Pod lupa LL! - Inaki Astiz
Inaki Astiz od momentu, kiedy pojawił się w warszawskiej Legii, zbiera niemal same dobre oceny. Tak było jeszcze do niedawna. Jednak od kiedy Jan Mucha musi wyciągać piłkę z siatki w każdym spotkaniu, krytyka dosięgnęła całą defensywę "wojskowych". W meczu z Jagiellonią Białystok lupa LL! postanowiła więc przyjrzeć się jak to z Astizem jest.
Okazuje się, że Hiszpan nadal gra na wysokim poziomie, ale przytrafiają mu się proste błędy.
Obrońca z Hiszpanii może czuć się współodpowiedzialny za gola, którego w 68. minucie zdobył dla przyjezdnych Thiago Cionek. To właśnie Astiz pilnował w bramkowej akcji Brazylijczyka. Pilnował go jednak na tyle słabo, że zawodnik Jagiellonii nie miał większych problemów ze strzeleniem bramki kontaktowej. Trzeba jednak dodać, że gdyby nie Sebastian Szałachowski, który nie zdążył wybiec z linii bramkowej, piłkarz "Jagi" znalazłby się na spalonym i gola by nie było.
Bramka Cionka to sytuacja, w której pomyłka Astiza miała dla Legii duże konsekwencje. Jednak w całym meczu Hiszpanowi przytrafiały się proste błędy. Pewnie w przypadku innych obrońców nie zwrócono by na nie uwagi, ale Astiz przyzwyczaił do gry na wysokim poziomie i błędy Hiszpana tym bardziej zaskakują. Jednak nawet pomyłki nie zmieniają faktu, że sprowadzony do Legii przez Jana Urbana zawodnik cały czas jest pewniakiem na środku obrony Legii.
Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Inakiego Astiza (w nawiasie pierwsza + druga połowa).
INAKI ASTIZCzas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 30 (14+16)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 19 (9+10)
Podania niecelne: 6 (3+3)
Faulował: 3 (2+1)
Faulowany: 1 (0+1)
Odbiory piłki: 10 (5+5)
Straty piłki: 0
