Surma: Pod choinką nieraz była rózga
Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna
- Gdy byłem małym chłopcem miałem dwa marzenia - grać w piłkę i zdobyć mistrzostwo Polski. 10 maja oba się spełniły i po meczu emocje mi puściły. Do kamery wykrzyczałem "Mamo! Tato! Jestem mistrzem!" - mówi w świątecznej rozmowie z naszym serwisem kapitan Wojskowych, Łukasz Surma. - Życzenia dla kibiców mogą być tylko jedne. Mistrzostwo Polski i gra w europejskich pucharach na wysokim poziomie. - dodaje "Surmik". Zapraszamy do lektury wywiadu. Czytaj wywiad