REKLAMA

Legia w liczbach

Fumen i Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

0 - tyle spotkań w Pucharze Polski wygrali piłkarze Legii w minionym roku. Wiosną zebraliśmy baty na grzęzawisku w Kielcach, a we wrześniu byliśmy świadkami kompromitacji w Sanoku.

1 - miejsce Legii w tabeli po ostatnim meczu w rundzie wiosennej. Dzięki temu mogliśmy świętować kolejny tytuł mistrzowski.

2 - zaledwie tylu piłkarzy miało zaszczyt wystąpić w 2006 roku w reprezentacji Polski. Wiosną między słupkami sprawdzany był przez kilkanaście minut Łukasz Fabiański, który pojechał na Mundial. Natomiast w potyczce z Kazachstanem po raz pierwszy w koszulce z orłem na piersi wystąpił Grzegorz Bronowicki.

3 - trzech rywali Legii odjeżdżało z Łazienkowskiej z pięcioma straconymi bramkami. W pierwszej połowie roku 0-5 przegrała Cracovia. Natomiast jesienią ekipa „Wdowca” tak celnie strzelała przeciw Wiśle Płock oraz Górnikowi Łęczna.

Również trzykrotnie świeciły pustkami trybuny pod zegarem w tym roku. Do stolicy nie zawitali fani Wisły Kraków (zakaz), FH Hafnarfjoerdur (el. LM) oraz GKS Bełchatów (PESA).

4 - czwarty raz na Łazienkowską powrócił Cezary Kucharski. Doświadczony napastnik pomagał ekipie w pierwszym półroczu. Po zdobyciu mistrza, zawiesił buty na kołku. Obecnie regularnie pisze felietony, planuje zostać menedżerem piłkarskim.

Również tyle razy mierzyliśmy się w minionych 12 miesiącach z Wisłą Płock.

5 - do pięciu w pewnym momencie powiększyła się kolonia Brazylijczyków w Legii. Edson i Roger byli od początku roku. Natomiast trzech kolejnych „Canarinhos” ściągnięto latem do Warszawy. Efekt? Hugo Alcantara pałęta się po rezerwach, Junior bezskutecznie próbuje przekonać do siebie kibiców, a Eltona już dawno wyrzucono za niesportowy tryb życia.

6 - tyle meczów w mijającym roku powinni nie zobaczyć fani z Warszawy. PZPN i Ekstraklasa SA wydawała zakazy wyjazdowe dla legionistów za niepoprawne zachowanie w Płocku i Gdyni. Tym samym nie powinno być nas oficjalnie w Grodzisku, Łodzi (ŁKS i Widzew), Gdyni, Kielcach, Szczecinie i Lubinie. Z tej długiej listy ostatecznie nie zawitaliśmy tylko na stadiony Korony oraz Widzewa.

8 - tyle spośród 15 spotkań wygrali jesienią Łukasz Surma i spółka. Dorzucając do tego trzy remisy daje łącznie 27 punktów i czwarte miejsce w tabeli na półmetku rozgrywek.

9 – dziewiąty tytuł mistrzowski trafił w tym roku na Łazienkowską. Sukcesu nie byłoby bez serii dziewięciu z rzędu wygranych. Dopiero w dziesiątej potyczce w Kielcach padł remis.

10 - liczba bramek zdobytych przez Piotra Włodarczyka na koniec zeszłego sezonu. Najważniejszą oczywiście była ta zdobyta w Zabrzu.

11 - to najlepsza zdobycz bramkowa naszych hokeistów w minionym roku. Tyle bramek podopieczni Mariana Pysza strzelili Orlikowi Opole (dwukrotnie) w listopadzie.

16 - szesnaście drużyn miało wystąpić w III Międzynarodowym Turnieju Kibiców. Ostatecznie na rozgrywki organizowane przez SKLW nie dotarły dwie drużyny.

20 - tyle złotych muszą wydać kibice posiadający specjalną kartę, żeby móc obejrzeć ligowe spotkanie z Żylety.

27 – spotkań z rzędu ze strzeloną bramką zaliczyli od początku roku legioniści. Jak zaczęli z GKS Bełchatów, tak skończyli dopiero późną jesienią w Lubinie, gdzie przegrali 0-1. To również liczba punktów Legii po rundzie jesiennej.

47 - liczba setów wygranych przez siatkarzy Wojciecha Szuczckiego w ciągu 12 miesięcy, kiedy to rozegrali 24 spotkania. Średnio wygrywali więc 1,95 seta na mecz.

53 - kibice tylu drużyn w całej Polsce postanowili zaprotestować przeciw zakazowi używania rac na stadionach.

66 - punktów było potrzebnych do pełni szczęścia. Do szczęścia jakim było zdobycie mistrzowskiego tytułu.

80 - koszt jednej wejściówki na miejsce w sektorze C i D na trybunie krytej.

81 - tyle medali zdobyły wszystkie sekcje CWKS. W tym m.in. Marta Dziadura podczas Mistrzostw Świata w Gwatemali.

90 - od tylu lat istnieje Legia Warszawa. Choć zaplanowano zaledwie kilka atrakcji dla kibiców, to największym prezentem był kolejny prymat na krajowym podwórku.

95 - razy do bramek rywali trafiali hokeiści Legii w 2006 roku. Nie uwzględniono 10 goli, które zapisano na naszym koncie za dwa walkowery z drużyną z Torunia.

102 - tyle punktów, dwukrotnie udało się koszykarzom prowadzonym przez Roberta Chabelskiego rzucić ekipom – Polonii Leszno oraz OSSM PZKosz Sopot.

165 - tyle flag pojawiło się na meczach wyjazdowych Legii w 2006 roku

730 - najliczniejsza grupa kibiców gości, która zawitała na Lazienkowską. Tyle fanów Lecha Poznań stawiło się w minionym roku w Warszawie.

1000 - najniższa miesięczna pensja pracownika administracji na Łazienkowskiej (w złotówkach).

1200 - fanów Legii pojechało na mecz z Górnikiem w Zabrzu, po którym mogliśmy upajać się szampanem. 1200 złotych musiał wydać kibic nie posiadający karnetu z minionego sezonu na abonament „Premium” na trybuny C i D na Krytej.

1916 - „Stowarzyszenie Grupa 1916” wspierało w minionym roku sekcje siatkówki i koszykówki.

1962 - liczba punktów zdobytych przez koszykarzy Legii w 25 rozegranych meczach w minionych 12 miesiącach. Daje to średnią 78 pkt./mecz.

3500 - najmniejszym zainteresowaniem kibiców Legii cieszył się mecz Pucharu Ekstraklasy z GKS Bełchatów. Obejrzało go zaledwie 3500 widzów.

4000 - kolejna wizyta w Wiedniu. Kolejny raz najazd. Kolejny raz stawiliśmy się licznie na obiekcie Ernesta Happela. Tym razem zasiadło nas dobre 4000 osób.

8000 - niespełna tyle kilometrów musieli przemierzyć w obie strony warszawscy kibice, którzy zdecydowali się dopingować zespół Dariusza Wdowczyka w Islandii.

10000 - w 2006 roku kibice Legii przemierzyli około 10 000 kilometrów w jedną stronę, podążając na mecze za swoim klubem. Również 10 000 złotych zarabia kierownik drużyny.

11890 - tyle osób oglądało wszystkie wyjazdowe spotkania Legii w roku 2006. Nie wzięliśmy pod uwagę kibiców, którzy obserwowali potyczki w Kielcach i na Widzewie incognito.

12000 - zarabia wiceprezes Leszek Miklas. Takie same apanaże pobiera miesięcznie reprezentant Polski juniorów, który znajduje się w kadrze Legii.

13000 - na tyle złotych mogą liczyć miesięcznie asystenci Dariusza Wdowczyka.

14000 - największa frekwencja na naszym stadionie miała miejsce na meczu z Wisłą Kraków, po którym świętowaliśmy zdobycie mistrzostwa.

40000 - miesięcznie pobiera opiekun zespołu mistrza Polski. Identyczną kwotę przynajmniej do połowy mijającego roku otrzymywał Dickson Choto.

41600 - kosztuje miesięczne utrzymanie strzelca bramki, która dała w Zabrzu upragniony tytuł mistrzowski.

44800 - tyle miał otrzymywać Bartłomiej Grzelak w Zagłębiu Lubin. Ostatecznie napastnik Widzewa wybrał przeprowadzkę do Warszawy.

45800 - jest przelewane każdego miesiąca na konto Marcina Burkhardta.

46600 - gaża drugiego z ofensywnych środkowych pomocników Legii rodem z Serbii.

50000 - kosztuje ochrona stadionu przy Łazienkowskiej podczas każdego ligowego spotkania.

54400 - na tyle mogli liczyć od początku mijającego roku dwaj Brazylijczycy.

204217 - tylu widzów obejrzało 21 oficjalnych meczów Legii w 2006 roku. Daje to średnią 9725 os./mecz.

340000 - roczny zarobek w Legii Tomasza Sokołowskiego II, który obecnie kopie piłkę w Arce Gdynia.

1000000 - okrągłą bańkę zażądał rocznie Radosław Matusiak od działaczy warszawskiej Legii.

2600000 - w przeliczeniu na złotówki (650 tys. euro), taka kwota zasiliła budżet Amiki Wronki, z której został wykupiony Marcin Burkhardt. To najwyższa kwota wydana przez Legię na polskiego zawodnika w mijających 12 miesiącach.

3000000 - wydano na instalację ogrzewania na trybunie krytej. Cała inwestycja została pokryta przez Urząd Miasta.

3200000 - złotych kosztował Miroslav Radović, który latem został zakupiony z Partizana Belgrad. To najwyższa cena transferu na Łazienkowską w 2006 roku.

180000000 - właśnie taką sumę uchwaliła Rada m.st. Warszawy na modernizację stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Okres rozbudowy obiektu zaplanowano na najbliższe trzy lata.



Uwaga! Liczby dotyczące zarobków pracowników, działaczy, trenerów oraz samych piłkarzy na Łazienkowskiej podano za artykułem zamieszczonym w tygodniku „Piłka Nożna”.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.