Marijan Antolović jest odpowiedzialny za stratę pierwszego gola - fot. LegiaLive!
REKLAMA

Pod lupą LL! - nowi legioniści

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Piątkowy mecz z Dolcanem Ząbki był kolejną okazją do zobaczenia w akcji nowych legionistów. Po raz kolejny drużyna prowadzona przez Macieja Skorżę nie potrafiła wygrać. Pierwsze spotkanie w barwach Legii rozegrał argentyński pomocnik Ariel Cabral. Nie popisał się bramkarz Marijan Antolović, po którego błędzie "wojskowi" stracili gola. Z dobrej strony po raz kolejny pokazał się portugalski skrzydłowy Manu.
W meczu z Dolcanem nie popisał się nowy golkiper Legii. Antolović przez większość czasu nie miał zbyt wiele do roboty. Fatalnie zachował się jednak w 57. minucie, kiedy najpierw nie zrozumiał się z defensywą "wojskowych", a później wdał w niepotrzebne dryblingi. Wszystko wykorzystali rywale, którzy zdobyli kontaktową bramkę. W wypowiedziach dla mediów bramkarz Legii sprawia wrażenie bardzo pewnego siebie. Oby tak samo pewny był i na murawie, a piątkowy błąd był tylko wypadkiem przy pracy.

MARIJAN ANTOLOVIĆ
Czas gry: 69 minut
Wybicia celne: 10 (7+3)
Wybicia niecelne: 3 (1+2)
Strzały obronione: 2 (0+2)
Strzały nieobronione: 1 (0+1)



Solidnie zaprezentował się za to Srda Kneżević. Nie przytrafiały mu się większe błędy i widać, że coraz lepiej rozumie się z kolegami z linii obrony. W meczu z Widzewem Kneżević zagrał na środku obrony w parze z Inakim Astizem. Tym razem zajął miejsce na prawej stronie defensywy. W pierwszej połowie był bliski strzelenia swojego pierwszego gola w Polsce. Niepokojące jest jednak, że spotkanie z Dolcanem było drugim podczas tych przygotowań, w którym Legia straciła aż trzy bramki. W defensywie cały czas jest wiele do poprawy.

SRDA KNEŻEVIĆ
Czas gry: 90 minut
Odbiory: 4 (1+3)
Straty: 1 (1+0)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 1 (1+0)
Faulował: 0
Faulowany: 1 (0+1)



Obserwując mecze sparingowe Legii, łatwo można dojść do wniosku, że Manu na dobre wygryzł Miroslava Radovicia z gry na prawym skrzydle pomocy. Serb musiał przenieść się na lewą flankę. Portugalczyk znów potwierdził, że jest szybkim i dobrze wyszkolonym technicznie graczem. W jego grze wciąż widać jednak brak zgrania z kolegami. Kilka razy jego prostopadłe podania były adresowane do nikogo. Wydaje się jednak, że z każdym treningiem zrozumienie intencji Manu będzie lepsze. W meczu z Dolcanem nowy legionista dwa razy groźnie uderzał na bramkę rywali. Póki co bez efektów bramkowych.

MANU
Czas gry: 90 minut
Odbiory: 3 (1+2)
Straty: 5 (4+1)
Strzały celne: 2 (1+1)
Strzały niecelne: 0
Faulował: 3 (0+3)
Faulowany: 2 (1+1)



Tak jak w meczu z Widzewem Łódź, tak samo podczas spotkana z Dolcanem Ząbki do najaktywniejszych na boisku należał Ivica Vrdoljak. Odbierał piłkę rywalom i starał się inicjować akcje Legii. Po raz kolejny miał też dużo strat, ale to konsekwencja wdawania się w pojedynki w kilkoma rywalami na raz. Mimo to patrząc na grę Vrdoljaka można być raczej spokojnym o jego postawę w lidze.

IVICA VRDOLJAK
Czas gry: 82 minuty
Odbiory: 8 (5+3)
Straty: 8 (6+2)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 2 (1+1)
Faulował: 1 (0+1)
Faulowany: 2 (1+1)



Spotkanie z Dolcanem Ząbki było debiutem w barwach Legii dla Ariela Cabrala. Argentyńczyk na murawie spędził 68. minut i kilka razy pokazał iście argentyński styl gry. Szkoda tylko, że ani razu nie udało mu się oddać strzału na bramkę rywali. Pracowity w destrukcji o czym świadczy duża liczba odbiorów. Z oceną póki co trzeba poczekać do kolejnych sprawdzianów.

ARIEL CABRAL
Czas gry: 68 minut
Odbiory: 8 (6+2)
Straty: 2 (2+0)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 0
Faulował: 2 (0+2)
Faulowany: 0


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.