REKLAMA

Choto i Hugo niepewni

Mishka i Woytek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Już tylko jeden dzień dzieli nas od meczu z Szachtarem Donieck. Tymczasem wciąż nie wiadomo, czy na boisku zobaczymy Dicksona Choto i Hugo Alcantarę. Szczególnie absencja tego pierwszego byłaby dla Legii bardzo dużym osłabieniem. "Hugo i Choto nadal leczą kontuzje. Zobaczymy jak sytuacja będzie wygladała jutro, bo liczy się każda godzina. Nie mamy pewności, że jeden i drugi piłkarz jutro wystąpi. Nie będziemy robić nic na siłę.
Jeżeli Choto wyrazi chęć gry, to na pewno weźmiemy to pod rozwagę, ale jeśli miałoby to wpłynąć na pogłębienie się tej kontuzji i ponowne wyłącznie Dicksona z gry, to na pewno się nie zgodzimy." - mówił dziś trener Wdowczyk.

Z kolei do normalnych treningów wrócił już Marcin Burkhardt. Zagrał nawet w spotkaniu z ŁKSem w Łodzi. Niestety nie zachwycił. "Marcin nie trenował z nami przez dwa tygodnie, ale wrócił do normalnych ćwiczeń i wszystko jest w porządku. Nie jest jeszcze w 100% zdrowy w sensie wydolności, ale potrzeba czasu, kilku sesji treningowych, meczów, żeby był w pełni gotowy." - wyjaśnia Wdowczyk.
Szkoleniowiec Legii stwierdził, że w przypadku nieobecności Choto i Hugo, będzie musiał zestawić eksperymentalny skład. Jaki? Nie chciał zdradzić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.