się. Na murawie od pierwszych minut i to na dodatek z opaską kapitana przebywał Piotr Włodarczyk, ale i on mimo wielu wyśmienitych sytuacji nie potrafił uczynić z nich pożytku. - Niestety głowa nie była dziś moją mocną stroną, bo zmarnowałem dwie dobre sytuacje. W kolejnych meczach postaram się być bardziej skuteczny. Brakowało nam dziś ostatniego podania, wykończenia, żeby padły bramki. – szukał przyczyny po meczu napastnik Legii.
Jednak Elton Brandao i Piotr Włodarczyk to nie jedyna dwójka napastników, która przebywała na boisku. Po przerwie tego drugiego zmienił Dawid Janczyk. Niestety również on, jak to ostatnio bywa, najzwyczajniej nie zachwycił. Czy zatem nie warto było postawić na Michala Gottwalda, który zdobywał bramki w sparingach we Francji? - A w czym Gottwald jest lepszy od Janczyka? – odpowiedział pytaniem na pytanie Dariusz Wdowczyk. - To ja trenuję z zespołem i widzę chłopaków codziennie na treningach. Widzę jak się prezentują i na co ich stać. Poza tym Michal miał drobny uraz i stąd również wynika jego brak na boisku. – odparł opiekun Legii.
Pewne jest jedno. W Doniecku warszawski zespół nie będzie miał zbyt wielu okazji do pokonania bramkarza. Widząc nieporadność legionistów w polu karnym przeciwnika można mieć pewne obawy o korzystny rezultat na Ukrainie. Jednak nim piłkarze pojadą na bój z Szachtarem czeka ich jeszcze wyjazd do Grodziska Wielkopolskiego. Oby w sobotnim meczu z Groclinem podopieczni Dariusza Wdowczyka nastawili odpowiednio swoje celowniki.



Jedna z niewykorzystanych sytuacji przez Piotra Włodarczyka - fot. Mishka
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.