Pod koniec 2006 roku prezes SKLW i ówczesny prezes Legii Piotr Zygo podpisywali porozumienie, teraz następca Zygo spotka się z SKLW w sądzie - fot. Woytek
REKLAMA

SKLW kontra Miklas - ugody nie będzie

Woytek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W listopadzie ubiegłego roku Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa wniosło prywatny akt oskarżenia przeciwko prezesowi Legii Leszkowi Miklasowi w sprawie pomówienia, którego po wydarzeniach w Wilnie miał dopuścić się prezes klubu. Fani oskarżają Miklasa o to, że 8 lipca na konferencji prasowej - za pomocą mediów - pomówił SKLW o przyczynienie się do powstania zamieszek podczas nieszczęsnego meczu w Wilnie. Dzisiaj doszło do pierwszej rozprawy pojednawczej. Na sali sądowej zjawili się reprezentanci SKLW wraz ze swoim pełnomocnikiem Andrzejem Pleszkunem oraz Leszek Miklas ze swoim mecenasem.

Sąd zaproponował obydwu stronom zawarcie ugody. SKLW przychyliło się do tego wniosku, ale Leszek Miklas nie (zgoda oznaczałaby przyznanie się prezesa do błędu). W związku z tym w najbliższych tygodniach będziemy świadkami kolejnych rozpraw.

Przypomnijmy, że SKLW oskarża Miklasa o to że podważył "idee przyświecające istnieniu Stowarzyszenia Kibiców, wypowiadając następujące słowa: 'SKLW ma wpisane w swój statut szczytne cele, ale nie są one realizowane. Co więcej, mamy podejrzenia, że stowarzyszenie częściowo przyczyniło się do powstania takiego stanu, jaki miał miejsce podczas meczu z Vetrą', przez co poniżył SKLW w opinii publicznej i naraził je na utratę zaufania. (...) Najbardziej oburzające jest nie tylko pominięcie roli SKLW w pacyfikowaniu agresji na stadionie w Wilnie, ale wręcz dosłowne pomawianie o inspirację chuligańskich ekscesów grup nieodpowiedzialnych pseudokibiców, zupełnie niezwiązanych ze stowarzyszeniem." - powyższe fragmenty oskarżenia w listopadzie 2007 opublikowało Życie Warszawy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.