REKLAMA

Szałachowski: Wygrał cały zespół

Fumen, źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Wczoraj pierwszą dla Legii bramkę w tym sezonie w rozgrywkach ligowych zdobył Sebastian Szałachowski. W 52. minucie z lewej strony Roger Guerreiro dośrodkował w pole karne, gdzie "Szałach" wyskoczył do piłki i skierował ją głową do siatki. Dzięki temu trafieniu podopieczni Dariusza Wdowczyka wygrali w obecnych rozgrywkach pierwszy raz na wyjeździe. Poniżej zapis rozmowy ze strzelcem jedynej bramki we wczorajszym meczu z Pogonią, Sebastianem Szałachowskim.

Czy już odebrał Pan gratulacje od kolegów za zwycięskiego gola?
Sebastian Szałachowski: Dlaczego ja? Przecież cały zespół zapracował na zwycięstwo. Bardzo dobrze dośrodkował Roger, a ja wyprzedziłem Radosława Majdana i pokonałem go. Mogłem strzelić jeszcze drugiego gola, ale Majdan doskonale zachował się w sytuacji sam na sam ze mną. Wystawił nogę i zdołał odbić piłkę na rzut rożny.

Nie ulega jednak wątpliwości, że to Pan strzelił jedynego gola w niedzielnym meczu.
Bramka była jedynie efektem dobrej i ambitnej gry całego zespołu. W Szczecinie każdy walczył o każdą piłkę. Cieszymy się ze zwycięstwa i czekamy na kolejny mecz z Górnikiem Łęczna.

Czy uważa Pan, że zagraliście lepiej niż w poprzednich meczach?
Czy lepiej, to nie wiem. Z pewnością włożyliśmy w spotkanie o wiele więcej serca niż we wcześniejsze. Chcieliśmy za wszelką cenę go wygrać. Widać to było szczególnie w drugiej połowie meczu, kiedy byliśmy bardzo skoncentrowani.

Ale pierwsza połowa była fatalna w Waszym wykonaniu. Nie stworzyliście żadnej groźnej sytuacji.
Po prostu gra nam się nie układała. Ale już w drugiej połowie pokazaliśmy kilka ciekawych akcji.





fot. Mishka
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.