Boruc zagra w wyjściowym składzie
Artur Boruc stanie w bramce w meczu przeciwko Ukrainie - poinformował na konferencji prasowej selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Franciszek Smuda. Szkoleniowiec bardzo pochlebnie wypowiada się o formie bramkarza Fiorentiny.
"To jest wreszcie ten prawdziwy Artur Boruc, którego pamiętamy. Może przejął się moja krytyką co do swojej figury. Dzisiaj wygląda jak model. Mogę zdradzić, że zagra w wyjściowym składzie przeciwko Ukrainie" - powiedział szkoleniowiec.
"Jestem spokojny, że wywalczy sobie miejsce w składzie Fiorentiny, to bardzo ambitny człowiek. Artur ma 30 lat i przez całą karierę był numerem jeden. Jeśli nawet nie będzie bronił przez pół roku, nie będzie tragedii. Gorzej to wygląda z innymi bramkarzami. Łukasz Fabiański wciąż siedzi na ławce, jeśli to będzie trwać jeszcze przez dwa, trzy kolejne lata, to może mieć kłopot" - dodał Smuda.
Zgrupowanie reprezentacji w Grodzisku Wielkopolskim potrwa do piątku. Na czwartek szkoleniowiec zaplanował jeden trening do południa. W piątek piłkarze będą mieli odprawę wideo poświęconą poprzednim spotkaniom. Po południu zespół wyjedzie do Łodzi, gdzie w sobotę zmierzy się z Ukrainą.