REKLAMA

Młodzież: mecze sobotnie

Redakcja, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W rozegranych w sobotę meczach dobrze zaprezentowały się legijne durżyny trampkarzy. Rocznik 96 pokonał 3-1 Stadion Śląski Chorzów, a Młode Wilki 97 pokonały rówieśników z Chorzowa aż 9-0! Nieco gorzej poszło drużynie żaków, która mimo prowadzenia 2-1 uległa ostatecznie 2-5 ŁKS-owi Łódź '99.
Stadion Śląski Chorzów 96 1-3 (1-1) Legia 96
Gole:
1-0 2 min. Mateusz Morys b.a.
1-1 40 min. gracz testowany
1-2 53 min. Arkadiusz Najemski (rzut karny po faulu na Mateuszu Baranowskim)
1-3 65 min. Kamil Anczewski (as. Michał Podsiadło)

Legia: Jędraszczak (41' Siedlecki) - Wolak, Najemski, Gorczyca (41' Wojczuk), Baranowski - Ozga, Podsiadło, Knyziak, Makowski (55' Gębalski) - gracz testowany, Anczewski (65' Koncki)

W meczu ze Stadionem Rafała Zakrzewskiego, który zagrał w meczu rocznika 95 zastąpił powracający po poważnej kontuzji Marcel Gorczyca, dla którego był to pierwszy występ od dłuższego czasu. Spotkanie z liderami Śląskiej Ligi Trampkarzy ułożyło się dla podopiecznych Tomasza Sokołowskiego niedobrze. Gospodarze błyskawicznie strzelili gola i cofnęli się, dość długo skutecznie uniemożliwiając legionistom dostęp do bramki. Dopiero tuż przed końcem pierwszej odsłony testowany w Legii napastnik po otrzymaniu prosotpadłego podania uwolnił się spod opieki obrońców i doprowadził do wyrównania.

W drugiej połowie mecz był nieco bardziej otwarty z obu stron. Przewaga w posiadaniu piłki nadal należała do legionistów. W 52 min. rajd Mateusza Baranowskiego został nieprawidłowo powstrzymany w polu karnym Stadionu , a podyktowaną "jedenastkę" zamienił na gola Arek Najemski. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania dośrodkowanie Michała Podsiadły strzałem głową skutecznie wykończył Kamil Anczewski. Mecz zakończył się wynikiem 1-3 dla Legii, co można uznać za wartościowy rezultat biorąc pod uwagę wysoką klasę przeciwnika. Za tydzień gracze roczników 96 i 98 wybiorą się do Bełchatowa na mecze z GKS.

Stadion Śląski Chorzów 97 0-9 (0-6) Legia 97
Gole:
0-1 7 min. Mateusz Wieteska (as. Kamil Wiśniewski)
0-2 10 min. Maksymilian Brzosko (as. Eryk Więdłocha)
0-3 12 min. Maksymilian Brzosko b.a.
0-4 15 min. Eryk Więdłocha (as. Konrad Zaradny)
0-5 20 min. Eryk Więdłocha (as. Konrad Zaradny)
0-6 31 min. Mateusz Wieteska (as. Eryk Więdłocha)
0-7 38 min. Konrad Zaradny (as. Kamil Wiśniewski)
0-8 55 min. Eryk Więdłocha b.a.
0-9 60 min. Eryk Więdłocha (as. Konrad Zaradny)

Legia: Wojcieszak (36' Jaroszko) - Polak (50' Maj), Zabłocki (36' Piątek), Kostrzanowski CZ 48', Witkowski (45' Kuncewicz) - Wiśniewski (50' Wojczuk), Wieteska, Podlecki (36' Krasuski), Zaradny - Brzosko (50' Gębalski), Więdłocha

Spotkanie trampkarzy młodszych miało od początku jednostronny charakter. Gospodarze tylko dwukrotnie zagrozili bramce Legii (raz w pierwszej i raz w drugiej połowie), ale strzały jakie oddali nie mogły zaskoczyć naszych bramkarzy. Legioniści zaprezentowali się dużo lepiej niż przed tygodniem, swobodnie operując piłką, choć wobec przeciwnika, który mocno ustępował naszej drużynie, nie do końca obiektywnie można ocenić, czy zespół poczynił postępy. Aż cztery trafienia zanotował Eryk Więdłocha. Za tydzień, prawdopodobnie w niedzielę legioniści zmierzą się z Motorem Lublin.

Legia 99 2-5 (1-1) ŁKS Łódź
Gole:
0-1 6 min. Jan Sobociński
1-1 19 min. Emil Możdżonek (as. Michał Malesa)
2-1 44 min. gol samobójczy
2-2 46 min. Oskar Koprowski
2-3 52 min. Szymon Zwoliński
2-4 55 min. Szymon Zwoliński
2-5 70 min. Szymon Zwoliński

Musiał - Staśkiewicz, Rybak - Gańko, Barwiński, Hryniuk - Majchrowicz oraz Śmigielski - Janicki, Rybak - Kinast, Malesa (Parzych), Faliszewski - Możdżonek (Antolak)

Spotkanie od pierwszych minut było zacięte, ale też dało się zauważyć, że goście nieco szybciej operują piłką, dzięki czemu stworzyli sobie kilka okazji, a po jednej z nich objęli prowadzenie. Legioniści zdołali wyrównać i jeszcze przdd przerwą mogli objąć prowadzenie, ale Bruno Parzych nie zdołał wykorzystać rzutu karnego. Po strzałach Parzycha, Majchrowicza i Faliszewskiego mogły paść kolejne gole, ale i ŁKS stworzył sobie sporo okazji. Druga połowa zaczęła się dla legionistów doskonale, gdyż naciskany przez Wiktora Antolaka obrońca gości sam wpakował piłkę do własnej siatki. Niestety, radość z objęcia prowadzenia nie potrwała długo. Na 2-2 wyrównał Koprowski, a do tego zaczęła rysować się przewaga silnych fizycznie i grających szybko piłką łodzian nad nieco apatycznie prezentującymi się dziś legionistami. Naszych zawodników nie tłumaczy nawet brak kilku zawodników o silnych predyspozycjach w grze obronnej i odbiorze piłki (Kostrzycki, Skrzyński, Wawrzyn czy Pruszyński), gdyż i tak skład, jaki wystąpił, stać na dużo lepszą grę. Łodzianie wykorzystali trzy kolejne okazje i zasłużenie wygrali 5-2.

Przed meczem rocznika 99 grę treningową rozegrali również, we własnym gronie, zawodnicy z rocznika 98. Było to dla nich dobre przetarcie przed przyszłotygodniowym meczem w Bełchatowie.




Młode Wilki 99 uległy 2-5 ŁKS-owi Łódź - fot. gfaliga
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.