REKLAMA

Analiza rywala: Jagiellonia, czyli w oczekiwaniu na grzmoty

Patryk Lubryczński - Wiadomość archiwalna

W 12. kolejce ekstraklasy Legia Warszawa na własnym obiekcie podejmować będzie Jagiellonię Białystok. Zespół żółto-czerwonych z dorobkiem 25 punktów jest obecnie liderem rozgrywek. Legioniści plasują się na 4. miejscu w tabeli, ze stratą 7 oczek do drużyny Michała Probierza. Statystyka przemawia jednak za "wojskowymi", którzy mierzyli się z "Jagą" 20 razy i przy Łazienkowskiej nigdy nie przegrali.
Do tej pory najbardziej prestiżowy mecz pomiędzy obiema jedenastkami odbył się 21 lat temu. 26 czerwca 1989 w finale Pucharu Polski w Olsztynie Legia wygrała z Jagiellonią 5-2. Po dwie bramki dla Legii w tym meczu strzelili Roman Kosecki i Dariusz Dziekanowski, a jedną dołożył Krzysztof Iwanicki. Spotkanie z 1989 r. zostało uznane przez obserwatorów za jedno z lepszych w historii rozgrywek.

Piłkarze z Podlasia śrubują obecnie rekord potyczek bez porażki na swoim stadionie. Ostatni mecz z Polonią Warszawa był siedemnastym z kolei, w którym żółto-czerwoni zdobyli choć jeden punkt. Dodatkowo w ostatnich sześciu meczach rozegranych w Białymstoku gospodarze schodzili z murawy jako zwycięzcy. Pocieszający dla drużyny Macieja Skorży jest jednak fakt, że Jagiellonia to zespół własnego podwórka. Zawodnicy z Białegostoku na wyjazdach uzbierali w tym sezonie tylko siedem punktów. Spośród 17 strzelonych bramek w bieżących rozgrywkach 13 goli żółto-czerwoni zdobyli u siebie, a tylko cztery na wyjeździe.

Najskuteczniejszym graczem Jagiellonii jest Tomasz Frankowski, który z ośmioma trafieniami, razem z Andrzejem Niedzielanem, przewodzi klasyfikacji strzelców. Popularny "Franek" golem w ostatniej kolejce zrównał się pod względem strzelonych bramek z ósmym w klasyfikacji snajperów wszech czasów Teodorem Aniołą. Obaj panowie umieścili piłkę w siatce przeciwników 141 razy. Mimo zaawansowanego piłkarsko wieku, Frankowski ma wielki apetyt na kolejne bramki. Jak sam przyznał, w utrzymywaniu znakomitej formy pomagają mu wizyty u bioenergoterapeuty.

"Jaga" strzela średnio ponad półtorej bramki w spotkaniu. Najwięcej asyst w drużynie żółto-czerwonych zaliczył do tej pory były legionista Kamil Grosicki, który trzy razy otwierał kolegom drogę do bramki. Trener Probierz preferuje rotacje w zespole. W tym sezonie na boisku w barwach Jagiellonii pojawiło się 21 zawodników. Taki system pozwala graczom pokazać swoją przydatność do zespołu.

Drużyna z Białegostoku powstała w maju 1920 roku z połączenia sekcji piłkarskiej Batalionu Zapasowego WKS 42 Pułku Piechoty. Nazwę Jagiellonia klub przyjął dopiero 27 stycznia 1932 roku. Władze miasta doprowadziły do fuzji WKS 42 Pułku Piechoty z lekkoatletycznym Klubem Sportowym Związku Młodzieży Wiejskiej. Dzięki temu powstał wielosekcyjny Białostocki Klub Sportowy Jagiellonia. Nadanie klubowi takiej nazwy nie było przypadkowe. Odnosiła się ona do historii regionu, którego losy związane były z dynastią Jagiellonów oraz przedrozbiorowego Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Pomimo 90-letniej tradycji w najwyższej klasie rozgrywkowej Jagiellonia zadebiutowała dopiero w 1987 roku. Pierwszy mecz na najwyższym szczeblu "Jaga" rozegrała 8 sierpnia 1987 roku z Widzewem Łódź. Przy 40-tysięcznej publiczności padł remis 1-1. Zespół z Białegostoku rozegrał łącznie osiem sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej (1987/88-1989/90, 1992/93, 2007/08-2010/11).

Piłkarze z Podlasia marzą, że w tym sezonie zapiszą złotymi zgłoskami kolejny rozdział w historii klubu. Jedno jest pewne - w sobotę nie będzie żadnego asekuranctwa. Obie drużyny chcą zgarnąć trzy punkty. Jak mówi słynny ringowy spiker Michael Buffer, przygotujcie się na prawdziwe grzmoty.












REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.