Michał Kucharczyk - fot. Mishka
REKLAMA

Gra o kontrakt Kucharczyka

Woytek - Wiadomość archiwalna

W piątek Przegląd Sportowy poinformował, że Cezary Kucharski, menedżer Michała Kucharczyka, chce rozmawiać na temat nowego kontraktu piłkarza ze stołecznym klubem. Według PS, "Kucharz" zarabia 5 tys. złotych miesięcznie, czyli o wiele mniej niż inni zawodnicy. W sobotę gazeta podała, że do rozmów nie doszło. Dlaczego? Nowe światło na całą sytuację rzuca informacja Legii Warszawa, która została opublikowana i przesłana do redakcji gazety przez Biuro Prasowe klubu.

Legia sugeruje, że artykuł mógł powstać "na zamówienie" menedżera zawodnika. "Ewidentnym kłamstwem jest informacja, iż Michał dostaje 5 tysięcy złotych miesięcznie. Nie możemy podać konkretnej kwoty wynagrodzenia, gdyż przestrzegamy zapisu o zachowaniu poufności warunków umowy, która nas wiąże z zawodnikami, ale posługując się przykładami możemy powiedzieć, że ostatnia wypłata zawodnika opiewa na kwotę wielokrotnie wyższą" - informuje Biuro Prasowe Legii.

Legia liczyła, że Przegląd Sportowy znajdzie miejsce na swoich łamach, by opublikować polemikę z redaktorem Adamem Dawidziukiem, ale w dwóch kolejnych wydaniach gazeta nie odniosła się do stanowiska klubu.

Kucharski gra Kucharczykiem

Cezary Kucharski od pewnego czasu chce renegocjacji kontraktu Michała Kucharczyka, jednak piłkarz ma ważną wieloletnią umowę z Legią, która kończy się dopiero 30 czerwca 2014 roku. "Zawodnik podpisując z nami umowę, godzi się na konkretne warunki i nie mamy obowiązku jej renegocjować po każdym dobrym występie zawodnika, tak samo nie obniżamy jego warunków po słabszych występach naszych piłkarzy" - czytamy w komunikacie klubu.

"Czy w świetle Pana tekstu należy rozumieć, że stoi Pan na stanowisku, iż Legia powinna podwyższać bezwarunkowo wynagrodzenia wszystkim zawodnikom, którzy mieli kilka dobrych sytuacji na boisku i na każde wezwanie ich managera? Jak to się ma do wyrażanego wielokrotnie przez Państwa oburzenia wynagrodzeniami, przepłacanych w Waszej opinii zawodników? Czy rozmowa z Panem Kucharskim tak bardzo zmieniła pana optykę i podważyła wiedzę o tym sportowym biznesie?" - pyta Biuro Prasowe autora tekstu.

Najciekawszym kąskiem jest jednak informacja, że... umowa menedżerska między Kucharczykiem i Kucharskim kończy się jeszcze przed zakończeniem tego sezonu. "Mamy nadzieję, że stając się graczem (wierzymy, że nieświadomie) w grze, którą prowadzi Pan Kucharski z klubem, jest Pan świadomy także tego, iż wynagrodzenie managera zależy od jego skuteczności, którą musi się wykazać przed wygaśnięciem umowy managerskiej" - pisze klub.

Legia poinformowała także, że rozmowy na temat renegocjacji kontraktów prowadzi w przerwach między rundami, a nie w trakcie sezonu. "Robimy to między innymi dlatego, aby nie dekoncentrować zawodnika" - dodaje klub.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.