REKLAMA

Legia we wrześniu

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W sierpniu emocjonowaliśmy się startem nowego sezonu oraz batalią piłkarzy Legii o Champions League. Niestety, we wrześniu zamiast szykować się do spotkań z AS Romą, Valencią, czy Olympiakosem Pireus (takich rywali wylosował w fazie grupowej Szachtar – przyp. Fumen), czekaliśmy na dwumecz z Austrią Wiedeń. Stawką potyczki była faza grupowa, ale Pucharu UEFA. Ponadto podopieczni Dariusza Wdowczyka mieli do rozegrania kilka spotkań na krajowym podwórku.
Pukając do Pucharu UEFA bram
Po przegranym pojedynku o Ligę Mistrzów kibicom na osłodę pozostał Puchar UEFA. I wydawało się, że będzie naprawdę słodko. Los sprawił, że legioniści jak przed dwoma laty trafili na Austrię Wiedeń. Wiadomo, iż „Fioletowi” to nie ten sam zespół, co w poprzedniej konfrontacji, więc szanse na fazę grupową wydawały się nieco większe. Jednak nim doszło do rywalizacji z wiedeńczykami, Łukasza Surmę i spółkę czekała Arka Gdynia. Piłkarze z Łazienkowskiej choć grali przez większą część meczu z przewagą jednego gracza, z Pomorza wywieźli zaledwie jeden punkt. To nie mogło napawać optymizmem przed pierwszym spotkaniem z Austrią. Mimo wszystko kibice jak zawsze wierzyli w korzystne rozstrzygnięcie. Jednak remisu 1-1 nie można było uznać za dobry. Tym bardziej, że goście byli jak najbardziej do pokonania. Pocieszano się, że jeszcze jest rewanż w Wiedniu, gdzie przy wsparciu fanów, legioniści uporają się z rywalem. Niestety z biegiem czasu nastroje kibiców przeżyły prawdziwą huśtawkę. Najpierw w walce o ligowe punkty na Łazienkowskiej została rozgromiona (5-0) Wisła Płock, a po trzech dniach doszło do blamażu w Sanoku! Drużyna aspirująca do mistrzowskiego tytułu uległa Stali, która w III-lidze nie wygrała wówczas choćby meczu i zajmowała ostatnie miejsce w tabeli! Postanowiono działać. Pożegnano się z Piotrem Włodarczykiem i Michalem Gottwaldem, ale to nie poprawiło stylu gry Legii. Legii, która przegrała kolejne wyjazdowe spotkanie. Tym razem lepsza okazała się kielecka Korona, w której pierwsze skrzypce grali byli legioniści – Veselin Djoković oraz Mariusz Zganiacz. Czy widząc to co się dzieje w klubie, ktoś jeszcze wierzył w sukces z Austrią? Wierzyło 4000 fanów, którzy zawitali do Wiednia. Jakież rozczarowanie było na twarzach kibiców, kiedy podopieczni „Wdowca” dali się ograć słabiutkiej Austrii. Legia uległa w dwumeczu 1-2 i marzenia o podboju Europy trzeba było odłożyć na kolejne lata. Na zakończenie pozostał jeszcze pojedynek z krakowską Wisłą. Podobnie jak wiosną, tak i tym razem nie udało się pokonać „Białej Gwiazdy”. Legionistom musiał wystarczyć jeden punkt.

Legia we wrześniu – wyniki, tabela, statystyki
08.09.2006 – 6. kolejka – Arka Gdynia 1-1 Legia Warszawa
14.09.2006 – 1. runda Pucharu UEFA – Legia Warszawa 1-1 Austria Wiedeń
17.09.2006 – 7. kolejka – Legia Warszawa 5-0 Wisła Płock
20.09.2006 – 1/16 Pucharu Polski – Stal Sanok 2-1 Legia Warszawa
23.09.2006 – 8. kolejka – Korona Kielce 3-1 Legia Warszawa
28.09.2006 – 1. runda Puchar UEFA – Austria Wiedeń 1-0 Legia Warszawa
01.10.2006 – 9. kolejka – Legia Warszawa 1-1 Wisła Kraków

Bilans: 1 zwycięstwo – 3 remisy – 3 porażki. Bramki: 10-9.

Tabela miesiąca – wrzesień



Tylko trzech piłkarzy na przestrzeni miesiąca uzyskało po meczach ligowych średnią powyżej wyjściowej 6. Miroslav Radović uzyskał po trzech meczach ocenę 7,02, Grzegorz Bronowicki 6,25, a Dickson Choto 6,24. Pozostali legioniści, którzy pojawili się w co najmniej trzech z czterech potyczkach w ekstraklasie, nie mogli się pochwalić tak dobrymi ocenami. Najsłabiej wypadła trójka ofensywnych graczy – Szałachowski (5,22), Janczyk (5,23) oraz Elton (5,37).

Piłkarz miesiąca
Miroslav Radović - w comiesięcznym plebiscycie najwięcej punktów zebrał serbski pomocnik, który uzyskał niespełna 1500 głosów. Za nim uplasowali się kolejno Dickson Choto oraz Łukasz Fabiański. Taki wybór nie mógł dziwić. „Rado” z meczu na mecz coraz bardziej udowadniał, że wydane na niego 800 tysięcy euro nie było wyrzucone w błoto. Szczegółowe wyniki głosowania znajdziecie na naszej stronie.

Kibice
Minione cztery tygodnie były bardzo atrakcyjne pod względem kibicowskim. Wyjazdy do Gdyni, Kielc, Wiednia oraz nieznanego Sanoka zapowiadały się ciekawie. A przecież na Łazienkowską miała zawitać jeszcze Wisła Kraków. Niestety z powodu zakazu wyjazdowego, nie było nam oglądać jedynie rywalizacji z Koroną na ul. Ściegiennego. Było to pokłosie wydarzeń w Gdyni na początku miesiąca. Jednak w Sanoku czy Wiedniu nie mogło nas zabraknąć. Na mecz ze Stalą pojechało ok. 200 fanów z Warszawy, którym piłkarze przysporzyli wiele niemiłych wrażeń. Natomiast atmosfera oraz otoczka w samym mieście, jak najbardziej pozytywna. Po Sanoku było oficjalne 0 w Kielcach. Tym razem zabrakło zorganizowanej grupy z Warszawy i na Koronie zasiedliśmy bez większego afiszowania się z barwami klubowymi. Później kierunek Wiedeń! Wielu fanów zgodnie twierdziło, że najazdu sprzed dwóch lat jest nie do powtórzenia. A jednak! 4000 widzów głośnym dopingiem wspierało Legię. Cóż to był za wyjazd! Po powrocie z Austrii, zwieńczeniem kibicowskiego miesiąca był III Międzynarodowy Turniej Kibiców. Jedną z atrakcji dla uczestniczących w nim drużyn było obejrzenie pojedynku z Wisłą Kraków. Choć na boisku piłkarze zawiedli, to na trybunach fani pokazali się z jak najlepszej strony. Szkoda tylko, że mecz na szczycie popsuła nieco kapryśna pogoda.

Co nas czeka w październiku?
W porównaniu do minionych czterech tygodni, to emocji będzie jak na lekarstwo. Nie będzie meczów o Puchar Polski, potyczek w Pucharze UEFA. Pozostaje liga. Jednak najpierw swe eliminacyjne spotkania do Mistrzostw Europy rozegrają biało-czerwoni. Polska zmierzy się z Kazachstanem (wyjazd) oraz z Portugalią (dom). Rozgrywki ligowe zostaną wznowione dopiero w połowie miesiąca. Najpierw wizyta u przyjaciół w Szczecinie. Tydzień później ugościmy Górnika Łęczna, a na koniec legioniści zmierzą na wyjeździe z Widzewem Łódź. Czy z udziałem fanów z Warszawy? Zobaczymy.

15.10.2006 (ND) godz. 16:00 - 10. kolejka - Pogoń Szczecin - Legia Warszawa
21.10.2006 (SO) godz. 18:00 - 11. kolejka - Legia Warszawa - Górnik Łęczna
28.10.2006 (SO) godz. 18:00 - 12. kolejka - Widzew Łódź - Legia Warszawa

UWAGA! Dokładne terminy spotkań z Górnikiem i Widzewem zostaną podane w najbliższym czasie. Szczegółowe informacje znajdziecie wkrótce na naszej stronie.

Jak widać, emocji piłkarskich na I-ligowym poziomie niewiele. Zatem zapraszamy wszystkich kibiców Legii do wspierania zawodników z „eLką” na piersi w rozgrywkach: IV ligi, koszykówki, siatkówki oraz hokeja.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.