Młodzież: derby 97 dla Polonii

W jedynym rozegranym dziś meczu Młodych Wilków legioniści z rocznika 1997 ulegli 2-5 Polonii. W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane, a przewagę miała raz jedna, raz druga drużyna. Zaraz po przerwie gola dla Legii zdobył Kamil Wiśniewski, ale ostatnie 20 minut należało już w większym stopniu do polonistów, którzy zdobyli 3 bramki i ostatecznie wygrali. W tabeli WLM Legia traci do swoich dzisiejszych przeciwników 4 punkty. Prezentujemy 8-minutowy skrót meczu.

Fotoreportaż z meczu - 23 zdjęcia Raffiego

Legia 97 2-5 (1-2) Polonia Warszawa 97
Gole:
1-0 12 min. Eryk Więdłocha (b.a.)
1-1 18 min. Mateusz Szczeblewski (po rzucie rożnym Skowrona)
1-2 34 min. (samobójcza as. Bartosz Skowron)
2-2 37 min. Kamil Wiśniewski (as. Patryk Kostrzanowski)
2-3 57 min. Piotr Zieliński (as. Bartosz Skowron)
2-4 64 min. Mateusz Szczeblewski (po rzucie rożnym skowrona)
2-5 69 min. Bartosz Skowron (b.a.)

Skład Legii: Jakub Wojcieszak (Kamil Ceran [98]) - Patryk Kostrzanowski, Maks Polak, Mariusz Podlecki, Kacper Krasuski, Maks Maj, Eryk Więdłocha, Konrad Zaradny, Artur Zabłocki, Mateusz Górski, Marek Piątek, Aleksander Waniek [98], Maks Brzosko, Krzysztof Mamla

Od początku mecz derbowy miał zacięty przebieg. Stawka jego była duża, gdyż obie drużyny dzielił do tej pory w tabeli jeden punkt. Początkowo nieco więcej z gry mieli poloniści, ale po 10 minutach Legia przejęła inicjatywę, co zaowocowało golem Eryka Więdłochy, który już wcześniej minimalnie spudłował. Gdy wydawało się, że kolejne bramki są kwestią czasu, po stałym fragmencie gry piłkę do siatki Legii skierował Mateusz Szczeblewski. Ten sam zawodnik mógł zdobyć kolejna bramkę, ale Kuba Wojcieszak udanie interweniował. Trwała zacięta walka w środku pola, choć okazji bramkowych nie było zbyt wiele. Gdy wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się remisem, w stosunkowo niegroźnej sytuacji piłka odbita rykoszetem od naszego obrońcy nie pozwoliła bramkarzowi Młodych Wilków na skuteczną interwencję.

Początek drugiej połowy był dla naszych graczy bardzo udany - po przechwycie, rajdzie przez 2/3 boiska i podaniu Patryka Kostrzanowskiego gola wyrównującego zdobył rozgrywający swój pierwszy oficjalny mecz przy Łazienkowskiej Kamil Wiśniewski. Goście trzykrotnie kontrowali, ale bez efektu bramkowego. W 47. i 48. minucie dogodnych okazji dla Legii nie zdołali wykorzystać Kostrzanowski i Więdłocha. Ostatnie minuty meczu wskazywały jednak jednak na powolne przejmowanie inicjatywy przez "Czarne Koszule". Po doskonałej interwencji Kamila Cerana i szybkim wyprowadzeniu przez niego piłki Wiśniewski wyszedł sam na sam, ale był na minimalnym spalonym. W 57. minucie goście wyszli na prowadzenie po uderzeniu Piotra Zielińskiego. Młode Wilki ruszyły do ataku, ale poza niecelnym uderzeniem aktywnie grającego Więdłochy i niewykorzystaną przez niego sytuacją sam na sam brakowało klarownych sytuacji. Dwukrotnie naszą drużynę musiał za to ratować Ceran. Za trzecim razem, po główce Szczeblewskiego, padł w końcu gol dla gości. Ostatnie momenty meczu to przewaga Polonii - najpierw uderzenie w poprzeczkę, a następnie gol Skowrona po niepotrzebnej stracie jednego z naszych graczy w pobliżu własnego pola karnego.

Porażka oznacza stratę 4 punktów w tabeli Warszawskiej Ligi Młodzików do prowadzącej Polonii, co może już nie być łatwe do odrobienia na koniec sezonu.

Fotoreportaż z meczu - 23 zdjęcia Raffiego