REKLAMA

Młodzież CWKS: raz na wozie, raz pod wozem

Raffi, źródło: własne / CWKS Legia 93/98 - Wiadomość archiwalna

Bardzo dobrze spisali się w sobotni wieczór piłkarze z rocznika 1993 CWKS Legii. Podopieczni trenera Kaszyńskiego podnieśli się po środowej porażce 1-2 z SEMP-em i pewnie pokonali 5-0 Promnik Łaskarzew po 3 golach Kubickiego i po jednym Wietrzychowskiego i Chudego. Równie dobrze zagrali orlicy (1998), którzy nie dali szans SEMP-owi II i wygrali 10-2 po sześciu bramkach Mikułowskiego, trzech Sauczka i jednej Osowskiego. Remis 1-1 z wyjazdowego spotkania z MUKS Praga wywieźli dziś trampkarze młodsi (rocznik 1995).
Nieco gorzej powiodło się w niedzielę juniorom młodszym. Po słabej pierwszej połowie przegrywali oni z Pogonią Grodzisk '92 trzema bramkami, zryw w drugiej odsłonie dał tylko gola honorowego i rezultat końcowy tego meczu to 1-3. Pogoń z kompletem zwycięstw prowadzi w grupie.

CWKS Legia 93 5-0 Promnik Łaskarzew
gole: Patryk Kubicki (x3), Bartek Wietrzychowski, Sebastian Chudy.
Trener: Marcin Kaszyński

W rozegranym wieczorem na Łabiszyńskiej meczu Ligi Trampkarzy Starszych CWKS Legia 93 pokonała pewnie 5-0 Promnika Łaskarzew. Legioniści od początku ruszyli do ataku uzyskując zdecydowaną przewagę. Gracze z Łaskarzewa od czasu do czasu kontrowali, i to dość groźnie, ale akcje ich kończyły się w pobliżu linii pola karnego Legii. Swoją przewagę legioniści udokumentowali pięcioma bramkami, a przy lepszej skuteczności wynik mógł byc jeszcze wyższy, golkiper gości obronił jednak kilkakrotnie w sytuacjach sam na sam.
W trzech rozegranych dotąd meczach podopieczni trenera Kaszyńskiego odnieśli 2 zwycięstwa (z Radością i Promnikiem) oraz ponieśli 1 porażkę (1:2 na boisku SEMP-a Ursynów, w minioną środę).

CWKS Legia 92 1-3 Pogoń Grodzisk Mazowiecki
0-1 7 min. Michał Bal
0-2 24 min. Michał Bal
0-3 40+1 min. Filip Giejbo
1-3 72 min. Maciej Pietrucha

Skład Legii 92: Grzegorz Michalak (33' Kamil Grzeszczuk) - Adam Olesiński, Bartek Kubicki, Maciej Żulewski, Przemysław Zalewski - Damian Gadomski, Paweł Pająk, Damian Wędel, Damian Lachowicz (41' Kuba Kuśnierzewski) - Maciej Gilbas (Kpt) (66' Maciej Pietrucha), Sławomir Kuleta (49' Maksym Czubczenko).
Trener: Piotr Płeszka

Juniorzy młodsi Legii nie sprostali na własnym boisku liderowi z Grodziska. Już w 7. minucie po rzucie rożnym nasi obrońcy nie upilnowali Bala, który z najbliższej odległości pokonał głową Michalaka. Legioniści starali się atakować, ale nie byli w stanie przebić się przez dobrze współpracującą defensywę gości. Ci zaś w 24. minucie zdobyli kolejnego gola po stałym fragmencie gry, znowu przed bramką Legii znalazł się zupełnie nieobstawiony napastnik Pogoni, który z 5 metrów wbił piłkę do siatki, podwyższając na 0-2. Goście doskonale wykorzystywali grę z wiatrem, legioniści za to zdawali się być zaskoczeni zarówno warunkami atmosferycznymi (silne podmuchy z południa), jak i nawierzchnią, na której piłka nie chciała się ich zupełnie słuchać. Poszczególne formacje nie współpracowały ze sobą, brakowało skracania pola gry. Gra indywidualna nie przynosiła efektów, za słabo byli również absorbowani obrońcy drużyny przyjezdnej. W 27 i 29. minucie kolejne szanse po uderzeniach głową mieli za to goście. Na domiar złego źle poczuł się stojący w bramce Grzegorz Michalak, który musiał opuścić boisko. Końcowe minuty to w końcu przebudzenie legionistów - w 35. minucie w idealnej sytuacji znalazł się po wrzutce z prawej strony Paweł Pająk, strzelił jednak niedokładnie i za wysoko. Chwilę potem w sytuacji sam na sam znalazł się przesunięty w trakcie pierwszej połowy do formacji ofensywnej Przemek Zalewski, przegrał jednak pojedynek sam na sam ze stojącym w bramce gości Rafałem Dwórzyńskim. Niewykorzystane okazje zemściły się w doliczonym czasie gry, gdy po kontrze napastnik Pogoni pokonał strzałem w długi róg Kamila Grzeszczuka. Po chwili mogło być jeszcze gorzej, ale kolejną sytuację sam na sam "wybronił" nogami bramkarz Legii. Do przerwy całkowicie zasłużenie prowadzili goście.

Druga część spotkania zaczęła się od wyraźnego naporu podopiecznych trenera Płeszki, wspieranych przez doping grupy kibiców. Po podaniu Wędla Zalewski przegrał jednak pojedynek z Dwórzyńskim. Przy strzale Kulety piłka odbiła się z kolei od obrońcy i wyleciała na róg. Po 10 minutach początkowy animusz naszych graczy minął i do głosu zaczęli ponownie dochodzić goście. Najpierw po rzucie rożnym minimalnie niecelnie główkował gracz Pogoni, a następnie tylko doskonała interwencja Grzeszczuka zapobiegła utracie gola przez CWKS. Legioniści odpowiadali strzałami z dalszej odległości - najpierw Zalewski, a następnie wprowadzony w drugiej połowie do linii pomocy Maksym Czubczenko próbowali zaskoczyć bramkarza przeciwników. W podobnej sytuacji pod naszą bramką dobrze zachował się Grzeszczuk. Nieźle spisywali się wprowadzeni w trakcie drugiej połowy Czubczenko i Maciej Pietrucha. Ten drugi najpierw w 66. minucie strzelał z dystansu, a sześć minut później skutecznie wykończył dośrodkowanie z prawego narożnika boiska, zmniejszając rozmiar straty. Legioniści jeszcze raz poderwali się do boju - już po minucie gola kontaktowego mógł strzelić Zalewski - nie zdołał jednak pokonać rezerwowego bramkarza Pogoni Omiecińskiego. W 75 i 77 . minucie mocno strzelał z dużej odległości Czubczenko, a zaraz potem z rzutu wolnego Zalewski. Uderzenia te jednak były albo niecelne, bądź też nie mogły zaskoczyć golkipera gości. Na podejście bliżej nie pozwalali nieźle grający w obronie całą drużyną goście. Wciąż mnożyły się poza tym niedokładności w ataku pozycyjnym. Ostatnia próba Pietruchy w doliczonym czasie gry również nie dała rezultatu i arbiter zakończył spotkanie.
Pogoń w przekroju całego spotkania pokazała, że nieprzypadkowo zajmuje pozycję lidera i zasłużenie odniosła zwycięstwo. Legionisci muszą jeszcze popracować nad wieloma elementami piłkarskiego rzemiosła i współpracą na boisku. Mimo to, gdyby nie "przespali" pierwszej połowy, mogli osiągnąć w całym meczu dużo bardziej korzystny rezultat końcowy.

MUKS Praga Warszawa 1-1 CWKS Legia 95
1-0 40 min.
1-1 65 min. Adam Jaworek

Skład Legii 95: Biedula - Jędrzejczyk, Kołakowski (Kpt), Przygoda, Jaworek - Słowik (55' Bielecki), Puza (40' Sajecki), Witek, Katri - Dołoszyński (60' Nowakowski), Kubicki.
Trener: Piotr Zasada

Po zeszłotygodniowej porażce z Okęciem, gdy legioniści grali jeszcze w niepełnym składzie, trener Piotr Zasada miał już do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Problemem drużyny, która przeszła latem ogromne zmiany personalne, jest jednak jeszcze zgranie. Gra obronna drużyny i rozegranie piłki wygląda coraz lepiej, brakuje jednak skuteczności.

Dzisiejszy przeciwnik Legii to drużyna specyficzna, bo ... żeńska. W poprzedniej kolejce dziewczęta z Pragi pewnie pokonały Laurę Chylice. Gracze CWKS osiągnęli jednak od samego początku znaczącą przewagę w polu. Akcje wyglądały nieźle, ale do pola karnego MUKS. Nasi gracze długo utrzymywali się przy piłce, ale chcieli wykończyć akcje zbyt koronkowo, a niekiedy też nazbyt indywidualnie. Do przerwy zatem obie drużyny schodziły do szatni bez goli na koncie. Na początku drugiej odsłony nonszalancja w grze ofensywnej i marnowanie dogodnych sytuacji zemściło się na naszej drużynie srodze - po jednej z nielicznych kontr gospodyń Biedula był zmuszony wyjmować piłkę z siatki - był to jeden z pierwszych kontaktów naszego bramkarza z futbolówką... Legia przystąpiła do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków, jednak rosnąca nerwowość powodowała liczne niedokładności w grze. W końcu "Wojskowych" uratował stały fragment gry - Adam Jaworek przepięknie uderzył z rzutu wolnego z odległości 20 metrów, a piłka wylądowała w okienku!
Na zdobycie kolejnych bramek nie starczyło czasu.


CWKS Legia 98 10-2 SEMP II Ursynów

W sobotę 06.09. młodzi piłkarze CWKS zmierzyli się o godzinie 13 na boisku pzy ul. Koncertowej na inaugurację rozgrywek ligowych z drużyną SEMP II Ursynów.
Po pasjonującym meczu rozgrywanym w niemiłosiernym upale pokonali drużynę SEMP URSYNÓW 10:2.
Na uznanie zasługuje fakt iż dwóch zawodników Legii popisało się hattrickami, z czego jeden aż podwójnym (!).

Gole dla Legii:
Max Mikułowski - 6 bramek
Czarek Sauczek - 3 bramki
Alek Osowski - 1 bramka

Natomiast w niedzielę drużyna orlików CWKS Legii wzięła udział w turnieju "Sportowy Talent" zorganizowanym w Hali Piłkarskiej przy ul. Księcia Bolesława, gdzie zajęła czwarte miejsce, przegrywając mecz o trzecie miejsce z A.P Żmuda 1:2
Wyniki wszystkich meczy:
Legia - Hutnik Warszawa 2:0
K.S Wesoła - Legia 1:4
Legia - UKS Bródno 1:4
Legia - Białe Orły 3:0
Półfinał: Legia - Ursus 1:2
Mecz o trzecie miejsce : A.P. Żmuda - Legia 2:1
Cały turniej wygrała drużyna Ursusa pokonując w finale Białe Orły Warszawa.

Po dość intensywnym weekendzie należy pogratulować młodym piłkarzom Legii wyników i dobrej postawy w turnieju.



przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.