Znani stawiają na remis
Życie Warszawy zapytało kilka znanych postaci z polskiego futbolu o przewidywany wynik niedzielnego spotkania Lecha z Legią. Większość obstawia bramkowy remis, optymistą jest Jacek Gmoch, który wierzy w zwycięstwo legionistów. Na Lecha stawia natomiast Andrzej Juskowiak.
Marcin Sasal (trener Dolcanu Ząbki): W Poznaniu będzie ciekawie. Mecz skończy się remisem 2:2.
Dariusz Dźwigała (trener OKS Start Otwock): To dwa bardzo ofensywnie nastawione zespoły, dlatego padnie remis 2:2.
Bogusław Kaczmarek (były asystent trenera kadry Leo Beenhakkera): Nie pamiętam, żeby Lech kiedykolwiek był aż tak mocny jak obecnie. Nie wiem jednak, czy ekipa Franciszka Smudy zregeneruje się po meczu z Austrią. Stawiam więc na remis 1:1.
Antoni Piechniczek (były trener reprezentacji Polski): Naprawdę nie wiem, kto wygra. Lech jest dobry, a Legia ostatnio odzwyczaiła swoich kibiców od porażek. Nie pozostaje mi nic innego, jak wytypować remis 1:1.
Jacek Gmoch (były trener reprezentacji Polski): Zwycięży Legia, bo musi. Nie powiem, jaki będzie dokładny wynik, bo gdybym wiedział, obstawiłbym u bukmachera.
Tomasz Wieszczycki (były reprezentant Polski, ekspert Canal+): To będzie wielkie piłkarskie święto. Oba zespoły powinny pokazać dobry, ofensywny futbol. Typuję remis 2:2. Oby kibice mieli dużo emocji.
Andrzej Juskowiak (były reprezentant, ekspert TVP): Jestem pewny zwycięstwa Lecha. Poznaniacy wygrają 2:1.
Wojciech Fibak (najsłynniejszy polski tenisista): Typuję 1:1, bo Lech jest zmęczony, a Legia zbyt ambitna, żeby przegrać.
Radosław Majewski (piłkarz Polonii Warszawa): Lech jest ostatnio w wybornej dyspozycji. Z kolei Legia w szlagierach nie zwykła przegrywać. Stawiam więc na remis 1:1.