Prawdziwi kibice, nie zamierzają bojkotować meczów reprezentacji. Bez względu na wynik rozmów z PZPN - fot. zawiszafans.pl
REKLAMA

Bojkot meczów reprezentacji tylko w mediach

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Wczorajszy mecz Polski w Bydgoszczy z Kanadą pokazał, że bojkotowanie meczów reprezentacji Polski jest przede wszystkim... wymysłem mediów. Przed spotkaniem prasa i telewizje huczały o tym, że nie ustaje bojkot meczów kadry, choć w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Na trybunach zgromadziło się 10 tysięcy widzów, co biorąc pod uwagę poziom sportowy rywala i godzinę rozpoczęcia spotkania jest dobrym wynikiem.
Przez 90 minut na trybunach prowadzono doping, a kibice zaprezentowali oprawę.

OZSK już przed meczem z Rumunią poinformowało, że polscy kibice zrzeszeni w stowarzyszeniach nie zamierzają bojkotować spotkań reprezentacji, bez względu na wyniki rozmów kibiców z PZPN. O tym, że bojkot meczów reprezentacji jeszcze się nie skończył, informowały natomiast osoby związane z inicjatywą "Koniec PZPN". Trzeba jednak pamiętać, że "Koniec PZPN" został zainicjowany przez osoby, które do tej pory nie brały czynnego udziału w życiu kibicowskim - czy to na meczach reprezentacji, czy drużyn klubowych.

Zarówno sobotnie spotkanie z Rumunią, jak i wczorajsze z Kanadą pokazały, że fani nie zamierzają bojkotować własnej reprezentacji, choć na razie mają sporo zastrzeżeń do związku oraz osób i instytucji zarządzających niektórymi klubami. W czasie wczorajszego meczu kibice oprócz dopingu dla biało-czerwonych, skandowali nieprzychylne hasła w kierunku PZPN i ITI. Nie obyło się także bez okrzyków pod adresem prezesa Zawiszy, którego dymisji domagają się od dłuższego czasu bydgoszczanie, nie mogąc zapomnieć jego "Hydrotworowej" przeszłości. Przez zdecydowaną większość meczu kilka tysięcy fanów głośnym dopingiem starało się pomóc piłkarzom.

Fani Zawiszy na spotkanie reprezentacji przygotowali ciekawą oprawę. Tę tworzyła sektorówka przedstawiająca kibica i orła w koronie oraz hasło "Z orłem w koronie po jednej stronie". Oprawa została również zaprezentowana na meczu Polska - Rumunia na stadionie Legii. Wydaje się więc, że bojkot meczów reprezentacji, o którym można było mówić przy potyczce ze Słowacją (prawie pusty stadion Śląski i brak dopingu), został zakończony. Fani nie zamierzają odwracać się od piłkarzy reprezentacji Polski, nawet jeśli nie zgadzają się w wielu kwestiach z PZPN-em.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.