Jarzębowski zdrowy, Rybus gotowy na Cracovię
W dzisiejszym spotkaniu w Sanoku jako defensywny pomocnik wystąpi Tomasz Jarzębowski. Jego partnerem w środku pola będzie Ariel Borysiuk. Występ "Jarzy" może być pewnym zaskoczeniem, szczególnie po meczu z Arką, w którym piłkarz parę razy opuszczał boisko na noszach, a na jego piszczelu widniała spora rana. "Przeszedłem badania lekarskie, które wykazały, że ze zdrowiem wszystko jest w porządku. Rana się zagoiła, noga już mnie nie boli" - mówi Jarzębowski. Do Sanoka nie pojechał natomiast Maciej Rybus, również poszkodowany w Gdyni.
"Okazało się, że ręka, która bolała mnie do tego stopnia, iż poprosiłem o zmianę, jest zbita, ale nie złamana. Dlatego, choć nie jadę do Sanoka, mogę spokojnie czekać na sobotni mecz ligowy z Cracovią" - mówi pomocnik Legii i młodzieżowej reprezentacji Polski.