Maciej Skorża - fot. LegiaLive!
REKLAMA

Skorża: Mamy coś sobie do udowodnienia

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

"Nie zdradzę strategii na mecz z Polonią. Powiem tylko, że chcemy wygrać. Chcemy zepchnąć rywali do obrony i strzelić choć jedną bramkę więcej. Wiadomo, że skuteczność nie jest naszą mocną stroną. Trzeba więc zaatakować od pierwszej minuty i stworzyć jak najwięcej akcji, po których mogą padać gole" - podaje receptę na wygraną w niedzielnym meczu Maciej Skorża.

"Składu oczywiście nie zdradzę. Nie powiem czy zagra Janusz Gol, Dejan Kelhar, czy Michal Hubnik. Wiem jednak, że mamy coś do udowodnienia samym sobie. Nie chcę mówić, że musimy się zrehabilitować. Zależy mi jednak na tym, żeby pokazać iż wynik z Konwiktorskiej nie odzwierciedlał faktycznej różnicy między drużynami. Stawka niedzielnego spotkania jest bardzo wymierna. Porażka praktycznie przekreśla nadzieje Polonii na dogonienie czołówki. Nasza wygrana daje nam utrzymanie się w czubie tabeli. Bramek może nie być więc wiele. Obyśmy to my wygrali.
Truizmem jest mówienie, że to będzie mecz walki. Przecież to derby, a w takim wypadku emocji nie powinno brakować. Presja będzie duża i od tego jak sobie poradzą zawodnicy i cała drużyna ze stresem wiele będzie zależeć. Jestem przygotowany na scenariusz, że Polonia mocno atakuje od początku meczu. Nie przeraża mnie to. Byłaby to dobra okazja dla naszych szybkich skrzydłowych. Mam też gotowe plany co robić w różnych sytuacjach na boisku. Może cofniemy się i będziemy czyhać na kontry? A może usiądziemy na nich i będziemy zmuszać do błędów? Zobaczymy jak ułoży się sytuacja na murawie" - dodaje szkoleniowiec Legii.

"Na pewno nie zagra Choto. Nie będziemy ryzykowali jego występu w takich warunkach i na takim boisku. "Dixi" powinien być gotowy do gry ze Śląskiem Wrocław. Podobnie sprawa ma się z Arturem Jędrzejczykiem i Maciejem Rybusem" - mówi Skorża.

Trener Legii ocenił również drużynę przeciwnika: "Polonia to jedna z ciekawszych drużyn w lidze. Bardzo silna personalnie. Mają wielu ciekawych młodych graczy. Adrian Mierzejewski wydaje się naturalnym liderem tego zespołu. Słabych stron nie chcę zdradzać, choć przekazałem je swoim zawodnikom. Jakoś nie myślę o tym, że porażka Polonii na Łazienkowskiej może oznaczać stratę pracy dla jej trenera. Moje zadanie to zapewnienie Legii wygranych, a nie martwienie się problemami innych."

"Na ostatnich treningach taktycznych pracowaliśmy nad defensywą i grą bloku obronnego. Staraliśmy się wyeliminować błędy z ostatnich dwóch meczów. Popełnialiśmy za dużo błędów indywidualnych. To jest jednak do poprawy i wierzę, że tak uczynimy. Wiem, że to nasz największy problem. Na zgrupowaniach pracowaliśmy dużo nad atakami pozycyjnymi i jestem z nich zadowolony. Z formacją obronną mamy jednak problemy i musimy to poprawić" - wyjaśnia Skorża.

"Bardzo bym chciał, żebyśmy trafili na dobre sędziowanie. Takie, gdy po meczu można nic nie mówić o arbitrze. Tego życzę obydwu drużynom. A sobie życzę, żebyśmy pierwsi strzelili bramki. Chcę, żebyśmy dostali pozytywnego kopa po zdobyciu bramki. To stymuluje do jeszcze lepszej walki.
Nie możemy się tłumaczyć, że doping nas przytłacza. Mamy ogromne wsparcie kibiców. Musimy to wykorzystać. Jeżeli ktoś nie potrafi sobie z tym poradzić i uznaje to za presję nie do pokonania, to niech zada sobie pytanie czy znalazł się w odpowiednim dla siebie klubie" - zakończył trener Legii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.