Górnicy po meczu z Legią
Mateusz Sławik: Może niektórzy bramkarze byliby zadowoleni po takim występie, ale ja nie jestem, bo przegraliśmy mecz. Chcieliśmy dobrze zaprezentować się w Warszawie, ale się nie udało, o czym zdecydowały pierwsze minuty. Straciliśmy szybko bramki i wkradła się nerwowość. Zaczęliśmy trochę grać dopiero po trzecim straconym golu.
Jeśli chodzi o strzał Edsona, nie wiem czy miałem jakiekolwiek szanse, by go obronić. Raczej nie, ale dokładne wnioski wyciągnę po obejrzeniu powtórki.
Damian Seweryn: Za późno ruszyliśmy do odrabiania strat. Dobiła nas bramka strzelona przez Edsona w drugiej połowie. Ale rzuty wolne w jego wykonaniu to tak jak karny dla innego piłkarza.
Tomasz Moskal: Zabrakło nam koncentracji. Legia rozstrzygnęła mecz już w pierwszych dziesięciu minutach. Nie zamierzaliśmy grać otwarcie. Chcieliśmy wpuścić Legię głęboko na naszą połowę, co okazało się błędem. Rywale ogrywali nas w każdej formacji. Cieszę się z gola, ale punkty zostały w Warszawie.