Leszek Miklas - fot. LegiaLive!
REKLAMA

Miklas: Zgłaszają się kibice, którzy zorganizują doping

Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Znany jest już termin rozpoczęcia kampanii mającej zachęcić kibiców do przychodzenia na nowy stadion. Ta ruszy 19 kwietnia w Warszawie i okolicach. Nadal nie opublikowano szczegółowych cen biletów na nowy stadion, ale prezes Miklas w rozmowie z Gazetą Wyborczą zdradza, że ceny biletów na nową trybunę wschodnią (czyli dawną Żyletę) będą zróżnicowane w zależności od miejsca. "Im bliżej środka, tym drożej. Najdroższe wejściówki będą kosztować ponad 100 zł.
Na trybunie południowej, od strony kanałku, będzie w rogu sektor rodzinny. Karnet roczny dla czteroosobowej rodziny będzie kosztował mniej niż 1000 zł, czyli taniej niż na trybunę ultras. Zniżki będą dla kobiet, seniorów, uczniów, studentów" - mówi w rozmowie z Gazetą Miklas. To zmiana, bo obecnie uczniowie nie mogą liczyć na jakiekolwiek zniżki. Przypomnijmy, że obecnie najdroższy bilet na mecz ligowy przy Łazienkowskiej kosztuje 110 złotych.

Wiadomo również, że abonamenty całosezonowe obejmować będą mecze ligowe i Pucharu Polski. Jeżeli nie będzie wiadomo, czy wznowione zostaną rozgrywki Pucharu Ekstraklasy, klub nie wspomni o nich przy sprzedaży karnetów, obawiając się powtórki z obecnego sezonu. Wtedy ostatecznie karneciarzom zaproponowano "zadośćuczynienie", w postaci tańszego karnetu lub biletu na mecz otwarcia.

Loże, na których Legia chce zarabiać najwięcej, znajdować się będą na trybunie zachodniej, która powstanie jako ostatnia i zostanie oddana do użytku w lutym 2011 roku. Tymczasowo powstanie natomiast loża pokazowa na trybunie wschodniej. "Prawdopodobnie taka pokazowa loża powstanie na trybunie wschodniej. Loże będą sprzedawane nie wcześniej niż w sierpniu 2010" - mówi prezes klubu, który zapewnia, że pierwszeństwo przy kupnie miejsca w loży będą mieli obecni sponsory klubu.

Na nowym stadionie ma być bezpiecznie i kulturalnie. Prezes zapewnia, że osoby wykrzykujące wulgarne hasła będą usuwane z obiektu. "Tak jest dziś. Po każdym meczu kilka osób dostaje list do domu, że na stadion zapraszamy za pół roku, rok czy półtora. Na liście jest w tym momencie kilkadziesiąt osób" - mówi Miklas, który jest przekonany, że na stadionie będzie wielu kibiców, którzy zorganizują doping. Obecnie dopingu nie ma, bo... trybuna Kryta jest za mała i kibicom trudno się zebrać, a ponadto zdaniem prezesa, fani obawiają się reakcji grupy protestującej. "Będzie więcej kibiców i wierzę, że będzie doping. Wiele osób chce organizować doping, kwestia tylko, kiedy się zbiorą. Dopingowanie to nie jest wiedza tajemna, już zgłaszają się kibice, którzy go zorganizują" - przekonuje.

Miklas nie rozumie kibiców, którzy przychodzą na stadion i szydzą z zawodników, kiedy im nie idzie. "Kibic kocha klub miłością rodzicielską, bez względu na wszystko. Na dobre i na złe. Jeżeli kocha Legię tylko wtedy, kiedy wygrywa, to jest kibicem sukcesu, a Legii - tylko przy okazji" - mówi Gazecie.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.