O krok od Pucharu - świetna robota, czekamy na więcej!

Na polskim rynku filmy dokumentujące wielkie osiągnięcia piłkarzy można policzyć na palcach jednej ręki. Większość z nich dotyczy głównie reprezentacji Polski, zdobywającej przed laty medale na Mistrzostwach Świata czy Igrzyskach Olimpijskich. Przed paroma tygodniami Canal+ zaprezentował dokument poświęcony wielkiej Legii z sezonu 1969/70. Jak ocenić go w paru słowach? Świetna robota, czekamy na więcej!
Niespełna godzinny materiał dokumentalny o Legii z sezonu 1969/70, zaczynający się starą piosenką "Legia, Legia gola", przygotowali Rafał Nahorny i dobrze nam znany Marcin Rosłoń. Choć obecnie młodzież woli spędzać czas przed komputerem, czytając o nowej fryzurze czy ulubionej potrawie jakiegoś gwiazdora, są ludzie, dla których historia najwspanialszego polskiego klubu jest czymś o wiele ciekawszym.

Sądzę, że każdy z nich, po obejrzeniu materiału przygotowanego przez C+, powie - czekam na więcej. Naprawdę, robotę Nahornego i Rosłonia trudno przecenić. Udało się im zebrać wypowiedzi paru uczestników meczów Legii z tamtego okresu (dla przypomnienia, Legia po wywalczeniu Mistrzostwa Polski zagrała w rozgrywkach Pucharu Europy Mistrzów Krajowych, w których dotarła do półfinału!). O wspaniałych wyczynach Legii opowiadają również: znany dziennikarz, świetnie znający historię Legii (współtworzył księgę historyczną o Legii wydaną przez GiA) Stefan Szczepłek oraz kustosz muzeum Legii, Wiktor Bołba.

Wypowiedzi wszystkich osób - m.in. Janusza Żmijewskiego, Lucjana Brychczego, Feliksa Niedziółki, Antoniego Trzaskowskiego czy Władysława Stachurskiego, zostały zmontowane w wyśmienity sposób. Widać, że każdy z nich był przepytywany osobno, a dopiero później rozmowy na temat kolejnych występów Legii montowano tematycznie. Często wygląda to tak, jakby ciągłość wypowiedzi była zachowana, chociaż wypowiadają się różne osoby, które wcale nie słyszały tego, co mówił kolega sprzed lat. Wspominane są kolejno mecze z UT Arad, St. Etienne, Galatasarayem i Feyenoordem.

Przy okazji wspomnień meczu z Feyenoordem, nie mogło zabraknąć wypowiedzi odnośnie najazdu Holendrów na Warszawę. Jak wspominają starsi kibice, tak zorganizowanej grupy kibicowskiej na Łazienkowskiej jeszcze nie widziano. Janusz Żmijewski wspomina natomiast feralne zatrzymanie piłkarzy przewożących niezadeklarowaną walutę na lotnisku Okęcie oraz jego konsekwencje.

Wypowiedzi zawodników przeplatane są materiałami filmowymi z dawnych lat - zarówno z boiska, jak i wypowiedzi "propagandowych", w tym generała Zygmunta Huszczy, którego zawodnicy wspominają bardzo ciepło.

Nie ukrywam, że świetnym rozwiązaniem byłoby wydanie dokumentu (lub najlepiej dwóch części, bo autorzy zapowiedzieli, że to pierwszy odcinek z serii) na płycie DVD. Czegoś takiego, nie licząc wydanego dość dawno (2001) na VHS filmu historycznego Legii, nie było jeszcze w naszym kraju. Warto, aby oficjalne wydanie wspomnianego filmu trafiło do szerszej rzeszy odbiorów (obecnie ograniczone do abonentów C+). Ten materiał wart jest tego, aby poznały go tysiące kibiców, którym nie jest obojętna historia naszego klubu.

Warto dodać, że Nahorny i Rosłoń przygotowali już wcześniej materiał dokumentalny o porażce Legii 2-3 z Widzewem w 1997 roku. O "Łazienkowska 2/3" napiszemy wkrótce.

Najbliższa emisja filmu "O krok od Pucharu" we wtorek, 16 listopada o godzinie 9:15 w Canal+ Sport.