Wronki, Płock i Bełchatów, czyli gdzie polskie kluby zagrają w europucharach
Znamy już trzy z czterech drużyn, które w kolejnym sezonie reprezentować będą Polskę w europejskich pucharach. Zapewniony awans do europejskich rozgrywek mają Wisła, Lech i Legia. O czwarte miejsce walczą Polonia i GKS Bełchatów, a dodatkowo oczekuje na nie Ruch (sam nie ma na to wpływu). Polskie kluby już dziś obawiają się nie tylko sportowej rywalizacji, ale i tego, gdzie rozgrywać będą mecze w roli gospodarza. Ze względu na remonty stadionów istniało spore prawdopodobieństwo, że wszystkie trzy kluby przynajmniej część spotkań będą musiały rozegrać w innych miastach. Legię miała czekać jedno meczowa "wyprowadzka" do Płocka (w grę wchodziły jeszcze Bełchatów i Kielce). Czy do tego dojdzie, przekonamy się już w sobotę.
Na Łazienkowskiej po zakończeniu obecnego sezonu ligowego rozpocznie się proces przebudowy boiska głównego. Murawa zostanie przesunięta w kierunku południowo-wschodnim. Prace z tym związane zakończą się dopiero w połowie lipca, co oznaczać może konieczność szukania innego stadionu w przypadku gry w Lidze Europejskiej od pierwszej rundy eliminacyjnej (mecze tej fazy rozgrywek zaplanowano na 2 i 9 lipca).
Na kolejkę przed końcem rozgrywek Legia nie ma już szans na grę w Lidze Mistrzów, za to ma zapewniony start w Lidze Europejskiej. Od której rundy rozpocznie rywalizację, zależy tylko od wyników spotkań ostatniej kolejki. Jeśli Lech nie zdobędzie mistrzostwa Polski (a teoretyczne szanse wciąż posiada), wówczas bez względu na miejsce w tabeli (Legia może być zarówno druga, jak i trzecia), Legia wystartuje od drugiej rundy eliminacyjnej (mecze zaplanowano na 16 i 23 lipca). Tylko mistrzostwo Polski dla "Kolejorza" (który zdobył również PP) sprawi, że "wojskowi" rywalizację rozpoczną od w pierwszych dniach lipca. Wtedy najprawdopodobniej Legię czekałby jeden mecz w roli gospodarza rozegrany na stadionie Wisły Płock. Teoretycznie w grę wchodzą również obiekty GKS-u Bełchatów i Korony Kielce, ale ze względu na odległość, możemy sądzić, że działacze Legii wybiorą jednak grę w Płocku. Tym bardziej, że w Bełchatowie... prawdopodobnie grać będzie Wisła Kraków.
Stadion w Krakowie jest obecnie przebudowywany i w kolejnym sezonie Wisła nie będzie mogła korzystać z obiektu przy Reymonta. Spotkania ligowe działacze "Białej Gwiazdy" chcą rozgrywać na stadionie Ludowym w Sosnowcu, ale na grę w europejskich pucharach na tym obiekcie nie mają co liczyć. W przypadku Wisły możliwości są dwie - gra w Bełchatowie lub Lubinie. Rozgrywanie wszystkich spotkań europucharów na stadionie GKS-u jest już niemal przesądzone.
Do Wronek natomiast przeniesie się Lech Poznań. "Kolejorz" w wielkopolskiej miejscowości rozgrywać będzie nie tylko mecze europejskich pucharów, ale i ligowe. Taka sytuacja potrwa do końca września. Wtedy bowiem powinny zakończyć się prace na stadionie przy Bułgarskiej, które początkowo planowano przeprowadzić na wiosnę przyszłego roku. Ostatecznie, ze względu na krótszy termin potrzebny do wykonania prac, zdecydowano się na przeprowadzkę od początku nowego sezonu. Lechici liczą, że pierwsze mecze ligowe w nowym sezonie będą mogli rozgrywać na wyjazdach (w sprawie ułożonego pod tym kątem terminarza zwrócili się już do Ekstraklasy SA). Stadion Amiki będzie w stanie przyjąć 6 tysięcy kibiców. Działacze Lecha liczą, że we Wronkach zagrają tylko 2-3 mecze.
O tym, gdzie w sezonie 2009/10 grać będą drużyny ekstraklasy napiszemy niebawem. Na razie wiadomo, że Łódzki Klub Sportowy czeka przeprowadzka do Bełchatowa, bowiem stadion przy Al. Unii nie spełnia wymogów licencyjnych. Na początku przyszłego roku ma ruszyć budowa nowego stadionu ŁKS-u.
Lech Poznań do końca września swoje mecze rozgrywać będzie we Wronkach - fot. LegiaLive!
Na stadionie GKS-u Bełchatów swoje mecze w europejskich pucharach będzie grała Wisła. Na tym samym obiekcie w lidze występować będzie ŁKS - fot. LegiaLive!
