fot. turi
REKLAMA

Ekwueme zaporą nie do przejścia

turi - Wiadomość archiwalna

Poranne zajęcia legionistów przebiegły w formie typowego treningu. Po kilkunastominutowej rozgrzewce pod okiem Ryszarda Szula, Pance Kumbev, Jakub Kosecki, Jakub Wawrzyniak i Kamil Majkowski ćwiczyli z piłkami wraz z Lucjanem Brychczym na drugiej płycie boiska. Ich nie zobaczymy w dzisiejszym spotkaniu z FK Kubań. Strzały wymienionej czwórki bronił Kostiantyn Machnowskij.

Fotoreportaż z treningu - 37 zdjęć turi

W tym czasie główna grupa miała zajęcia taktyczne. Trener Urban tłumaczył piłkarzom jak mają zachowywać się podczas gry. Legioniści zostali podzieleni na dwa zespoły - ofensywny i defensywny. Zadaniem formacji broniącej było stosowanie pressingu na atakujących, ale bez odbierania piłki. Jedenastka ofensywna najprawdopodobniej będzie tą, którą zobaczymy dziś od pierwszych minut w meczu z Rosjanami:

Jan Mucha - Wojciech Szala, Dickson Choto, Inaki Astiz, Tomasz Kiełbowicz - Miroslav Radović, Piotr Giza, Maciej Iwański, Krzysztof Ostrowski - Sebastian Szałachowski, Adrian Paluchowski

Ostatnim elementem treningu były stałe fragmenty gry. Dośrodkowania i rzuty wolne wykonywali Smoliński, Iwański, Giza i Kiełbowicz. W polu karnym nieźle radził sobie Inaki Astiz. Pozostała część zawodników przeprowadziła wewnętrzną gierkę na skróconym boisku. "Żółci" wygrali 7-5 i Kostia Machnowskij mógł triumfować.

Po wylaniu siódmych potów zawodnicy uzupełnili płyny odżywkami, a Martins Ekwueme postanowił utrudnić kolegom wejście do autokaru i zorganizował blokadę :-)

O godzinie 15 legioniści wyruszyli do Neunkirchen gdzie rozegrają sparing z rosyjskim FK Kubań Krasnodar.

Fotoreportaż z treningu - 37 zdjęć turi






fot. turi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.