Podbrożny: Legia była lepsza, Lech - skuteczniejszy

Wczorajsze spotkanie Lecha z Legią przyciągnęło na trybuny sławy polskiej piłki. Nie mogło wśród nich zabraknąć Jerzego Podbrożnego, który w przeszłości reprezentował barwy obu klubów. Po meczu „Gumiś” dzielił się swoimi wrażeniami. „Oglądałem mecz z wielkimi emocjami, bo sam wiele razy grałem na tym stadionie. Z perspektywy trybuny mecz wygląda jednak zdecydowanie inaczej” – tłumaczy były napastnik Legii.
Podbrożny nie chciał jednoznacznie określić czyją stronę trzymał, podczas sobotniego meczu. „Grałem w obu klubach i do każdego z nich mam jakiś sentyment. Nie jest tak, że grałem w Lechu to kocham Lecha, albo grałem w Legii to kocham Legię. Do każdego klubu, gdzie się dobrze czułem, mam sentyment” – zawile tłumaczył „Gumiś”. Bardziej otwarcie oceniał sam przebieg meczu. ”Spotkanie stało na całkiem niezłym poziomie. Było kilka fajnych akcji, dużo strzałów i to co najważniejsze, czyli bramki. Kibice mogą być więc zadowoleni” – uważa Podbrożny.

Napastnik, który z Legią awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, nie miał wątpliwości, kto w sobotni wieczór zaprezentował się z lepszej strony. „Lech skupił się na obronie i zagrał słabiej od Legii. Wojskowi stworzyli sobie więcej sytuacji. Szczególnie początek drugiej połowy to ich wyraźna dominacja. Gdyby któraś z akcji zakończyła się golem, mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Lech potrafił jednak wykorzystać błędy, które popełniła Legia i wygrał” – ocenia Podbrożny.

Wczorajszy mecz miał dać odpowiedź, kto zajmie trzecie miejsce w lidze. Po meczu popularny „Gumiś” nie chciał jednak oceniać, która z drużyn ma większe szanse na start w Pucharze Intertoto. „Trudno coś wyrokować. Zostały jeszcze dwie kolejki. Najbliżej jest Legia, ale jeszcze wszystko może się zmienić” – uzasadniał.