Stan murawy na stadionie Legii nie zmieni się do końca roku - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Przywracanie murawy do życia dopiero na wiosnę

Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Jan Urban już przed dwoma tygodniami dziwił się, że na boisku z tak fatalną nawierzchnią zamierza grać reprezentacja Polski. "Niestety, wymaga ona wymiany" - mówił po meczu z Ruchem. Do piątkowego meczu z Polonią na wielkie zmiany się nie zanosi. Jak przyznaje osoba odpowiedzialna na Legii za stan boisk, przywracanie murawy do życia możliwe będzie dopiero wiosną. Wpływ na jej stan ma budowa stadionu Legii.

"Od momentu kiedy na Legii zaczęły "rosnąć" trybuny, zmieniła się cyrkulacja powietrza. Kiedyś niezależnie gdzie by się stanęło, to wiał wiatr. Teraz już tak nie jest" - mówi "Gazecie" Tomasz Strzyga odpowiedzialny w Legii za opiekę nad stanem boisk.

"Więcej dla poprawy jakości murawy nie mogliśmy zrobić. Jesienią przez półtora miesiąca poza strzyżeniem w ogóle nie mogliśmy przeprowadzać żadnych prac, bo w pobliżu stały filary niezbędne przy budowie. Przed meczem z Rumunią przeprowadziliśmy aerację i piaskowanie. Aeracja polega na nakłuciu murawy przez specjalną maszynę, dzięki czemu korzenie trawy oddychają. Dzięki piaskowaniu dziury są uzupełniane, ale przeszkodziła nam pogoda. Miało być kilka dni słonecznych, zamiast tego padał deszcz i piach pozostał na boisku. W czasie meczu z Polonią piachu już prawie nie będzie widać. Teraz jednak chcemy po prostu sprawić, aby w trzech ostatnich meczach dało się to grać. Przywracanie murawy do życia będzie możliwe wiosną" - wyjaśnia.

Choć właścicielem stadionu Legii jest miasto, to Legia odpowiada za stan murawy. "Całym obiektem zarządza klub i nie ponosimy odpowiedzialności za stan murawy. Nie jesteśmy więc w obowiązku jej wymieniać. Moglibyśmy to zrobić, gdyby nasz budżet był podobny do nowojorskiego. W każdym razie nikt z Legii do nas z taką prośbą nie wystąpił" - mówi szef Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Janusz Kopaniak.

"Na to, jak często powinna być wymieniana murawa, składa się wiele czynników, takich jak miejsce czy rodzaj trawy. Jednak przy dobrej pielęgnacji spokojnie można to robić co pięć lat. Ta na Legii ma już ponad pięć. Zajmuje to cztery-pięć dni. Teoretycznie potem dobrze gdy odczeka się 14 dni, ale nie jest to niezbędne" - mówi Strzyga.

Wiadomo już, że wymiana nawierzchni nastąpi przed oddaniem do użytku nowego stadionu - czyli za rok. "Zgodnie z planami murawa ma być w całości wymieniona pod koniec budowy nowego stadionu" - mówi Michał Kocięba, rzecznik prasowy klubu.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.