Mirosław Trzeciak - fot. Woytek
REKLAMA

Trzeciak: Transfery to sygnał klubu

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Latem Legia jest prawdziwym asem na transferowym rynku. Mirosław Trzeciak ma więc powody do zadowolenia. "Przyszło do nas sześciu nowych piłkarzy. Wzmocniliśmy zespół we wszystkich liniach. Maciej Rybus i Ariel Borysiuk zostali wpisani na listę A i są pełnoprawnymi zawodnikami pierwszej drużyny. Mogą więc grać w europejskich pucharach i ich także traktuję jako nasze nabytki. Do tego wykupiliśmy Takesurę Chinyamę i Piotra Gizę. W sumie pozyskaliśmy więc aż 10 piłkarzy" - nie kryje radości Trzeciak.
Dyrektor ds sportowych Legii zaznacza, że to jeszcze nie koniec zakupów Legii. "Chcemy pozyskać jeszcze jednego zawodnik. Trener naciska na pozycję środkowego obrońcy. I to jest teraz dla mnie priorytetem" - zdradza Trzeciak, dodając, że dotychczasowe zakupy do zasługa właścicieli klubu. "Czuję się w obowiązku, żeby im podziękować za wysiłek finansowy mający na celu wzmocnienie drużyny. Wiem, że po tych transferach spoczywa na nas duża odpowiedzialność. A czasy nie są łatwe. Nie wiadomo co z budową stadionu. Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, który nie może liczyć na doping. W takiej sytuacji wyłożenie pieniędzy na transfery na pewno nie było łatwą decyzją. Właściciele dali jednak sygnał, że chcą dawać warszawiakom dobrą drużynę a przez nią radość i przyjemność" - uważa Trzeciak.

Dyrektor Legii nie ukrywa, że klub liczy na powrót normalności na trybunach. "Właściciele jednoznacznie pokazują jakie są ich intencje. Klub powrócił do organizacji wyjazdów, chce pomagać w oprawach. Komunikaty wysyłane z Legii są więc jednoznaczne, pozytywne i jednoczące. Chyba wszyscy chcielibyśmy znów być jednością i doczekać się powrotu dopingu" - kończy Trzeciak.



Od lewej: Lucjan Brychczy, Inaki Descarga, Mirosław Trzeciak, Piotr Rocki - fot. Woytek
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.